proponuję, żeby mieszkańcy, u których leci syf z kranu, zorganizowali w niedziele przed kościołami akcje zbierania podpisów do PWIK o 1. zaniechanie pobierania opłat za wodę i 2. dodatkowo jako rekompensatę za bóle żołądka - odpowiednią porcję herbaty miętowej, za usyfione pranie - proszek do prania i płyn do płukania z najlepszej firmy, ponadto wodę w pojemnikach w ilości odpowiadającej każdemu gospodarstwu domowemu.

...

mam pytanko a jakby wyglądało to w przypadku właścicieli firm?? Jeżeli mam firme, mieści się ona w budynku gdzie mieszkają jeszcze dwie rodziny, ale rachunki za zużytą przez nas wode, przychodzą jednak do naszej firmy, administrator nie pobiera opłat za wodę, nie wiem czy wogóle tutaj takowy jest, bo mamy dość trudnych sasiadów delikatnie mówiąc.

W tym tygodniu maja płukać sieć wodociągową, więc jakość wody powinna się poprawić (przynajmniej chwilowo )

http://www.pwik.zgorzelec.pl/

Temat jeszcze się nie skończył,czy ma ktoś jakieś nowe wiadomości w sprawie brudnej wody?
O tym,że nikt z tej szacownej instytucji nie odpowiada na zarzuty - widzę,ale może Alekx użyje innej drogi kontaktu i zapyta w tej ważnej dla wszystkich zgorzelczan sprawie?

...

turek



,...tia.
Mocne słowa,..mocne, ale w pełni usprawiedliwione, moim zdaniem.
Podwyżka wody po czym zaserwowanie swoim klientom brunatnej cieczy, brak gotowości do dialogu,...to wszystko musi w końcu zaowocować eksplozją niezadowolenia mieszkańców.

Co niezwykle istotne,..jego działania rzutują na negatywne postrzeganie osoby Burmistrza, jego bezpośredniego przełożonego.

Cóż,...póki co, mogę jedynie zdumiewać się niefrasobliwością prezesa.

...

A może zamiast narzekać, żądać odwołania - spróbować samemu coś ustalić? Np u mnie /Warszawska/ da się prać, da się myć i od biedy dałoby się pić. Jak na razie. Od kilku dni obserwuję wodę w spłuczce i nie jest źle. Jak czytam posty w tym wątku, to wydaje mi się, że albo wodociągi płukają tą sieć wybiórczo, albo wcale nie mają nad tym jakiejkolwiek kontroli. Może odezwie się w końcu Qba, zajęty brakiem koszy na Boh Getta i chlapnie, co się w firmie dzieje

Tu nie chodzi o odwołanie kogokolwiek.

Najważniejsze jest osiągnięcie celu.

Niestety nieco zdziwiłem się podczas mojego ostatniego kontaktu z Panią Komstą, która wydawała mi się podchodzić to tematu nieco powściągliwie. Nie mniej jednak obiecała zapoznać się ze sprawą, bo podobno do tej pory nie wiedziała o naszej akcji z pismem do PWiK. Problemem jest dotknięte całe miasto, dlatego też wierzę, że jeżeli osoby poszkodowane zgłoszą się, to otrzymają pomoc na wysokim poziomie, a Pani Komsta potwierdzi tym samym opinie o swojej skuteczności, którą już tyle razy słyszałem.

co jest celem?
Poprawa jakości wody, czy osiągnięcie obniżki ceny za jej zużycie, stosownie do jej jakości?

Obecnie - obniżenie ceny za wodę. Modernizacja jest potrzebna bez dwóch zdań, tyle że użytkownicy otrzymując produkt nie spełniający wymogów ustawowych powinni za niego mniej płacić.

Alex,do pani Komsty idę wówczas,gdy,jako konsument mam indywidualny problem,natomiast nie widzę sensu ustawiania się w kolejkę do Niej tak dużej liczby mieszkańców miasta !
Myślę,że wszystkim przydałoby się wyjaśnienie od dostawcy wody,bo to już ZA DŁUGO trwa.
I przekonana jestem,że ogromna większość mieszkańców nie jest zainteresowana odwołaniem prezesa,tylko usługą na wysokim poziomie.

Tak i nie. Odwołanie nie jest konieczne, natomiast podczas mojej ostatniej rozmowy z Burmistrzem otrzymałem informację, że jego stanowisko w tej sprawie jest negatywne.

Koszt dostarczania wody nie uległ zmianie, a sama woda została dopuszczona przez inspektorat więc cena nie zostanie obniżona.

Oczywiście tak jak większość mieszkańców nie zgadzam się z tym poglądem i chociaż problem wody mnie wcale nie dotyczy, to jednak będę starał się dążyć do uzyskania celu jakim będzie obniżenie ceny dla osób poszkodowanych. Tym bardziej nie dziwi mnie fakt braku poparcia przez Burmistrza nawet po opinii doktora z Instytutu Zaopatrzenia w Wodę w Warszawie.

Pożyjemy, zobaczymy.

Czy istnieje możliwość wystąpienia do sądu w celu osiągnięcia celu?
Czy mogłaby to zrobić jakaś organizacja /stowarzyszenie/?
Pytam, bo mnie nie było i nie jestem do końca na bieżąco. Wymieniane na forum sposoby nie wydają mi się skuteczne dla osiągnięcia celu, może, co najwyżej, dla nagłośnienia problemu i wywarcia presji.