A to się niedługo okaże, bo z nimi gramy i nie zdziwi mnie przegrana grającego na takim nędznym poziomie Turowa to będzie blamaż hahaha, na razie 3 mecze oddane bez walki. Teraz czas porażkę z Sevillą, bo to co nasi wyprawiają woła o pomstę.
Szkoda, bo zapowiadał się dobry zespół, dalej im będę kibicował i nie pisałem o zwalnianiu..

jeśli chodzi o Taylora, to wydaje mi się że gra lepiej kiedy gra Wright, z nim na boisku jakoś lepiej wygląda.
w dzisiejszym meczu w drugiej połowie wyglądało TROCHĘ jakby sędziowie chcieli pomóc sezonowcom, takie odniosłem wrażenie. ale mogę się mylić.
jak pisałem po meczu z Wilnem, brak centra widoczny bardzo, mimo że Ivan dużo dzisiaj nie zagrał. Zabrakło dzisiaj obrony Wrighta, skuteczności Chyla i większego opanowania Tonego. Olek jak się zgra to będzie bardzo użyteczny.
Spodziewałem się porażki, chociaż po cichu liczyłem na zwycięstwo. Nie martwiłbym się zbytnio. Będzie dobrze.
A dzisiaj mecz załatwił Russel, udało mu się przechwyty zrobić w ważnych momentach i stelmet ( chyba że zastal jak to najgłośniej krzyczeli ludzie na trybunach) poszedł za ciosem.
Spoko loko, będzie spoko, nie martwmy się na zapas

Słyszę że znów balkoniarze zachowali się jak bydło.

Obrażanie przeciwnika i demolka to ma być kibicowanie?
Wstyd
Cały Zgorzelec musi się wstydzić za tych idiotów.

mialem wlasnie pisac, ze na fb2 dosyc szeroko dyskutuje sie o bandzie idiotow zwacych sie "kibicami Turowa". Wezcie sie idioci walnijcie w czolo, zanim bedzie za pozno. Jak tak bardzo chcecie sprowokowac jakas zadyme z ZG, to umowcie sie na jakas ustawke, a z zachowaniami stricte kibolskimi precz z hali.

Wybaczcie mi bo jestem strasznie porywczy, a dzisiejszy mecz ze Stelmetem wywołał u mnie emocje, których nie potrafię powstrzymać!!!
Pytam się jak mój klub mógł dopuścić do sytuacji, a w której po połowie sezonu po przegranej z wicemistrzem Polski pozostajemy na pierwszym miejscu, jak mógł dopuścić aby kibice zapomnieli o historycznych 13 wygranych z rzędu na początku sezonu, jak mógł dopuścić do tego że kibice Ci zapomnieli, że pierwszy w sezonie mecz z Filipovskim wygraliśmy szczęśliwie ze Śląskiem Urlepa, a wszyscy wtedy krzyczeli, że Filipovski to porażka, że zapomnieli jak przegraliśmy w pierwszym meczu następnego sezonu z Górnikiem Wałbrzych, a potem w drugim meczu następnego sezonu z Kagerem Gdynia ... a teraz lament, panika, brak wiary ... a co ja widzę, gdzie jest teraz ten tragiczny Turów, czy ja dobrze widzę??? na pierwszym miejscu TBL??? nie ... to nie może być prawda !!! ... to wspomnij jeden z drugim nasze nastroje w tym samym okresie w poprzednich latach i wtedy lamentuj ...

Można wiedzieć co balkoniarze zrobili? Prowokacyjne przyspiewki to chyba normalne w środowisku kibicowskim, a o bojkach nic nie słyszałem...

mogę wiedzieć jakie zadymy na hali? bo przebijanie balonów przez Nas to chyba nie jest zbrodnia.... Poza tym to Wy się jebnijcie w główkę, zielona góra kroi "KK" flagi, a Wy jak te parówy boicie się cokolwiek powiedzieć... BALKONIARZE BRONIĄ CHOCIAŻ SWOICH BARW, A W PATOLOGII SIŁA.

Kibice pojechali ponoć dopingować Turów Zgorzelec ale zamiast na dzień dobry zaśpiewać chociażby "To my Turów Zgorzelec" pojechali bluzgami w kierunku Zastalu donośnym śpiewem porównując ich do k.rew i prostytutek! Każdy normalny kibic Turowa, który siedział gdziekolwiek indziej na hali, a wierzcie mi że w sumie tych osób było o wiele więcej niż krzykaczy na balkonie K4, od razu poczuł się zażenowany... przyśpiewki typu: "gramy u siebie" też pewnie "dodały skrzydeł" naszym koszykarzom!!! Cóż więcej pisać skoro chłopcy sami twierdzą, że ... w patologii siła!

i nic więcej...
Sam ze względu na tego typu zachowanie od jakiegoś czasu przestałem jeździć z naszymi kibicami na wyjazdy ze względu na doczepkę mówiąc oglądnie mało kulturalnej grupki kiboli, którym wydaje się, że są fajni...

Zgadzam się z balkoniarzami. Zastal zabiera dziadkom z KK flagi, oni się boją i nic nie robią. Walja o barwy to wazna rzecz, nawet ja to wiem mimo ze nigdy nie byłem u balkoniarzy. Zastalowcy moga bezmarnie nas wyzywac i ponizac a my siedzieć z założonymi rękami... przyspiewki? To najmniejszy problem... myślałem że była bojka, a tu taka pierdola. Ps: KK w ZG chyba inny. Ciekawe czy to ludzie JJa

W patologii siła? Chłopie wiesz co ty piszesz? Czy w ogóle wiesz co znaczy to słowo?
Jeżeli ma to tak wyglądać to lepiej zostawić tą sprawę bez komentarza.
Matka głupoty jest zawsze w ciąży.

Bydła to doszukujcie się gdzie indziej. Gdyby nie my, ruch kibicowski na Turowie nie istniałby wcale a nasz klub i jego "kibice" dalej byliby pośmiewiskiem całej Polski. Leśne dziadki tracą flagi na rzecz Zastalu, w zielonej rurze bite są kobiety i dzieci ze Zgorzelca, a Wy chcecie siedzieć cicho ? Kim Wy jesteście, żeby uczyć kibiców kibicowania ? Co zrobiliście dla naszego klubu ? Ile zaliczyliście wyjazdów ? Ile spotkało was nieprzyjemności za wspieranie swojego klubu ? Proszę, czekam na odpowiedź, ile zarwaliście nocy szykując oprawy na mecze ? Ile zarwaliście nocy szykując transparenty na mosty i inne rzeczy, kiedy prowadziliśmy protest przeciwko politycznym przepychankom w naszym klubie ? Pytam się, CO W ŻYCIU ZROBILIŚCIE DLA KLUBU ?! Ile razy wracaliście ze zdartym gardłem z meczu, ile kilometrów przejechaliście za swoją drużyną ? Waszym całym światem są najemnicy na boisku, wąsate pajace na trybunach które próbuję śpiewać, ale im nie wychodzi, wożą barwy, ale nie potrafią ich obronić.. No i oczywiście sens waszego życia, forum internetowe... Popatrzcie, jak to robi się w Polsce, jak wygląda ruch kibicowski na całym świecie, spytajcie zawodników przy jakiej atmosferze wolą grać. Dla nas nie liczy się wynik, nie liczy się to co na boisku, ten klub mamy w sercu i każdy z nas oddałby za ten klub życie, a Wy, a Wy co ? Skończy się kasa z PGE to włączycie Polsat i zaczniecie oglądać siatkówkę, w tym czasie, kiedy my bedziemy wspierać Turów w II czy II lidze. Zacznijcie najpierw od oceniania samych siebie, a nie wpieprzacie się w sprawy o których nie macie zielonego pojęcia. Bez odbioru.

Krótko i na temat. Chodzę na mecze Turowa już dobrze od 20 lat. Co prawda nigdy do żadnego KK nie należałem, ale na meczach nie szczędziłem gardła. Dziś patrząc obiektywnie, wybierać między starym kk a balkoniarzami to jak wejść z deszczu pod rynnę.
Jedni starzy bez werwy, są bo są. Balkoniarzom za to nie można odmówić zaangażowania, które jednak nie idzie w tą stronę co trzeba.
Kibicowanie polega na wspomaganiu własnego zespołu a nie obrażanie przeciwników, cytaty przytaczały już inne osoby. Wartość człowieka poznaje się po jego wychowaniu i kulturze, a jeżeli takie wulgarne odpowiedzi na zaczepki klubu z Zielonej Góry wam pasują to widocznie jesteście siebie warci i przepychanki będą dalej bo po prostu nie przemówisz.
Mówicie, że ,,leśne dziadki" pośmiewisko na całą Polskę, a Balkoniarze po wczorajszych domniemanych incydentach mniejsze pośmiewisko?



To co dla was się liczy? Fanatyzm w najgorszej postaci...
Na dobrą sprawę to jest tylko sport, który jest rozrywką i życie toczy się dalej, a sam zarząd Turowa pokazywał nie raz, że kibiców ma w głębokim poważaniu, więc chyba nie warto ginąć chociaż kto wie

Btw. kto pamięta doping kibiców z Nymburka z tamtego sezonu?

Zarząd to nie klub.

Tak odnośnie tego, co napisałeś, przypomnę tylko nasz trans z zeszłego roku Czy oprócz dwóch-trzech przyśpiewek słyszałeś wczoraj na meczu bluzgi z naszej strony ? Nie, 99% meczu prowadziliśmy spokojny doping wspierając Turów. Wartość człowieka poznaje się po wychowaniu i kulturze.. Jeśli chcesz oceniać wychowanie i kulturę człowieka po tym, jak realizuje się w życiu i jakie ma pasje, to bardzo serdecznie współczuję. Otóż według mnie wartością człowieka jest jego pasja, bo kim byłby człowiek bez pasji ? Oto, co jest w życiu najważniejsze, nie pieniądze, nie zaszczyty, a właśnie pasja, miłość, tak, miłość do klubu też, podejście do klubu można porównać z miłością do żony. Jeśli ktoś stanie przed nią i ją opluje, zachowasz kulturę, czy strzelisz mu w mordę ? Mówiłem o kibicowskiej Polsce, a nie jakiś pseudo-znawcach świata kibicowskiego, którzy próbują zmieniać to, co od lat jest obecne na wszelkich imprezach sportowych. Fanatyzm nie jest niczym złym, są wartości za które warto ginąć, dla mnie takie wartości to Ojczyzna, Klub, Bliscy.. Powiem tak, nikt za mnie mojego życia nie przeżyje, więc łaskawie prosiłbym się od niego odczepić, będę robił dalej to co kocham i nikt mi tego nie zabierze, szczególnie anonimowi, forumowi geniusze wszechwiedzący, specjaliści w każdej dziedzinie, którzy chcieliby świat urządzać według swojego lewackiego widzimisię.

Taka mała wytłuszczona ciekawostka w cytacie.



Czyżby komunikat ws wypłat, czy może to tylko taki mały zbieg okoliczności

Balkoniarze bawią się w fanatyków/hools'ów i tylko patrzeć, jak wszystkich będą nawoływać do ustawek