szamo pisze:
i jeżeli myślisz Krzysiek, że to tak na nich podziałało to jesteś w WIELKIM błędzie!!!
wiem, że nie, ale przynajmniej Polacy słyszeli niezadowolenie kibiców z dotychczasowej gry.
szamo pisze:
Krzysiek nie będę Cię umoralniał i edukował etycznie/religijnie, ale właśnie dzielenie się opłatkiem w religii katolickiej jest właśnie pojednaniem się z największymi wrogami i wybaczenia sobie...
Za Wikipedią:
Opłatek wigilijny jest symbolem pojednania i przebaczenia, znakiem przyjaźni i miłości. Dzielenie się nim na początku wieczerzy wigilijnej wyraża chęć bycia razem, bo przecież
ludzie skłóceni nie zasiadają do wspólnego stołuI ja do tego dążę, aby wszystkie animozje zostały wyjaśnione.
szamo pisze:
niestety Ty próbujesz dążyć do uzyskania własnej satysfakcji...
bzdury Adam wypisujesz, bo nie znasz sytuacji dokładnie...
szamo pisze:
jeden stary głupszy od drugiego nie potrafi ustąpić,
Ustąpić to ja mogę starszej osobie miejsce w autobusie, a w sytuacji, w której zostałem pomówiony żądam wyjaśnienia jej, bo jestem w nią zamieszany ja i przynajmniej dwóch członków obecnego zarządu. Dziwi mnie ich postawa, bo gdyby im zależało na dobrym imieniu KK, to w pierwszej kolejności wyjaśniliby sytuację, która jak sami zauważacie nie przynosi KK pozytywnego wizerunku. Ja ze swej strony już dawno zakończyłbym sprawę, ale niestety dla wszystkich czytających, nie ma "woli" do tego ze strony nowego zarządu.
echooo i bozenko zgadzam się z Waszymi opiniami, ale czy Waszym zdaniem pytania do zarządu o plan pracy i zachowanie na meczu są czymś żenującym, bo wycieczki przestałem już robić.
echooo pisze:
Uważam, że czas i miejsce na tego typu sprawy jest gdzie indziej.
Ja też, ale nikt (czytaj zarząd KK) nie chce.
bozenka pisze:
Prośba: załatwiajcie swoje sprawy w realu a nie na tym forum

, bo wielu z nas, kibiców i nie tylko, czytających to forum, jest zażenowanych.
Chętnie załatwię w realu, byle tylko zarząd stworzył taką możliwość, a co do odwiedzin to zakładka KK i odwiedziny osób z poza KK są odwiedzinami na własną odpowiedzialność (taki żart na koniec).