Cena koszulki przystępna - ciekawe ile zamówili

Pamiątka będzie ale nie będę w niej chodził. Coś czuję, że dziś na meczu bede miał deja vu z zielonej hali dziś krzyczyny zielono biali?

Nie! Dziś krzyczymy "czarno zielone, to barwy niezwyciężone..."

Przypominam, źe zielony to nie kolor tych ludzi trochę wyżej na mapie, ale Turów ma barwy "czarny" i "zielony"

Dobrze, że mi to wytłumaczyłeś i dobrze mówisz czarno zielone, choć w sumie powinny być zielono czarne i takie kolory powinny mieć te koszulki, ale jak już wspomniałem pamiątka będzie.

No właśnie wiem, że bardziej zielono czarne.
A dlaczego zaprzestaliśmy używać tych kolorów?

Od jakiegoś czasu klub kolorem zielonym posługuje się tylko w logo. A przecież teraz w hali mamy zielone krzesełka.
Kiedyś stroje zawodników były zielone, nawet już w ekstraklasie. Pozniej przerzucili się na czarne i białe.

Na szczęście ktoś w klubie wrócił po rozum do głowy i zaczyna przywracać nasz kolor zielony.
Może na następny sezon przygotują jeszcze stroje meczowe w nowych kolorach, z jakimś fajnym motywem? (Mowię to o przykładzie śląska i ich bardzo fajnych strojach, zwłaszcza że pracownik naszego klubu pewnie maczał palce w koszulkach śląska)

Używaliśmy zielonego zanim pagórek zaczął marzyć o PLK. Koszulka mi się podoba i na pewno będę w niej chodził

Kolor zielony ma różne odcienie i te koszulki na eurocup nie kojarzą się z ZG. Śląsk Wrocław
też jest zielony . Nie wyobrażam sobie , gdybyśmy założyli wszyscy koszulki czarne
i kibicowali przy nieco przyciemnionym świetle na trybunach. Wyglądałoby to na stypę.
Niech dominuje zielony i nadzieja na wygrany mecz co najmniej +4 .
Dzisiaj krzyczymy " czarno- zielone..........". Zostało jeszcze 900 biletów.

w klubie można dziś kupić jeszcze bilety?

Zgadzam się z zgc, że powinniśmy wrócić do korzeni jeśli chodzi o stroje drużyny
Oczywiście, że krzyczymy czarno zielone, a na końcu w górę serca bo Turów w final eight

Przed meczem otwarte są kasy. Tylko nie przychodź na ostatnia chwilę

Tak propo koszulki i "here me roar" jeśli to miało znaczyć usłysz mnie to chyba powinno być hear? Czy się mylę? Czy to po prostu taka zabawa językowa na zasadzie - jestem, krzyczę coś jak slogan MC anglistycznie niepoprawny czepiam się dziś wiem. Taki już ze mnie detalista:)
Wieczorem mamy być głośno bo mamy zielone światełko ma zwycięstwo

Raczej ten napis to nie jest błąd, tylko właśnie gra słów

"Eurocup... here me roar"

Przynajmniej ja tak to zrozumiałem, bo raczej sprawdzili pisownię przed wysłaniem zamówienia.

Bo właśnie "Eurocup... tu jestem", ale też krzyczę (walczę o awans, jesteśmy groźni)

Zauważ też że słowo Eurocup składa się z wielu słów, nazwisk, do każdego z nich możesz użyć właśnie pózniej sloganu "...here me roar".

A mnie się wydaje, że sporo kibiców (miedzy innymi i ja) z pewnością ubierze też posiadane czarne koszulki z logo Turowa. Gdy na trybunach kibice w zielonych i czarnych koszulkach się wymieszają powinno to dać niezły, czarno-zielony efekt wizualny i nie powinno być już tak "zielonogórsko"

Mi się wydaje, że w nadruku jest po prostu błąd - przyznam się, że sam tego nie zauważyłem, ponieważ fonetycznie brzmi to bardzo podobnie, jak i sama pisownia również jest zbliżona. Gdyby miała to być gra słów, to musiałby znaleźć się jakiś przecinek po "here" - jest za to tylko wielokropek przed całym hasłem: "HERE ME ROAR"

Hektor robię podobnie i też mi się wydaje, że efekt będzie świetny.