Był kiedyś taki nocny kurs z Wrocławia do Zgorzelca. Jechał 23.30 z Wrocławia, a dlaczego go nie ma ? bo jechało góra 5 osób i się nie opłacało. Koszt biletu to był 30zł, studenci płacili chyba ok. 18zł. Teraz wszyscy tylko narzekają, a trzeba było jeździć to może i do dzisiaj ten kurs by był.


Edit by Yello_35 - nie dubluj postów. Jeśli się to zdarzyło to na poziomie edycji usuwaj zbędne teksty.

Tylko o której godzinie bo jeżeli ostatni bus Bielawa wyjeżdza o 22.10 to np. 24.00 byłaby dobra. Niestety może się okazać, że



i na niego mogliby sie spóżnic. Dla takich osób przydałby się kurs o 2 w nocy. Idąc tak dalej dochodzimy do wniosku, że bus lub inny transport publiczny powinien jeżdzic co 2 godziny przez całą dobę,a i tak znalazł by się ktoś niezadowolony. Spóżnił by się powiedzmy 5 minut się na kurs o 22.10 i narzekał by,że nie ma nic o 23.00.

Na kilku lokalnych trasach (Pieńsk, Zawidów, Sulików) busy jeżdza co 30 minut-zwykle o pełnych i połówkach godzin, a trafiają się klienci którzy chcieliby wyjeżdzać 15 minut przed lub po danym kursie- bo tak by im lepiej pasował (nie musieliby np. stać 10 minut przed otwarciem zakładu pracy).

Transport publiczny jest tańszy, ale wadą jest to, że to my musimy dopasować się do
godzin odjazdu