Gero pisze:
ibanezbass pisze:
Kogoś kto będzie współpracował, a nie kogoś kogo sobie na doczepkę
Kuba, trochę blednę myślenie moim zdaniem i jak to mówił Kargul "zupełnie nieprzyszłościowe" Nigdy nie wiadomo czy taki "zainteresowany" nie zmieni się w "zjaranego" i nie mowie tu o wypaleniu czegoś na miejscu
Tak myśląc dalej będziesz miał
ibanezbass pisze:
znajomych... rozsianych po Polsce
Moje hobby jest tez niszowe, ale nie nie robię selekcji kogo zabrać, a kogo nie. Jest wiele osób, które nie łyknęły bakcyla i nie mam o to pretensji.
Przeczytaj co odpisałem Arkowi
Próbowałem już namawiać znajomych, nie robić selekcji i brać średnio zajaranych tematem z nadzieją że się zajarają bardziej. Zawsze kończyło się to mniejszą lub większą porażką, też nie mam o to do nikogo żalu, ale jak wiadomo człowiek uczy się na błędach, więc po co je powielać? Dlatego też umysł mi podpowiada, że tym razem fajnie by było trafić na kogoś już zajaranego tematem, ot co. Ja wychodzę z założenia, że nic na siłę, nie ma co przeginać w żadną ze stron i tyle, dlatego właśnie nie szukam kogoś na gwałt, tylko po prostu jak trafi się ktoś kto mega się tym jara to chętnie go poznam, ot co. Nie ma to nic wspólnego z chęcią organizowania zmasowanych wypadów w opuszczone miejsca, a tak tutaj większość moje pytanie zinterpretowała, a ja takiego czegoś ani nie obiecywałem, ani nawet nie miałem na myśli
Gero, Twoje hobby jest owszem niszowe, ale też zupełnie innego rodzaju. Na Twoim miejscu też chętnie bym brał ze sobą tego kto by tylko chciał ze mną polecieć, choćby z tego względu że mega bardzo bym się jarał reakcją i podjarką osoby, która leciała by pierwszy raz i to jeszcze dzięki mnie
Tutaj już próbowałem zabierać ze sobą osoby, które nie są w temacie i wychodziło z tym zawsze tak samo, co opisałem powyżej
Na razie mi wystarczy
No i do wszystkich: nie miejcie więc ludziska pretensji, czy żalu, niech Wam też nie będzie przykro, bo przecież nie obiecywałem nigdzie żadnych wycieczek, nie czuję się organizatorem takiego czegoś i za nic w świecie nie chciał bym się w takie zajęcia pakować