Jak widać Turów będzie musiał się przenieść z hali koneserów w Agro Arenie, gdzie kibice się delektują meczem do 4500tyś "nacjonalistycznego kotła" im. Morćza.

Na filmiku z MTA tego piekła nie było widać, ale na pewno z gorącą atmosferą przyjdzie naszym się zmierzyć.
Kilka nazwisk znanych w Budocnosti przez plk i Turów się przewinęło m.in Marco Scekic, wspomniany Koljevic czy Sasa Obradovic, ale jako zawodnik. A poza tym Marco Lekic, który teraz gra w AZS Koszalin, Otasevic, Kadziulis, który grał m.in w Sopocie, czy Nesovic.
Tegoroczny zespół z Podgoricy nie jest chyba tak mocny jak w latach poprzednich i przede wszystkim opiera się na rodzimych, wysokich graczach. Liderami zespołu są jednak Sebowie; Vitkovac, Krstovic, Bozevic i przede wszystkim Nicola Vucevic. Może Edwards miał wczoraj wolne aby we wtorek zatrzymać Nicolę? Mają w składzie rodzynka znanego z występów w Polpaku Andersona. To monopolista na koszykarskim rynku Czarnogóry. Nie wiem czy po rozpadzie Jugosławi i oddzieleniu się od Serbii, ktoś im w "Montenegro" podskoczył. Typowa , dobra szkoła bałkańska, z dbałością o granie wg schematów i zgodnie z koszykarskim elementarzem. Skład mają wysoki i pod koszem będą szczególnie niebezpieczni. Wydaje się jednak, że mają krótszą ławkę, bo nie licząc wychowanków i juniorów do gry mają 7-8 zawodników. Wywiezienie z Czarnogóry 2 pkt będzie bardzo trudne ale nie niemożliwe.