Zapewne nie jeden z Was już się przekonał że można tam nieźle utknąć. Godziny szczytu i po każdej zmianie świateł korek. Organizacyjnie jest OK , Znaki poziome, pionowe i sygnalizacja świetlna jak należy. Pytanie tylko ilu z tych kierowców zapomina że te znaki tam po "coś" stoją a światła "coś" znaczą??? W sumie prawo jazdy mam od niedawna i może właśnie dlatego pamiętam podstawy i główne zasady ruchu drogowego.
Dla kierowców jadących z ul.Domańskiego korzystających ze strzałki "warunkowej" -dotyczy ona jadących w prawo a nie na wprost !...[ i tu prośba do służb o zlikwidowanie zielonej strzałki. Kto chce jechać w prawo( w kierunku na Bogatynię) i nie tkwić na światłach może to już zrobić zjeżdżając na ul.Staszica - ul.Konarskiego i dalej na Warszawską będzie łatwiej.]
Dla kierowców jadących ul.Warszawską i skręcających w ul.Dąbrowskiego kierunek PKS, na "warunkowej" strzałce, przypominam że przed tym manewrem należałoby się zatrzymać i ocenić czy można jechać .... a nie czy zdążę przed tymi na zielonym( lub pieszym).
A to co zapamiętałam z kursu to podstawowa zasada że nie wjeżdża się na skrzyżowanie jeżeli dalsza jazda jest niemożliwa , po prostu stoję przed światłami nawet na zielonym i czekam aż barany zjadą. Wiozę w samochodzie dzieci nie tylko siebie.
I co na to Straż Miejska ?, ostatnio akurat też ich auto wjechało na środek skrzyżowania, oczywiście utknęło.
.... barany?

ja mialem lepsza sytlacje
kierowca ktory skorzystal z zielonej strzalki jadac warszawska i skrecajac w dabrowskiego potracil mnie na przejsciu(bylo zielone) i ze zdziwieniem wysiadl stwierdzil przeciez mialem zielona strzalke reakcja przechodniow ktorzy zdazyli przejsc byla lekko kuriozalna nie wiedzieli czy sie smiac czy plakac
a co do skrzyzowania zgadza sie miej wiecej tak trzy razy w tygodniu w okolicach 14.30-15.10 mozna napotkac mniejszy lub wiekszy korek wystarczy ze na skrzyzowanie wjada dwa /trzy pracownicze autobusy i niezla zabawa

Zasadniczo to w godzinach szczytu można utknąć na każdej krzyżówce w mieście...



To akurat wiadomo




I dlatego z takimi apelami bym się powstrzymał



Wytłumacz to przyjezdnym Zauważ , że nie tylko miejscowi tutaj jeżdżą.



Zupełnie nie rozumiem dlaczego baranami nazywasz kierowców , którzy zostali niechcący zablokowani na krzyżówce? Nie zdarzyło Ci się to nigdy? No może nie...bo prawo jazdy masz od niedawna...


Reasumując - krzyżówka jak każda inna - o tyle męcząca dla młodych kierowców , że trzeba ruszać z ręcznego (na Domańskiego) - może o to loto?

Arek..też tak robisz?

A oni na to, że do ich kompetencji nie należy kierowanie ruchem drogowym. Zanim zaczniesz kogoś nazywać baranem zastanów się co piszesz. Jak kierowca stojący koło UM może przewidzieć co się dzieje na krzyżówce przy pasażu?

Mamysia masz racje, ale jakby tak każdy czekał aż się jedno miejsce zwolni to kolejka do tego skrzyżowania byłaby już na moście. Poza tym problemem jest następne skrzyżowanie i gdyby ulica E.Plater była bardziej odkorkowana to nie byłoby w tym miejscu problemu. Często jadąc Domańskiego w Dąbrowskiego nie widzisz ile aut stoi i czy dasz rade zjechać. Drogowcy już dawno powinni się zabrać za synchronizacje świateł ale jak widać śpią dalej a aut coraz więcej.

Proszę państwa nasze miasto ma naprawdę kiepska infrastrukturę i konia z rzędem temu kto rozwiąże ten cały supełek dróg,krzyżówek,świateł.Jednak uważam,ze problem jest i jeśli odwiedza to forum osobistość z UM lub SM to komu jak nie tym panom łatwiej zawnioskować o zmianę na lepsze,jak również interweniować .Skoro jest problem może rozwiązać go "za pomocą"kierujących ruchem?Maszyna nie nie myśl nie liczy ile jest pojazdów na krzyżówce,ilu pieszych stoi przed przejściem i czy korek tworzy się na drodze dojazdowej do skrzyżowania,czy może ktoś na nie wjeżdża bo uważa ,ze tak będzie dla niego szybciej.Atak na marginesie,obiło mi się o uszy ,ze funkcjonariusze Straży Miejskich mogą "kontrolować"użytkowników dróg tych popełniających wykroczenia-tez.
Podsumowując.Na kilku ulicach potrzeba trochę organizacji ruchu,bądź tez dopilnowania przestrzegania przez kierujących zasad,które obowiązują.
ps.sorki panie Yello_35,ale jakies glupawe te niektore pana komentarze.Pozdrawiam

Z tego co widzę są mniej więcej na poziomie Twojego I chyba żadna to ujma , co?

Co to za bełkot? Zrozumiałem jedynie pierwsze zdanie...

nie doceniasz współczesnych maszyn

miałeś na myśli jakieś agresywne działania na wykluczonych ze społeczeństwa?

E..przestańcie narzekać:) skrzyżowanie jest jak najbardziej w porządku, to w Zgorzelcu są fatalni kierowcy:)
w rosji
gdzies w azji

Brawo Przekorny, jesteś mieszkańcem tego miasta, masz pomysł i zająłeś się jego realizacją.

...

tak, tak Marko, coś Ci się musiało poplątać
a wspomnianą krzyżówkę należałoby zlikwidować: jaki spokój zapanowałby w UM, można byłoby okna pootwierać, dotlenić urzędników..