Tak jak w temacie...
Czy ktoś wie co tak od rana śmierdzi w całym mieście???
Przed południem odstawiłem auto do mechanika na Moysie i z racji tego musiałem przejść później pieszo przez 2/3 miasta do domu.
Początkowo myślałem, że coś mi się do buta przykleiło .
Na szczęście nie, tak śmierdziało wokół. W tej chwili smród jest tak intensywny i nieprzyjemny, że musiałem pozamykać okna.
Co to, do diabła jest???
A może diabeł, bo ponoć jego pojawieniu się towarzyszy woń siarki

jak to co??? Niemcy za Hornbachem gnojówę rozwożą po polach, tylko wcześniej upewniają się czy będzie zachodni wiatr

Zgadza się

Dziś też zaciąga , że na balkonie mam wiejski luft

Za czasów, gdy wokół worka turoszowskiego istniał ?czarny trójkąt", to czeskie i niemieckie elektrownie zawsze kontrolowały różę wiatrów. Tak urok mieszkania u styku trzech granic