Tak, temat zboczył z tematu ale w mim mniemaniu tylko pozornie.
Bo problemem w kwestii imigrantów jest pozycja adwersarzy która wyklucza kompromis, albo przynajmniej ogranicza społeczną decyzyjność.
zztop zwrócił uwagę w temacie Imigranci na to, że wiele tematów jest zastępczych, a ruchy narodowościowe których inspiracją są imigranci czerpią bezkrytycznie z historii nie do końca czytelnej dla młodego pokolenia...Przypomina mi się film "Pokłosie", ta chwila gdy człowiek sobie uświadamia, że za własnym nazwiskiem może kryć się hańba, której wstyd trudno zmazać.
To jest właśnie problem, jak rozmawiać z kimś kto ma
diametralnie odmienne zdanie. Najlepiej jeśli można wycofać się z rozmowy, zignorować. Niestety w kwestii imigrantów Polska, polskie społeczeństwo musi podjąć jakąś społeczną współpracę. W innym wypadku dojdzie do antagonizmów dokładnie takich jakich mamy w rzeczonym temacie.
Kilka dni temu syn poruszył przy objedzie temat który omawiali w szkole.
PBP Porozumiewanie się Bez Przemocy
https://pl.wikipedia.org/wiki/Porozumienie_Bez_PrzemocyZamiast banować i robić wypady personalne, proponuję trochę dyplomacji.
Damy radę, prawda?
Wracając do tematu na
Przedszkola...
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/16030989 ... stami.html