Nie martw się Grzegorzu lewica w mieście żyje i ma się dobrze. Widać mamy dobrze zamknięte drzwi i okna skoro Twoje sprawne ucho jeszcze nic nie słyszało. Teraz zgadzam się z Tobą, że
Grzegorz pisze:
wyobraźcie sobie, że niejaki Rafał Gronicz tak bardzo uwierzył w opowiadania swoich klakierów, że gotów jest startować do kolejnych wyborów. Ze swojej strony chciałbym dodać, że powtórnie na stażystę na stanowisku burmistrza nabrać się nie dam.
Już pewnie niedługo otrzymamy kolejną garść niesamowicie pozytywnych informacji o planach dla Zgorzelca, tylko dalej z tego gadania nic nie wynika. Pewnie dla pełnej wiarygodności znowu pojawi się pismo, gwarancje ze strony rządu tylko realizacji brak. Warto spróbować, może w ten sposób uda się reelekcja.