makaron
Cytuj:
Winę ponosimy w części my jako społeczeństwo, które wywierało presję na burmistrza, który także okazał w tym momencie słabość.
No oczywiście teraz można na różne sposoby próbować rozmydlać odpowiedzialność za niepowodzenie tej inwestycji, a jednym ze sposobów jest, jak widzę, próba przerzucenia części odpowiedzialności na nas, społeczeństwo.
Prawda jest niestety taka, że burmistrz dostrzegł dla siebie szansę na reelekcję za pomocą paru tysięcy zadowolonych z hali kibiców. Właśnie dzięki nim zdobyłby zadowalający wynik w wyborach,... a cała reszta "nie kibiców" musiałaby dźwigać brzemię utrzymania tego molocha przez długie lata.
Zdajesz się nie zauważać prawdy, że za budową hali było tylu zwolenników ilu przeciwników. A mam tutaj na myśli tę część z nas, która na bieżąco śledzi działania władz i jest żywo zainteresowana wszelkimi możliwymi zmianami, zarówno na lepsze jak i na gorsze.
Burmistrz mógłby wyjść cało z opresji w jaką wpadł teraz, gdyby wcześniej poczynił jeden jedyny krok. A mianowicie zorganizował referendum w tej sprawie. W sytuacji, kiedy w grę wchodziła tak poważna, finansowo obciążająca miasto decyzja, byłoby naturalnym zapytać całe społeczeństwo co myśli o tak poważnej inwestycji...
Wynik jaki wówczas otrzymałby, byłby obligujący do podjęcia takich czy innych kroków.
A wiesz dlaczego tego nie zrobił???
Bo wówczas okazałoby się, że tak naprawdę tej hali większość z nas po prostu nie potrzebuje, a tak ogromne obciążenie miejskiej kiesy zarówno w trakcie realizacji inwestycji, jak i później, kiedy trzeba by ją utrzymywać, jest po prostu nie do przyjęcia!
Głosy sprzeciwiające się budowie hali słyszalne były zarówno "na ulicy", jak i w Radzie Miasta. Problem w tym, że jak już wcześniej wspomniałem, głosy zwolenników budowy w zupełności wystarczyłyby do prześliźnięcia się burmistrza na drugą kadencję.
A reszta,.. cóż, niech sobie pokrzyczy...
Od początku byłem przeciwny jej budowie, nie tylko dlatego, że miasta po prostu nie stać było na nią, lecz również dlatego, że wiązałoby się to z koniecznością likwidacji starej hali (co byłoby nawet logiczne i usprawiedliwione), lecz jednocześnie z zamknięciem dostępu do jedynej w mieście krytej pływalni (co z kolei byłoby karygodne i niedopuszczalne).
Dlatego pozwolę sobie zapytać Ciebie, jako człowieka, który najwyraźniej duszą i sercem wspiera burmistrza, co z już wydanymi środkami na realizację budowy hali???
Przypominam, że z budżetu miasta wydano już na ten cel kwotę
ponad 1,7 mln. zł. Tyle bowiem poszło na sporządzenie niezbędnej dokumentacji technicznej...
Hali nie będzie, choć niemała kwota już została wydatkowana, z
darmowego Internetu, który obiecywał mieszkańcom (wszystkim) Rafał Gronicz cieszy się nieco ponad,... 2% mieszkańców, jednak w obu tych przypadkach koszt wydatkowanych środków solidarnie pokrywają wszyscy mieszkańcy.
A żeby dopełnić czary obłudy, teraz, jak widzę, zaczyna się nam wmawiać, że to my,jako społeczeństwo, ponosimy winę za utratę poważnych środków finansowych z budżetu miejskiego i nieudolne działania burmistrza. Litości...
