Ernesto pisze:
Odpowiadając na tytuł wątku:TAK.
Cieszmy się,że nie mamy burmistrza którego ścigają sądy.
Daleko szukać nie trzeba,w Bogatyni już tak się dzieje.
Piotrków i Kamienna góre pozostawię bez komentarza.
Burmistrz jaki jest każdy widzi.Niec złego nie zrobił ,dobrego pewnie też ,więc niech sobie coś tam rzeźbi w UM.A my dajmy mu spokuj.
Przyjdzie następny po nim jeszcze jeden i znów następny,i będzie dalej tak samo.Więc po co wogóle ten wątek.Był na działkach,ale też był w Brukseli.Limuzynki za 100 000 nie kupił .Dobrze jest.
Nie.
Nie jest dobrze.
Bo jak Zgorzelec wyglada, to widzimy.
Dlaczego taak wygląda- bo taką mamy władzę, (i mieszkańców)
Mieszkańcy tak sami z siebie się nie zmienią.
Mamy wpływ na władzę (marny wpływ- ale jakiś jest) - to wpływajmy!
Jak będzie siedział w biurze BEZPRODUKTYWNIE- też dostanie po ogonie.
A co dobrego, produktywnego wynikło z Jego (Pana Burmistrza) obecności na działkach?
NIC.
Pogadał sobie z tym i owym, temu i drugiemu zrobiło sie dobrze, po sobie pogadał z burmistrzem.
Kilku "nagrało" sobie może jakies interesy?
I co jeszcze?
Stracony , zmarnowany czas, i nasze-podatników pieniądze.
Na pensje dla Pana Burmistrza.
A radni? To nie mógł byc ktoś z ich kręgu delegowany?
Niedługo , jak tak pójdzie, to Pana Burmistrza nie zobaczymy w biurze przez rok?!
A na działkach, wśród działkowców, emerytów Resortu Spraw Wewnętrznych ( prawda- że przezabawna jest ta nazwa?? :))) niech sobie i będzie, ale PO godzinach pracy. Jak każdy z nas.
W godzinach pracy- ma pracować!
Każdy z nas- co robi w godzinach pracy? bawi się?-nie.
Pracuje.