Witam, tak ogolnie dorzuce swoje odczucia sprzed 2 lat( widze male rotacje ).
Generalnie polecam Goerlitz jako takie "zobaczenie" niemieckiej kultury jedzenia. W zasadzie porcje sa obfite( sznycelek na ktorym byly polozone, usmazone, dwa kurze jajeczka ). Posrodku "Berlinskiej"( w zasadzie tuz obok) jest fajna knajpka z chinszczyzna.Mozna tam zagrac w kregle:) . Maja cudowne winko z chinskich sliweczek

.Ponadto w rynku jest kilka fajnych kilkupoziomowych piwnic
Teraz o Zgorzelcu :
"CHINSKA" przy ogolniaku.Opinie rozne ale naprawde pieczonej kaczki w takim wydaniu nie udalo mi sie powtorzyc . A jadalem w dobrych miejscach w Polsce i zagranica. Zawsze tam pojde na kaczke.
"CALIFORNIA"bardzo fajne miejsce chociaz malo miejsc i czasem nie ma miejsca:).Bardzo dobra Pizza .A do takiej pizzy zawsze pare zeta dolozyc warto.Ponadto moj typ to placek z mieskiem i mnostwo zoltego serka .Do tego rewelka pikantny sosik.Jak to zjesz to sie ocielisz:)
"STAROMIEJSKA".Smacznie. Niestety to nie szybkodajnia typu McD.Za 5 zeta sie nie najesz.Bardzo dobre "deski" .Do tego miesko grillowane i sosik pieczarkowy . Klimat na ciekawa pogaduche.
"KOWAL"opuscil osiedlowe podworko i wyniosl sie za miasto.Na rybe zawsze warto.Szczegolnie latem na rowerku:)
"BAR ALKA"z sentymentem dla szefowej...Bardzo dobre jedzonko. Od pierozkow po rewelacyjny smazony ser. Nastepny taki smarony ser w Habarticach po jewej stronie za granica

Tam tez pierwsze knedliki

.
Zjesc mozna jeszcze w wielu miejscach Zgorzelca.Dobrego Gyrosa przy granicy albo golonke w poblizu PKS-u .Dlatego nie ma NAJLEPSZEJ . Kazda z nich ma cos innego co przyciaga.Szkoda tych co byly kiedys EL-GRECCO

czy TOST na Broniewskiego gdzie byly najlepsze tosty w miescie

)))
SMACZNEGO !!!!