Jestem dumny że jestem Polakiem.

Stadion który zatrzymał Anglię!!! No i Tomaszewski ma konkurencję.....

Blamaż narodowy...

Ciekawe jaka siła polityczna za tym stoi?
Jakaś dywersja pewnie była

Nic się nie stało Polacy nic się nie stało
no zaśpiewać "JANUSZE"
"Lato.lato czeka razem z latem czeka RZEKA."

tak niestety eszystko w Polsce wygląda,na każdym miejscu rządzą nami IGNORANCI.

stąd i przymiotnik "narodowy" ma już w naszym kraju dosyć jednoznaczną, że tak powiem recepcję ;)

Nie prowokuj neandertalski , nie prowokuj...

a mowia, ze w Polsce sie nie przelewa...

Ta cała sytuacja była częścią planu PO, majacego na celu ratowanie słupków w sondażach. Dzięki temu działaniu Polacy wygrają z Anglią, a partia rządząca w osobie pani minister Muchy przypisze sobie zwycięstwo. Lato zostanie wybrany ponownie prezesem PZPN za doskonały plan taktyczny a Cichy dostanie ponownie minusa od Moderatora (w postaci Yello_35) za lanie wody.......

Taka mała dygresja pisana patykiem PO wodzie

A tak swoją drogą cała ta akcja z dachem zaczyna żyć własnym życiem, przebijając medialnie mecz reprezentacji.....
Przypomna mi się czeski serial "Pod jednym dachem"......

a z innej beczki - czy u kogos jeszcze podczas meczu nastapilo wyrazne pogorszenie jakosci obrazu analogowego i calkowite wylaczenie sygnalu cyfrowego?

delikatnie powiedziane. Spróbuje delikatniej. Młodzi, ambitni, pełni pomysłów menadżerowie. Piękne życiorysy, dyplomy, certyfikaty, zrealizowane projekty, kursy i stypendia. Tylko że w tej biurokratycznej i upolitycznionej administracji wdał się błąd. Decyzja zapadała zbiorowo, a idiota na szczycie musiał po raz kolejny udowadniać że jest najlepszym reprezentantem, twarzą tej innowacyjnej eksperymentalnej grupy japiszonów z jęzorem po same stopy. Pewnie teraz wynajmą firmę audytową dla zbadania przyczyn powstania kryzysu. Niech ktoś zgadnie, ile kosztuje taka usługa? Wnioskiem opracowania będzie pewnie powołanie sztabu kryzysowego przed każdym meczem reprezentacji, kolejne gęby do wykarmienia. Się kręci, powiedział Kręcina, w rozmowie z "Twarzą" PZPN'u "papcią" Lato. Tak między ustalaniem procentu od wszystkiego, a przemyśleniami że tanio otworu kloacznego nie sprzedam. Eeeech neandertalski chyba ma rację z ta recepcją.

Nie, mam kablówkę i nie zauważyłem żadnych zakłóceń. Obraz wraz z dźwiękiem wylewał mi się z telewizora nieprzerwaną falą

w zeszłym roku zrobiłem zdjęcie i teraz mi się o nim nagle przypomniało

A co na to Lato:
http://potworek.com/obrazki/pokaz/stadion-mecz-polska-anglia?pk_campaign=ref_kopiuj_do_schowka&pk_kwd=4

lato jak na lato

Decyzje o niezamykaniu dachu podjał delegat UEFA. Stadion Narodowy to spółka która wynajmuje przysłowiowe 4 sciany na roznego rodzaju imprezy, także mecze piłkarskie. Delegat niestety wtopił bo myslal ze to dach jak w Schalke który można zamknąć w każdej chwili. Na Narodowym nie można go zamknąć w czasie deszczu bo po prostu się urwie - to dach membranowy.

Mylisz się kolego.
"Dach Stadionu Narodowego można rozłożyć nawet podczas intensywnego deszczu, robiliśmy to nawet podczas imprez, które się tam odbywały – powiedział w rozmowie z RMF FM były szef Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler."

"Zaznaczył on też, że pamięta dwie próby otwarcia dachu podczas intensywnego deszczu. A w jego ocenie otwieranie dachu w czasie deszczu jest trudniejsze, bo na boisko spływają strugi wody. „Zamykanie jest zaś prostsze, ponieważ na początku nie jest on jeszcze obciążony tysiącami litrów deszczówki, jak przy otwieraniu” – dodał."

To fragment z artykułu spider'sweb.