Na wstępie witam wszystkich forumowiczów!
Zdania na temat prywatnego gimnazjum są jak zawsze podzielone:
-jedni mówią, że to szkoła na wysokim poziomie, z małą ilością uczniów i z indywidualnym podejsciem nauczyciela do każdego z nich;
-drudzy z kolei, że skoro płacisz to wymagasz, a dziecko zalicza klasy nawet jeśli na to powiedzmy nie zapracowało.
Sama mam syna, który kończy podstawówkę i też zastanawiam się nad tym gimnazjum.
Czesne wynosi 300 zl miesięcznie i aby się dostać
dziecko musi mieć dobre świadectwo z 6tej klasy, dobrze zdany test kończący podstawówkę i zdać egzamin z języka obcego, bo poza nauką języka, drugi przedmiot np. historia odbywa się właśnie w języku obcym...
(ale się rozpisałam

)