Świstak pisze:
Moi poprzednicy mają rację ,za te okrzyki k...a m.. t.... g.... ktoś powinien ponieść konsekwencje ,a wszyscy wiemy kto!!!!!
Uściślij to proszę, bo z kim nie rozmawiam, to nikt nie potrafi powiedzieć o kogo chodzi.
Świstak pisze:
Ja nie jestem święty ,ale takich okrzyków bym nigdy nie zainicjował ,mogę coś powiedzieć w emocji do sędziego ,ale to wszystko.Wszystko zrobię dla naszej drużyny ,ale będę tępił wulgarność!!!!
Widocznie Twoje okrzyki były bardziej dobitne, skoro raz upominał Cię sędzia i raz ochroniarz.
szamo pisze:
sytuacja z meczu z Polpharmą pokazuje, jak wiele trzeba w KK zmian zaprowadzic... niestety ale prawdopodobnie tymi debilnymi okrzykami zapracowalismy dla klubu na kare, ktora powinna byc scedowana na KK
Tak powinno się stać, ale niestety dopiero po tym okrzyku nasi zaczęli cokolwiek grać.
Tomczan pisze:
W imieniu Zarządu KK"TUR" zapraszam wszystkich Członków Klubu Kibica wraz z Osobami towarzyszącymi na spotkanie opłatkowe w dniu 14.12.2009.r., które odbędzie się w auli Technikum Górniczego przy ul.Powstańców Śl. o godz.18.00..
Na spotkaniu opłatkiem połamie się z Nami P.Prezes Michalski.
Będzie oczywiście także słodki poczęstunek.
Jeszcze raz serdecznie zapraszam i liczę na sporą frekwencję.
Spotkanie opłatkowe jak rozumiem ma na celu pokazać jak to dobrze dzieje się w KK, ma być czymś, co mnie- katolikowi- kojarzy się z miłością, zrozumieniem, wzajemnym szacunkiem, zgodą i radością z przebywania z sobą. Niestety, mimo że zgodziłem się z Tomczanem nie psuć atmosfery spotkania opłatkowego, muszę się odnieść do jego organizacji. Tu od razu wyjaśnienie, że bardzo spodobał mi się ten pomysł, ale niestety, albo jest to spotkanie dla "wybranych", albo jest to spotkanie, po którym wszyscy będą opowiadać jak to w KK jest super i cacy, a tak niestety nie jest. Moim skromnym zdaniem jeżeli chcecie zorganizować takie spotkanie, to należałoby je poprzedzić spotkaniem KK, na którym wyjaśnilibyśmy sobie wszystkie zarzuty wobec siebie, a później w atmosferze przyjaźni połamali się opłatkiem. Przykro mi, ale jeżeli zarząd ma zamiar działać na tzw. przeczekanie, to błąd, bo ja i tak będę dążył do wyjaśnienia spraw, które zostały poruszone tu na forum i będę chciał je wyjaśnić na spotkaniu KK, a nie jak sobie Tomasz życzysz po cichu.
Poza tym Zarząd KK działa od 12 października, a to już blisko półtora miesiąca i my kibice nadal nie znamy planów zarządu na swoją kadencję. Z tego co się orientuję zwykłe zebranie jest planowane na styczeń i dopiero wtedy macie zamiar coś ogłosić. Czy nie uważacie, że ogłaszanie planu działania na miesiąc przed Walnym Zebraniem jest nie na miejscu? Jeżeli swoje plany ogłosicie po 3-ech m-cach pracy, to na podstawie czego chcecie otrzymać absolutorium, bo ja i pozostali członkowie KK nie będą mieli Was z czego rozliczyć. Nawet Premier Rządu RP wygłasza swoje expose w miesiąc po objęciu władzy, a Wam potrzeba aż trzech? Dziwnie się do tego zabieracie, ale to Wasz problem.
Podsumowując:
dla spotkania opłatkowego mówię TAK, ale wyłącznie wtedy, gdy atmosfera w KK zostanie oczyszczona, w innym wypadku jest to tylko próba położenia zasłony dymnej na faktycznej sytuacji w KK.
Ps. Panie Prezesie Tomczan, czy my zwykli członkowie KK TUR powinniśmy brać przykład z członków Zarządu KK? Bo jeżeli tak, to na następnym meczu powinniśmy być wszyscy (pełnoletni) po tzw. "kielichu", tak jak jeden z członków Zarządu KK w dniu 18.11.2009 na meczu z Polpharmą Starogard Gd.