Witam.

W naszym mieście znajdowało się trochę przedmiotów świadczących o historii miasta. Niestety podczas remontu ulicy Kościuszki są wymieniane nieuszkodzone przedwojenne pokrywy z zaworów z sygnaturą wodociągu i nazwą miasta - "Wasserwerk Goerlitz 1875" na współczesne. Takie działania na zabytkowej strukturze miasta związanej z nim bezpośrednio od przeszło 80 lat - to strata.
W Ząbkowicach Ślaskich widziałem stojący w środku miasta zabytkowy hydrant z nazwą miasta Frankenstein i było OK. I nikt go nie wyrwał i nie złomował.

W przy ulicy Kościuszki były pokrywy z takim oznaczeniem:
1.Nazywam je rocznicowymi powstały prawdopodobnie na rocznicę (60?) budowy wodociągów w Goerlitz

2.



Na innej ulicy jest jeszcze taka pokrywa:


Budynek wodociągów stan przedwojenny:


Nasi sąsiedzi nawet książkę o 140 leciu wodociągów w Goerlitz wydali, a my pozbawiamy śladów historii nasze miasto.

Z tym złomowaniem to nieco pewnie przesadziłeś. Zakładam (optymistycznie) że MPWiK zadbało o swoją własność i ma to u siebie

Mamy wyjaśnienie na głównej :

https://zgorzelec.info/#!/news/16530

Dziękuję za zainteresowanie .

Wyjaśnienie firmy jest, ale... zaraz coś pokażę.

1. Zdarzyło się to kilkanaście lat temu. Przy ulicy Czachowskiego był stary hydrant pamiętałem go z przed wielu lat, że miał ciekawe napisy. Poszedłem z aparatem, by zrobić zdjęcie w miejsce gdzie powinien być, a tam jest ładnie wybrukowany parking, a hydrantu nie widać...

2. W czasie wycieczki do Ząbkowic Śląskich wykonałem zdjęcie zabytkowego hydrantu:


3. W innych miastach zostawia się historyczne pokrywy np. Szczecin. Proszę zerknąć na artykuł http://klatkowiec.blogspot.com/2014/08/ ... werke.html

Na pewno jest to godne naśladowania - ja też jestem za takim rozwiązaniem.
Ale widocznie jesteśmy w zdecydowanej mniejszości...

tym bardziej, ze te stare klapy mogłyby po prostu zostać wmontowane w chodnik w dowolnym miejscu dla dekoracji, bez łączenia ich z armaturą podziemną, jako element "zabytkowy" na emeryturze ;)