Oni od wieków zwą sie Palma,za płotem, tyleż samo od wieków druga rodzina nazywają się Palmy. Wrogowie zaciekli od czasów,kiedy Polskę kraje sąsiedzkie do końca rozebrały.
Najstarszy Palma,u siebie trawę zapalił. Dużo dymu i zapachu,jakby kadzidłem ktoś przesadził. Palmy po dwojej stronie to zobaczyli, migiem swoją trawę ogniem rozruszali.
I cud się Boży stał. Usmiechnięci,przez płot wszyscy członkowie klanów się zbratali. Uściskom i całusom końca nie było widać. Do późnej nocy byli dla siebie mili i uprzejmi. Rozeszli się do domów swych starych zrelaksowani i szczęśliwi.
Na drugi dzień,rano,najstarsze głowy rodów spotkały się przy drodze i rzekła Palma do Palmy: zapalmy.

cdn

Chyba czas odstawić...albo zmienić dostawcę

Niech Waldemar nie odstawia.
Niech Waldemar nad formą popracuje.
Niech Waldemar pisze i dalej na miedzy trawy wypala.

No chyba, że jemu trawa szybciej wypali

Temat już był wcześniej poruszany, o czym nie wszyscy /łącznie z Adminem, który zaczął ostatnio tematy łączyć/ zapewne pamiętają:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... enie+trawy
nie powielajcie więc istniejących, bo się kociokwik robi.
Sprawdźcie najsampierw, czy już nie było

Okolo 20 wracalem z Bogatyni. Na odcinku od rzeczki Witki do polowy Reczyna widocznosc byla bliska zeru, a od strony wioski palila sie trawa na dosc sporej przestrzeni. Widzialem tez przez ten dym, ze podjechala juz straz pozarna.
Szkoda, ze wykrywalnosc takich podpalen jest nikla i mimo wszystko na wsi wciaz istnieje przyzwolenie spoleczne na wypalanie traw.

wszyscy na wioskach wiedzą kto podpala i kiedy, w zw. z czym wykrywalność można byłoby podnieść, gdyby się tylko komuś chciało.

bombas 3 napisał

Ale tam nic o paleniu trawy nie pisze

to Ty chyba inny wątek czytałeś

temat uważam za wyczerpany więc zamykam