http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/bonifatius.avi
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/bono02052006.wav

napiszę tylko tyle,że jakiekolwiek granie z tego kościoła to porażka.zresztą po nieprzespanej służbie dzięki takiemu graniu to we własnym domku nie mogę spać.
w Bogatynii na nowobudowanym kościele próbowano coś tam odgrywać ale pracownicy nocni wypoczywający we własnych domach skazani na słuchanie szybko to wybili z głowy i grania.
Czy istnieje możliwość przykrócenia tego!!!

Wątek dotyczy hejnału, ale hejnał grany jest z wieży kościelnej i jako jedna z wielu produkcji akustycznych tej okolicy stanowi nierozwiązany problem. Nie jestem przeciwko hejnałowi granemu przez 3 minuty w południe, ale na tym koniec. Jeśli się kościół upiera, aby mnie i moich sąsiadów uszczęśliwiać religijnie, to ostatecznie zgodziłbym się na tradycyjne godziny tzw. Anioła Pańskiego: 6.00 ( : :!: ), 12.00, 18.00. Koniec, kropka. wszystko poza tym jest nadużywaniem spokoju i cierpliwości mieszkających w okolicy ludzi. Jeśli zaś chodzi o b. głośne śpiewy kiędza puszczane przez zewnętrzne głośniki kościelne, to jest nieliczenie się z nikim. Muszę na okrągło wysłuchiwać litanii, wszystkich mszy i nabożeństw, mimo iż jest to dla mnie b. uciążliwe, jednak trudno zamykać okna w okresie letnim.
Kiedyś próbowałem protestować przeciwko komunikatom dworca autobusowego, które bardziej słuchać u mnie, niż na samym dworcu, bez skutku. Potem wiele razy walczyłem z weselną działalnością restauracji Pod Orłem, także bez skutku. I teraz parafia dołącza do tego towarzystwa. Księże Prałacie, litości w imię Najwyższego :!:
Może by więc tak, jakąś akcję społeczną przeprowadzić, podpisy, protesty, pisma, itp :
Ktoś się dołączy :

Mieszkam dość daleko i aparaturę grającą proboszcza słyszę dość słabo, ale przyłączyć się do protestu mogę.

Problem polega na tym, że decyzja leży całkowicie w gestii władz miejskich a te proboszcza nie ruszą. Pan, wój i pleban - tak było zawsze i tak jest nadal.

no tak kiedyś może i istniała potrzeba nagłaśniania na zewnątrz kościoła , ale teraz tam prwaie nikt nie sterczy na mszy.....
a jak pisałem w Bogatyni jakoś poradzili sobie mieszkańcy z tym kłopotem.Tylko,że tam księża pewnie mają mniejszą siłę przebicia i poddali się.tak czy inaczej okna otwieramy i zmusza nas się do wysłuchiwania.a tak na marginesie to dołożono więcej utorów do całodniowego grania.podpisuję się jak najbardziej.

ja podpisze sie pod ewentualnym protestem obiema rekoma, pare dni temu kilka minut po 8 rano obudzil mnie marsz pogrzebowy...rozumiem jeszcze jakby to gralo z malych glosnikow na kosciele, ale z tych tub??

Dołączyli do produkcji muzycznych marsz żałobny.
Nie wiem kto znany zmarł, bo dopiero zacząłem dzień, ale o 9.00 już marsza wysłuchałem (zastanawiam się, czy nie jest to poszerzenie oferty zamawianej mszy za duszę zmarłego : )

Pogrzeb - 1000 zł
Msza za Św Pamięci [kogoś] - 300 zł
Organista - 200 zł
------------------------
Dodatkowa opcja: "Niech wszyscy usłyszą że mi smutno"*
*- włączamy głośniki na zewnątrz kościoła