Limeryk o znudzonej brakiem życia kulturalnego

Pewna paniusia przy cieście
Zwykła mawiać – wierzcie lub nie wierzcie
Ja nie lubię lumpeksów
Ani szybkiego seksu
Ale co można robić w tym mieście ?

i niech nikt nie próbuje nawet narzekać, że nic się nie dzieje ! Dolne plecki ruszyć sprzed telewizorów nie jest łatwo...

1:0 dla Mańka

W związku z całym zamieszaniem jakie powstało wokół sprawy, poszedłem na spotkanie z Mańkiem podowiadywać się o kilka informacji. Dlatego też chciałem na wstępnie przeprosić Mańka za zbyt emocjonalne podejście do sprawy, o którym pisałem w poprzednich postach dotyczących funkcjonowania kina.

Moje zdanie uległo zmianie i to w znacznym stopniu. W związku z tym postanowiłem się podzielić informacjami z tymi, których zdanie wcześniej podzielałem:

- Mariusz jest w MDK zatrudniony na pół etatu, w związku z tym, czasem jest przed a czasem po południu i jeżeli ktoś go widział "w godzinach pracy" w barze to tu może być w błędzie

- zapowiedzi na chwilę obecną nie były zamieszczane na stronie nie ze względów lenistwa, ale dlatego, że dystrybutor, u którego są załatwiane filmy często nie jest w stanie określić czy film będzie za dwa tygodnie, za tydzień albo czy wcale nie będzie (bo np. coś dostanie oskara i multiplexy chcą potrzymać go dłużej.

- rzeczywiście byłem osobiście przy tym jak Maniek pisał wniosek o przyznanie dotacji. Wysokość dotacji zależy od wkładu własnego, którym obiekt dysponuje. Zazwyczaj potrzeba na to 10 do 30 procent wkładu własnego (czyt. MDK), które jest bardzo ciężko uzyskać. Na co konkretnie są przeznaczane pieniądze w MDK postaram się sprawdzić.

- problem dotyczący promocji kina postaramy się wspólnie rozwiązać wspólnie więc promo powinno byc na odpowiednim poziomie

- obecnie na kino brakuje około 4000 tys. złotych na brakujące głośniki będące wówczas kompletnym DTSem oraz końcówki mocy potrzebne do wzmocnienia sygnału i puszczenia na głośniki. Z tym drugim problem jest o tyle duży, że jest to wypożyczone od Jacka (nagłośnienie imprez) i może się zdarzyć tak, że latem seanse się nie odbędą z uwagi na obsługę różnych imprez plenerowych do których sprzęt będzie potrzebny.

Podsumowując będę chciał zrobić wywiad w tej sprawie z Mariuszem oraz z Panią Dyrektor MDK, bo moim zdaniem jest kilka rzeczy, które wymagają wyjaśnienia.

aleksander

no właśnie, jak można nie skorzystać z szansy, jaką Mańkowi dał Aleks jak można?

Jan 102

Janku, czy Ty też jesteś z tych, co tu próbują rozpieprzyć wszystko, co się tylko da, zrobić rewolucję i trochę sobie postrzelać? Mądrych ludzi jest w Zgorzelcu wielu i co z tego? jak się to przekłada na to, co się wokół nas dzieje?
Czyżby to ta wolność, którą się zachłysnęliśmy odbiera nam jasność myślenia? Jak się mają proporcje tych, którzy coś konstruktywnego robią, bądź zrobili, do tych, którzy tylko w czambuł wszystko potępiają? może już czas skończyć ten czas burzenia a zacząć budowanie?

aleksander

nie drażnij Admina, bo Cię wytnie lub zabanuje

nie za dużo tych zer?

Zakładam ten temat, bo właśnie tu będziecie mogli się dowiedzieć wszystkiego co będzie grane. W związku z tym, że z winy dystrybutorów premiery pojawiają się "na ostatnią chwilę" to Maniek będzie tu zamieszczał swoje newsy

Podstawowe wyposażenie, którzy chcą w super komfortowych warunkach oglądnąć film: zabierajcie ze sobą "jaśki", bo o ile pod pupą jest mięciutko, to oparcie jest nieco twarde.

Co myślicie o tym, żeby w PoZie zrobić niedzielne poranki dla maluchów, podczas których byłyby puszczane odcinki reksia, bolka i lolka itp. ?

alex wiem ze chcesz sie zrehabilitowac, ale te poranki to nie jest dobry pomysł. przede wzystkim dlatego, że teraz każdy dzieciak ma wszystkie bajki na dvd albo na kablówce, czasy reksia i bolka i lolka juz niestety minęły. nie staraj sie na siłe podsuwac pomysły na poprawe sytuacji PoZy.

tu bym sie do końca nie zgodził, poza tym, kino to coś więcej niż DVD i kablówka, czy to takie trudne do zrozumienia? jeśli w młodym człowieku nie wykształci się potrzeby obcowania ze sztuką w warunkach innych niż domowo-kanapowo-kapciane, to dla PoZy i innych takich nie ma przyszłości
jestem za porankami

Pomysł jest Mańka, a ja mu pomagam moim zdaniem pomysł jest dobry.

Ja również uważam, że jest to dobry pomysł. Bo całkiem inaczej ogląda sie w domu, a całkiem inaczej w kinie. Moim zdaniem dzieciom to się może spodobać.

nie zgadzam sie z opinią,czasy reksia i bolka i lolka juz niestety mineły,
bo jak się patrzy na bajki, które teraz są pokazywane w telewizji, to aż się człowiekowi włos na głowie jeży. Nie ma w nich nic mądrego, wręcz przeciwnie są idiotyczne.
Znam dziecko, które te baki ogląda w w nocy się "rzuca" i mówi, że potwory mu się śnią, także o niczym dobrym to nie świadcz

Pięciu moich znajomych przyznało dzisiaj, że chętnie wzięliby swoje pociechy do kina, bo widząc durne bajki na cartoon network pozwalają im tylko na oglądanie wieczorynek na TVP1.

Grindhouse: zwróć uwagę że poprzedzający Ciebie post też nie był pozytywny, a mimo to nie został usunięty. Zatem nie chodzi tu tyle o Twoją teorię konspiracji ile o wypowiadanie się na temat, w związku z czym obecny post też został usunięty.

cenzura szaleje coraz mocniej...

PS.
redagowanie postow po udzielonej odpowiedzi i usuwanie co nieciekawszych mocno usczczupla wartosci tego forum

ja uważam, że pomysł jest kapitalny i sam się na niego piszę od razu z moim synem w charakterze sponsorów/widzów.
przy czym bajek na cartoonie bym wcale nie palił na stosie, obserwuję mojego syna i widzę, że po prostu ogląda bajki które lubi i nie ma dla niego znaczenia czy to TVP czy minimini czy cartoon.
wychowywać dzieciaka w oderwaniu od obecnych realiów medialnych się nie da, a kultywowanie bolka i lolka czy reksia byłoby równie chore jak zakazywanie cartoona, przy czym mój syn i tak najbardziej uwielbia krecika, sąsiadow i zaczarowany ołówek i jakby mógł je zobaczyć w kinie to myślę, że by odleciał jak Stasieniek na "autkach" ;)

I jak to na tym forum czesto bywa działania i działaczy oceniają Ci, którym wydaje się że coś wiedzą. Wpierw się opieprza a dopiero później idzie dowiadywac "o co kaman" Mam nadzieje, że wasze zaangażowanie w sprawy kina PoZa bezpośrednio przełożą się na frekfencję na seansach filmowych czego wam i sobie życzę

Pomysł z bajkami ciekawy. Dla dzieciakaów byłoby to coś więcej niż ślepienie się w tv. W ten sposób od małego zaczęli by obcować z kulturą pod postacią kina.

Aby rozpropagować te poranki filmowe proponuję ogłoszenia i ulotki w przedszkolach i inne tego typu działania, aby nie była to konspira.
Takie seanse można by połączyć też z czymś jeszcze - krótkie teatrzyki czy coś w tym stylu.

PS Sam miło wspominam okres dzieciństwa, gdy z przedszkola chodziło się na bajki do MDK

aleksander a jak z odpowiednim przy DTS-ie wytłumieniem sali i jej ew. odnowieniem ?