Obiecana mapa. Zaznaczyłem trasę ze żwirowni.

To zgadza się z moja mapką w 100%. Wapiennik.

Może rzucisz kawałek skanu?

Skrót K.O. oznacza Kalkofen - wapiennik.

Jagna - trafinie 100% - numer domu to rzeczywiście 122.
Belushi - trafienie 100% - potwierdza to komora widoczna z góry.
Kilka fotek z środka i z góry:
Zdjęcie 1 i 2 – lewe ‘drzwi’ i zbliżenie na wewnętrzne ‘okno’, które prawdopodobnie jest jednym z odejść komory głównej.
Zdjęcie 3 – wejście z prawej strony, do krótkiego (ok. 4m), prostopadłego do wejścia, korytarza.
Zdjęcie 4 – widok wewnątrz na lewo od wejścia, widoczne kolejne odejście od komory głównej.
Zdjęcie 5 – widok wewnątrz na prawo, ‘okno’ prawdopodobnie na zewnątrz (obecnie zasypane).
Zdjęcie 6 i 7 – wielka murowana dziura widziana z góry (komora główna), głębokość ok. 2,5m, średnica ok. 2m - ulokowana bezpośrednio na lewymi drzwiami (patrząc z przodu budowli).

Podsumowując – ruiny to rzeczywiście wapiennik, czyli piec do wypalania wapna (piec szybowy).

Linki dla zainteresowanych:
WIKIPEDIA -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Piec_szybowy

Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Opolu, gdzie „trwają prace nad monografią szybowych pieców wapienniczych” - http://www.kobidz.pl/app/site.php5/article/246/1965.html

Witam!
Parę lat temu wykopałam na swoim polu ogromny głaz o dziwnym kształcie przypominający raczej meteoryt niż kamień.Po dokładnych oględzinach okazało się że dookoła jest mnóstwo drobnych odłamków.Jeden taki kawałek zawieżliśmy do wrocławia aby obejżał go ktoś kto się na tym zna i okazało się że to jest stop z pieca wylany do ziemi.Zachodziliśmy w głowe jak tam się znalazł ale teraz wiem ze to ma związek z tym piecem,może topili też i stal w tym piecu?

Witam. Jestem tu nowy. Sorki za odgrzewanie kotleta. Mieszkam niedaleko tej ruiny. Jest to ponoć stara cegielnia, jakich z tego co wiem było jeszcze dwie. W lasach w stronę dłużyny są podobne skały jak przy pkp zgorzelec miasto. Niby są tam ślady pocisków karabinowych. A tak poza temat. Rzekomo jest tunel, jakieś 2m pod ziemią, prowadzący od kościoła do pałacu na pgr i stamtąd na łąkę między p.Filipek a p.Chruściel. Jak tylko pogoda w miarę się poprawi to spróbuje to obejrzeć i zobaczyć ile w tym prawdy

tylko ostrożnie

Chucky, ostrożność to podstawa