Czy władza "kupuje" sobie przychylność mediów ?
"Wszystkim mieszkańcom XXXXX życzymy bla bla bla..." - tak zaczyna się większość pozdrowień i życzeń, które są publikowane w lokalnej prasie przez urzędy miast, gmin, starostwo i spółki miejskie. Tysiące złotych rocznie są przeznaczane na pozdrowienia, życzenia itp. Po co ? Być może jest to "opłata za ochronę" przed napisaniem niewygodnej prawdy, albo abonament za na poczet "owocnej współpracy" ? Jedno jest pewne: takie rzeczy nie przynoszą pożytku dla mieszkańców, a pieniądze w ten sposób trwonione mogą być wykorzystane w znacznie lepszy sposób. Ciekawe, że na swoich oficjalnych stronach w większości nie ma ani jednego śladu wskazującego na święta, ale za to we wszystkich trzech gazetach lokalnych życzenia są wykupione.
"Większość życzeń jak ja tu jestem burmistrzem, nie były podawane do prasy. (...) Gwarantuję Panu jak tu siedzę. Jestem daleki, bo mi się to też nie podoba (...)" - oto słowa Burmistrza Fiedorowicza wypowiedziane w dniu 29 marca br. w trakcie wywiadu dla zgorzelec.info (całość wywiadu dostępna na forum)
Wiarygodność tych słów obrazują pozdrowienia wielkanocne we wszystkich lokalnych gazetach. Urząd Miasta, Gminy i Powiatu mają swoje życzenia zarówno w Gazecie Powiatowej, Wojewódzkiej jak i Nowym Kurierze Powiatowym.
Dlaczego ? Wytłumaczenie tych decyzji może być banalne: "interesujemy się naszymi mieszkańcami". Ale czy mieszkańcom potrzebne jest takie zainteresowanie ? Czy nie mają oni potrzeb, które można zrealizować zamiast "życzeń" ? Okazuje się, że efekt może być odwrotny, bo wszyscy, którzy przeczytają ten artykuł będą wiedzieć, że ich gospodarze zamiast przeznaczyć pieniądze na lokalne projekty swoich podopiecznych wolą je wydać na "niepotrzebne" rzeczy. Efekt jest następujący: władza stwarza pozory interesowania się mieszkańcami, media dostają swoją "działkę" i w zamian za to milczą na temat nieprawidłowości u swoich "płatników", mieszkańcy są bezradni. Łatwe i skuteczne, prawda ?
Druga linia obrony może być taka: "Święta Wielkanocne, są tradycją i w związku z tym chcemy złożyć życzenia wszystkim mieszkańcom, a takim sposobem są media." Każda z tych instytucji posiada własną stronę internetową, ale tylko na stronie Gminy Zgorzelec są życzenia, pozostałe dwie oprócz spadających pisanek (UM) nic nie posiadają.
Wszystkich, którzy w przyszłości usłyszą, że miasto, powiat, lub gmina nie ma na coś pieniędzy, mogą wykorzystać ten argument, bo wówczas to się nazywa "niegospodarność".
Powyższy przykład może być „wierzchołkiem góry lodowej”.
strona Urzędu Miasta Zgorzelec:
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/arty ... miasto.jpg
reklamy:
strona Powiatu Zgorzeleckiego
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/arty ... powiat.jpg
reklamy:
strona Gminy Zgorzelec (życzenia na stronie są)
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/arty ... /gmina.jpg
i reklamy też:
