Chuck Norris jr pisze:
Każde umieszczenie nazwy firmy w miejscu publicznym JEST pośrednio reklamowaniem produktów tej firmy, bez względu na to, czy się umieści informacje, że nie jest to reklama, czy nie. Skutecznym środkiem byłoby zasłonięcie nazwy i logo na parasolach, ale to widocznie nikomu nie przyszło do głowy. Tak więc trzeba się dobrze zastanowić, od kogo się sprzęt pożycza i gdzie go umieszcza. Dziwi mnie też ta burza w szklance wody. Popełniło się niezręczność, przyznać się do tego i koniec. A nie - iść w zaparte
W pełni popieram Przedmówcę !!!
Chuck Norris jr pisze:
czy to nie jest terroryzowanie ludzi, którzy reagują na łamanie legalnych przepisów prawa?
czy to nie jest działanie antyobywatelskie?
odpowiadam: jest
No nie inaczej...
turek pisze:
Nie mniej jednak, moim zdaniem umieszczenie tego typu parasoli na terenie szkoły, podczas festynu przeznaczonego dla dzieci, jest jednak niedopatrzeniem, które może wywoływać dwuznaczne skojarzenia.
Wg mnie jest wręcz karygodna
GrzechuNara pisze:
Co najmniej śmieszne Gero, to żenujące

Jak można organizować festyn i nie dbać o jego wizerunek.
Ano widocznie można
Strach teraz w ogóle reagować w naszym mieście...
