Myślę, że to pytanie jest jednym z najważniejszych w tej sprawie.

Co robić skoro dalej sytuacja przez pana A.B. jest kontynuowana. Przykładem jest sesja piątkowa i kolejne ubliżanie radnym, nie przyjmowanie do wiadomości, że postępował i postępuje niezgodnie z prawem. Słowem farsy ciąg dalszy.

Czy zwróciliście uwagę na fakt, ze z panem A.B. już nikt nawet nie chce zasiadać za stołem prezydialnym. Najpierw zrezygnowałem z tego zaszczytu ja, później nawet Burmistrz Miasta, dalej M. Dołkowski a ostatnio popierający go ślepo K.Walotka. Słowem zostaje sam w swojej nieomylności, bezstronności jako narcyz nowej zgorzeleckiej demokracji.

Wracając do zasadniczego pytania co zrobić, aby było lepiej zaapelować by ten pan zaczął funkcjonować normalnie, niech poczyta więcej, obejrzy sesje prowadzone przez innych, nawet członków PO, w innych samorządach. Może będzie inaczej , bardziej merytorycznie czego jemu i całej radzie życzę.

P.S.
Admin nie rozumiem dlaczego zwracasz się do mnie, że my zaproponowaliśmy takie pytanie.
Ja przypominam, że nie byłem członkiem komisji skrutacyjnej. Jeśli chodzi o uczestnictwo przedstawicieli mojego klubu w komisji to stanowiło ono niecałe 29%. I to nie ja kontaktowałem się z komisją podczas jej obrad, czynił to pan Bieliński.

...

Turek ciszej nad tą trumną.

Wezwany do tablicy odzywam się - cytując jednak :

Jak i to:

I tyle ode mnie w tym temacie - jak to Cichy apeluje

nic tylko wpuścić małpy do tego cyrku... proponuję zapisać sobie nazwiska radnych i pamiętać o nich przy najbliższych wyborach...

Wg mnie nic nie jest kombinowane.
Wg mnie to są właśnie wypowiedzi na gorąco, z błędami, nawet ortograficznymi, ale nie szkodzi, tym właśnie charakteryzuje się wypowiedź na gorąco.
W chwili obecnej będę bronił postępowania Aleksandra i Piotra bo podoba mi się ich działanie. To Ty wg mnie Marko nie masz racji zarzucając im stronniczość w wypowiedziach na gorąco.


A może nie był arogancki?
A może nie był stronniczy?
A moze nie postępował niezgodnie z prawem?

Nie widać było tego?

Nie jest mi po drodze z Lewicą zgorzelecką .. ale żal tyłek ściska, jak widać było sposób prowadzenia sesji przez przewodniczącego i pomiatanie radnym Wolaninem.
Nie widzieliście tego?
Takie postępowanie urąga funkcji, jaką powierzono osobie prowadzącej sesję.

Zatrzymaliście się nad tematem pytania, jakie sformułowała Komisja Skrutacyjna, demokratycznie wybrana w indywidualnym głosowaniu.
W jej składzie byli również przedstawiciele aktualnie sprawujących rządy.

Nie chcecie chyba zauważyć niedociągnięć popełnionych przez prowadzącego sesję?


P
G

i dlatego jak najszybciej ....

Poza wszelką wątpliwością w tej sprawie były dwie strony, jedna strona chciała odwołania, druga była przeciw. Nie mam twardych dowodów, ale zapewne i jedna strona i druga czyniła tzw. przedbiegi. Skutek tych "przedbiegów" miał mieć wyraz w głosowaniu. Była komisja, było pytanie. I to jest zgodne z prawem. Natomiast udział w procedurze odwołania samego zainteresowanego to jak wynika z wypowiedzi Marko tzn. stanowiska Wojewody jest naruszeniem prawa. Powstaje pytanie co jest gorsze, przebiegłość, cwaniactwo czy jak tam zwał, ale w poszanowaniu prawa, czy świadome, celowe naruszenie prawa? Ja znam odpowiedź. Jeden ze współczesnych mędrców powiedział "Polityka to gra, niestety nie zawsze czysta....."

a ja powiem, że niczym jest mędrzec w obliczu prawa, które ma przestrzegać KAŻDA JEDNOSTKA.

W końcu prawo tworzy się dla równych, równiejszych, czy wszystkich ?

[ Dodano: Nie Lis 08, 2009 10:45 am ]


Zastanowiłbym się, czy odwołanie komisji po rozpoczęciu objaśnień dotyczących pytania nie było niezgodne zgodne z prawem.

P
G

dlatego też .....

...

turek



No dopiero wówczas rozkrzyczałbyś się, że uciekli z pola walki.
Jedna przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny.
Za pół roku będzie można ponowić próbę odwołania przewodniczącego.
Będzie już nieco inna sytuacja,... zapewne inaczej również głosować będzie część z radnych.
Czas pokaże...

...

Turku, w tym konkretnym przypadku miejsca tych którzy złożyliby swoje mandaty zajęliby ich koledzy z list wyborczych.

A teraz ustęp z Ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 roku , która reguluje m. in. także kwestię głosowania radnych w swojej własnej sprawie (w tym również przewodniczących i wiceprzewodniczących rady):



Przyznasz chyba, że wątpliwości niektórych co do udziału w głosowaniu przewodniczącego RM w sprawie odwołania,... przewodniczącego RM nie są pozbawione podstaw??

...

Turku !! To nie jest najdrobniejsza porażka!! Wg mnie to już jest farsa w wykonaniu grupy rządzącej.
Turku !! Czy Ty nie rozumiesz, że mnie nie pasują żadne porażki władzy?
Turku ja chciałbym żyć w normalnie i logicznie zarządzanym społeczeństwie lokalnym i europejskim. Tylko tyle.
Jeśli jednak władza robi wpadkę za wpadką na własne życzenie a spowodowane jest to arogancją lub brakiem wiedzy, to i ja podnoszę głos.
Dla mnie może rządzić każdy człowiek wybrany demokratycznie, jeśli robi to mądrze i z logiką i bez marnotrawstwa naszych pieniędzy.

Kiedyś już powiedziałem, że zagłosowałem w ostatnich wyborach na Gronicza, teraz powiem, że się na nim zawiodłem i pomyliłem.
Jest to tym bardziej znacząca pomyłka, że wiąże się z obdarzeniem zaufaniem człowieka, którego się nie znało a jedynie pod wpływem stada szedłem oddać głos na niego.
Nie zrobię tego już nigdy. Nauka kosztuje. Ta na własnej pupie najdrożej.
Przy następnych wyborach oddam głos na osobę, której sam zaufam i ocenię po działaniu a nie poprzez wizję, obiecanki i mrzonki propagandystów.



Turku !!!
Nie bronie teraz radnego Wolanina i reszty radnych, którzy wyszli, ale gdybym sam był na jego miejscu tak pomiatany przez prowadzącego sesję, jak bezpański pies, prawdopodobnie wyszedłbym prędzej. Nie dopuściłbym aby mnie obrażano.
Pierwszy raz miałem okazję zobaczyć, jak się zamyka usta przeciwnikom politycznym.
Wcześniej o tym słyszałem ale wierzyć mi się nie chciało, teraz na własne oczy to zobaczyłem
Dziękuję Marcin!!
Jak potrafi obrażać prowadzący sesję miałeś możliwość Turku sprawdzić nawet tutaj.
Jeśli do dyskutantów na forum potrafi być obraźliwy, to co dopiero do przeciwników politycznych.
Wg mnie brak mu klasy ... i tyle.



Turku tak nie można.
Jeśli złoży broń, złoży mandat, to wyobrażasz sobie czego dopuści się grupa rządząca bez kontroli?
Turku Ty mnie powinieneś zrozumieć. Władza niekontrolowana psuje się.



Ja się pokuszę sprawdzić swoje teorie.
Czy przypadkiem nie było naruszenia prawa przy odwołaniu Komisji?
Jak sądzicie, czy RPO może mi odpowiedzieć na takie pytanie?

A tak do znawców pytanie:
Kiedy i czy można unieważnić uchwały lub postanowienia sesji miejskiej?

P
G

dlatego ....

Grzegorz



Organem sprawującym nadzór nad działaniami gmin (w tym również Rad), jest Wojewoda właściwy dla konkretnej gminy - w naszym przypadku Wojewoda Dolnośląski.
Do Rzecznika Praw Obywatelskich masz oczywiście prawo zwrócić się ze swoimi wątpliwościami w tej i każdej innej kwestii, zapewne jednak Twoje pismo przekieruje do organu władnego rozstrzygać tego typu wątpliwości, a więc do Wojewody.