No z uwagi na to, że pogoda była, jaka była, ja nie stawiłem się o umówionym czasie, w umówionym miejscu.
Czy możecie zatem streścić przebieg spotkania??

Niestety byłem na wyprawie poszukiwawczej w czechach.Teraz jestem na miejscu,wiec chetnie pogaworze z wami.Jak cos to piszcie na moje gg8913800

Tzn napisze w skrócie, bardzo wielkim bo nie bede przeciez rozpisywal sie o czym rozmawialismy z Marcinem. Odwiedzilismy stalag, pochodzilismy troche po "terenach" pogawedzilismy i ustalilismy, ze musimy spotkac sie wiekszym gronem w barze i porozmawiac co robim dalej etc.

TYle w tym temacie.
Proponuje ustalic na przyszly tydzien date spotkania, ale barowego. Coby spotkac sie ,napic piwa, powyjasnia pare spraw zwad czy kto tam ma co do siebie, i przede wszystkim by reaktywowac grupe badawczo-poszukiwawcza.

Ja w niedziele jetem na poszukiwaniach z kolegami z niemiec pod bautzen po stronie niemieckiej-ale poniedziałek lub wtorek mam wolne-wiec z checia moge pogaworzyc.

to jak, drodzy państwo? poniedziałek wieczór pasuje? By przy piwku porozmawiać, wymienić się doświadczeniami czy choćby po prostu spotkać się?

Mi pasuje poniedziałek wieczór-tylko o której i gdzie?

Mi najbardziej pasuje czwartek i piątek.

Witam panowie dogadajcie się kiedy i gdzie wam pasuje się spotkać ja postaram się dostosować do was nadmieniam ze do 15 czasem dłużej pracuje ale postaram się być na spotkanku pozd.

Myślę, że w piątek będzie najzręczniej. W środku tygodnia to jakoś tak nie teges.

Ok-piatek tez mam wolne-wiec tylko gdzie i o której?

proponuję o 18. A miejsce? Szczerze powiedziawszy to nie mam zielonego pojęcia.. nie znam w sumie obecnych realiów pubowo-klubowych

Wczoraj wieczorem napisałem, że proponuję piątek o 18. Miejsce do ustalenia, najlepiej jakiś spokojny cichy bar z piwem.

Napisałem, a mój post zniknął. Dlaczego??

A tego nie wie nikt.
Panowie, przepraszam za zamieszanie, jednak piątek u mnie jest złym terminem. Czy możemy przełożyć spotkanie na czwartek? W piątek nijak nie bede wolny..
Co do baru z piwem - szczerze powiedziawszy to długi czas nie "rajdowałem" po Zgorzeleckich klubach/pubach/barach tudzież knajpach...

No czwartek też by mi pasował, ale nie ukrywam, że lepiej byłoby w piątek.

Panowie czwartek mi pasuje super wiec godzina i miejsce zostaje do ustalenia