Tylko zauważ, że tam ktoś to robi z głową.
Dosłownie obok tego nowo budowanego kompleksu, jest już od jakiegoś czasu ośrodek akrobatyki sportowej http://www.pzas.org.pl/cos.php bardzo fajny z całym zapleczem.
Jest stadion, korty, itp. Obok hotelik leśny na 244 miejsca. Całość pomału zaczyna stanowić atrakcyjny kompleks, położony w zasadzie w lesie (co jest zaletą), ale z dobrą infrastrukturą dojazdową.
Zielonogórski kompleks sportowy pewnie będzie generował zyski, bo wszystko jest w jednym w dodatku atrakcyjnym sportowo miejscu.

Ściągnięte z http://www.polskikosz.pl/news/21544/spo ... arca_.html

Słowa nowego prezesa zarządu Polskiej Ligi Koszykówki Jacka Jakubowskiego

" Minimalny budżet na następne rozgrywki to najprawdopodobniej 2,5 miliona złotych, ale w kolejnych latach ta suma ma być powiększana. W przyszłości nowe władze chcą sytuacji, w której mecze rozgrywane będą w halach o pojemności co najmniej 3000 miejsc (alternatywą jest przedstawienie planu rozbudowy lub budowy obiektu w ciągu dwóch lat). Utrzymana zostanie możliwość wykupienia dzikiej karty, ale możliwe, że liga zaprosi do uczestnictwa duże miasta (np. Wrocław, Łódź, Kraków), które nie będą musiały płacić dodatkowych pieniędzy. Jakubowski chce, by w sezonie 2010/2011 na parkiecie nadal musiało przebywać dwóch polskich zawodników. "

Ktoś jeszcze wątpi w konieczność budowy NOWEJ HALI?


Dlatego?

Taką liczbę widzów przewiduje wstępna koncepcja Wojciecha Zabłockiego, ale w wariancie przebudowy istniejącej hali i oczywiście przy mniejszych pieniądzach. Tak zrozumiałem z wcześniejszych wypowiedzi na forum.

Podczas remontu, rozbudowy PGE Turów grać będzie na stadionie? czy gdzie?

Myślę, że nie jest problemem, gdzie będziemy grać w okresie adaptacji hali, problem dla mnie to taki co zrobimy z halą, jak za 2/3 lata przestanie istnieć koszykówka w Zgorzelcu! Tak było dawniej z boksem, tak może być z koszykówkę. Kto będzie utrzymywał obiekt i ponosił tego koszty? Pamiętajmy Zgorzelec ma niecałe 40.000 mieszkańców! Osobiście nie wierzę, że znajdzie się prywatny podmiot, który zechce bawić się w taki biznes. Może się mylę.

Jeśli to nie problem to proszę podać jakąś propozycję!



To proponuje Ci przyjść na mecz i ogłosić wszystkim zebranym taką informację. Dodając, że NIE BĘDZIE TUROWA W PLK bo ...."CO BY BYŁO GDYBY! "




To znaczy, że mamy chodzić w walonkach i gnój rozwozić? Więcej optymizmu, ja tam uważam, że mamy aż 40 000 i wspaniałą tradycję kosza. W tym roku dodatkowo MISTRZA POLSKI

Co do finansowania budowy nowej hali zostawmy to naszym władzą, wiedza co robią. W końcu obiecali.

Ja także jestem kibicuję naszym zawodnikom! Ja także chodzę na mecze Turowa! Uważam jednak, że tradycja we współczesnym sporcie tak przecież komercyjnym nie wystarcza. Niestety, dzisiaj decydują pieniądze. Co zrobimy jak ich nie będzie? To oczywiste, nie będzie na takim poziomie koszykówki. A grać w okresie ewentualnej adaptacji możemy w Libercu, Wrocławiu. Przecież tam już jeździliśmy na nasze mecze.

Czyli pierwszy krok do PGE Śląsk Wrocław? Czy może PGE Turów Śląsk Wrocław?

Dr. Dre, spokojnie w wypowiedzi zacytowanej przez Ciebie napisane jest: w przyszłości, czyli nie ma jeszcze określonego sztywnego terminu od kiedy musi być hala na 3 000 kibiców, natomiast jest 2 lata na przedstawienie planu rozbudowy lub budowy nowej hali. Jeżeli już doszłoby do rozbudowy to zakładam, że dłużej niż jeden sezon to nie potrwa. Trudno będzie trzeba ten jeden sezon przetrwać gościnnie w innym mieście.
Co do budowy nowej hali, to jak już wszyscy wiedzą, sprawa rozbija się o to kto ma sfinansować jej budowę i kto utrzymywałby ją po wybudowaniu. Dla miasta będzie to zbyt kosztowne. Chyba, że PGE wszystko sfinansuje wtedy proszę bardzo może budować.
Tak jak jendrzej napisał wyżej nie wiadomo co będzie za 2 - 3 lata czy dalej koszykówka będzie i czy np nie spadniemy do niższej ligi.
Od siebie życzę tytułów mistrzowskich drużynie a klubowi sponsora na budowę nowej hali.

Byłoby to opłacalne, gdyby organizować Festiwal Grecki co miesiąc.
A to nie byłoby złe.

P
G

a za 298 dni ..

1. Co jest wizytówką Zgorzelca- Dom Kultury? Bielany? Mały Rynek/ a może kibel koło Ogólniaka?Czy o festiwalu piosenki greckiej, dniach Zgorzelca, Jakubach pisały/pokazywały media? Tak pokazywały - lokalnie , bądź w gazetach te wydarzenia były napisane czcionką, którą przeczyta tylko osoba posiadająca szkła jak denka od słoika.Zgorzelec to koszykówka i na tej płaszczyźnie warto byłoby budować przyszłość. Bez nowoczesnego obiektu klub się nie będzie rozwijał. Nie będzie rozwijało się również miasto.
2. Oczywiście, że Groniczowi budowa hali nie leży, bo pozyskanie środków wymaga umiejętności interdyscyplinarnych- menadżerskich przede wszystkim. Samo się nie zrobi. Skoro Koszalin czy Zielona Góra może to i Zgorzelec też powinien.

Jeśli ktoś zaprzepaści naszą "perełkę" Turów Zgorzelec i towarzyszący mu rozgłos naszego miasta będzie piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.
Wcześniej w latach 90' Zgorzelec kojarzył się z MAFIĄ, targowiskiem, przejściem granicznym. Teraz to się z lekka zmieniło, bo kojarzony jest głównie z koszykówką PGE Turowem Zgorzelec!
Z czym będzie sie kojarzył jak nie będzie kosza? Z marketami? Umarłym miastem? Z pustymi witrynami w centrum miasta? O wychowawczych aspektach młodzieży nie wspomnę.

Dr. Dre, wszystko cacy co napisałeś poza jedną kwestią, skąd wziąć na to pieniądze??? Masz na to jakiś realny pomysł???

Ja mam inny fach w ręku. Nie mi decydować, pozyskiwać środki. Od tego są inni ludzie, posiadający mandat oraz kwalifikacje. Piekarz piecze chleb, spawacz spawa a ...
Jeśli miałbym coś podpowiadać to uważam że na całym świecie konsorcja czy duże firmy aby podnieść efektywność pracy, stosują mechanizmy podnoszące tożsamość z zakładem pracy. Pracownik szczęśliwy (nawet pozornie) to lepszy pracownik. Radość z posiadania takiej drużyny to wartość którą trzeba doceniać i pielęgnować. Z takimi argumentami ja osobiście bym uderzał w drzwi potencjalnych sponsorów.

Sponsorów, czy inwestorów ??
Ciekawe ile klub będzie płacił za nową hale ? Pewnie na tyle dużo, by inwestorowi się zwróciło. Myślę, że w wypadku inwestora, PGE musi szykować nie mały budżet na wynajem hali. Bo trenują po kilka godzin dziennie, a wynajem hali poza PGE, będzie znikomy, może nie z braku zainteresowania, a z tego powodu, że treningi trwają ...
W sumie ten prywatny inwestor hali to dobry pomysł, bo wtedy hala może powstać nawet przy Lubańskiej, pomijając wszelkie względy ekonomiczne, hotel i inne sprawy związane z infrastruktura obiektów sportowych.

Gdzieś czytałem, że bilety na mecze są za drogie ... myślicie, że na nowej ( w części, bądź większości prywatnej ) hali będą tańsze ?