bombas3 możemy się spotkać, kiedy następne spotkanie jeśli można wiedzieć ?

spotkać możemy się zawsze, jeśli tylko nam będzie pasowało
tylko pytanie: dlaczego chcesz wciągać w to sceptyków, którzy wietrzą podstęp i później dzielić się z nimi zasłużoną sławą (gdyby było jak chce mike 1006: bursztynowa komnata...)? masz wszystko, czego trzeba: długie wiertło, chęć i przyzwolenie właściciela, po co Ci więc towarzystwo, które Ci nie dowierza?
dziś czwartek, przyjdź do Kaktusa, spotyka się tam towarzystwo, które, jak myślę, zainteresuje się sprawą, może nawet wyjdzie z tego coś konstruktywnego? mnie dziś nie będzie, bo pracuję, ale zawsze ktoś przychodzi. Jeśli stwierdzisz, że to nie ci, z którymi być chciał penetrować podziemia, zawsze możesz się wycofać.
Taką mam propozycję na dzień dobry.

Bombas nie agituj ludzi do PO.
Znów polityka nie w tym wątku co trzeba

a to mnie zdziwiłeś viper jakie PO? jaka agitacja?
Człowiek rwie się do akcji, a Ty go olewasz, przyjmując rolę jedynego sprawiedliwego. Dlaczego więc nie miałby poszukać wsparcia gdzie indziej? bo Ty wiesz lepiej?
Proponowałeś spotkanie, po co więc wałkować temat na forum, chyba że o to tylko chodzi Nie padł z Twojej strony żaden termin, z mojej tak.
Natomiast, co do czwartków: jest to, jak dotąd połączone forum zgorzelec.info ze stowarzyszeniem MdZ oraz osobami zainteresowanymi tym, o czym tam rozmawiamy. A rozmawia się nie tylko o polityce lokalnej, a także o fotografii, rowerach, historii, wyprawach górskich i wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. Czasem też o podziemiach zgorzeleckich.
I nie ma to kompletnie nic wspólnego z jakąkolwiek przynależnością partyjną.

..i zapraszam na:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?p=51774#51774

Przypomnij sobie ilu ludzi zniechęciliście bzdetnym gadaniem o polityce i próbą zorganizowania akcji w stylu "WEŹMIEMY SIĘ I ZROBICIE".
Dlaczego na spotkania przestali przychodzić ludzie z ikrą? Np. trueRAP, Ajron i kilku innych?
Po prostu nie lubią polityki, ot co...

przypominam Viper, że chodzi o Opta i długie wiertło
a nie i PO, cokolwiek by ten skrót oznaczał. Nigdy nie agitowałem za żadną partią, bo sam nigdy do żadnej nie należałem. Co najwyżej w różnych okresach szukałem takich grup ludzi, z którymi była nadzieja, że coś się wspólnia da zrobić pożytecznego. W taki sposób trafiłem również do Explorerów, gdzie się poznaliśmy.
A nadzieje, nie zawsze jak wiadomo się spełniają
i pomyśl, zanim coś napiszesz. spróbuj też przeczytać to, co napisałem wyżej, bardziej uważnie, szczególnie od słów:

a gdzieś zaczęli przychodzić?
Z tego, co mi wiadomo, czwartki są jedynym miejscem i środowiskiem otwartym, które regularnie się zbiera i sobie gada na różne tematy. Znasz inne?, bo ja nie.

Właśnie, gada sobie, gada sobie, gada sobie... Nie o gadanie tu chodzi, dlatego sporo ludzi przyszło, zobaczyło i... więcej się nie pokazało. Polityka zniechęca. Uwierz.

Poza tym, w tym i kilku innych tematach rozmawiają ludzie zainteresowani tajemnicami i militarnymi obiektami Zgorzelca i okolic.
Na czwartkowe obiado-kolacje i Polaków o niczym rozmowy w Beście , czy jak to się tam teraz zowie, agitacja odbywa się tu:

http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... &start=450

żeby zakończyć sprawę:nikogo do polityki nie namawiam, bo i mnie do niej nie ciągnie, to raz.
Dwa, to bardzo proszę Viper, abyś mi nie imputował powyższego.
Trzy: jeśli ludzie chcą się spotykać, to ich sprawa i nie Tobie ich osądzać.
I cztery: oprócz gadania trzeba by coś zadziałać, tu się zgadzam