w.konrad pisze:
przekorny pisze:
...i farsa się rozpoczęła.
Poprzednia ekipa (z Przewodniczącym Rady Wolaninem) miała więcej czasu na pokazanie swoich możliwości niż ma Gronicz.

I pokazała dużo więcej.
- zmodernizowano stadion - który szumnie otwierał Gronicz,
- rozpoczęto rewitalizację Przedmieścia Nyskiego, którą zaprzepaszcza Gronicz,
- zmodernizowano trzy podstawowe drogi do Zgorzelca Zgorzelec - Bolesławiec , Zgorzelec - Lubań, Zgorzelec Radomierzyce z nowym rondem, którego nikt nie musiał pospiesznie nazywać, zmodernizowano skrzyżowanie ul. Armii Krajowej z Orzeszkową i dalej, wybudowano skrzyżowanie ul. Henrykowska z Wrocławską, zmodernizowano wodociągi, adoptowano halę sportową dla potrzeb Gimnazjum nr 2, powstał most staromiejski, przebudowano ponad 80 % Cmentarza II AWP mogę Ci wymieniać jeszcze dużo wiecej ale po co?
Jeśli chodzi o debatę przygotowaną jak obraz indywidualnej walki o halę BM, to byliśmy świadkami farsy rodem z piekła.
Pytanie o jaką debatę chodzi związane było z wnioskiem, który złożyłem na sesji a dotyczył on debaty związanej z budowa hali sportowej, rozpatrzeniem różnych koncepcji doprowadzenia do powstania w Zgorzelcu hali z 5000-ą widownią oraz analizą wykorzystania obiektów sportowych w Zgorzelcu. Można by powiedzieć, że chodziło o przygotowanie się do opracowania strategi rozwoju sportu w Zgorzelcu. Przewodniczący RM stwierdził jednoznacznie, że to nie jest realizacja mojego wniosku. zatem było to zaplanowane działanie populistyczne BM.
Podczas debaty zauważyć można było kilka spraw.
Alergię BM i sprzyjających mu radnych na Wolanina, tak wygląda większość sesji, gdzie nie ustosunkowuje się do meritum tylko krzyczy to Pan nie chce, to pan jest przeciw itp, itd.
Wracając do hali. Jako opozycja przyjęliśmy zasadę by wszyscy zwrócili uwagę na fakt Jak BM zależy na budowie hali, czy to jest tylko gra polityczna, czy publiczne manipulowanie i przygotowywanie się do kolejnej kadencji BM, gdzie jako jedyny obrońca idei budowy musi pozostać bo wtedy tak się stanie. Zależało nam na podsumowaniu działń po dwóch latach energicznej pracy BM.
Fakty , które wyszły podczas debaty są następujące. Przez dwa lata nie zdołano wykonać praktycznie podstawowych działań.
- nie przekazano idei budowy hali sportowej Radzie Sportu, która zgodnie z ustawą o kulturze fizycznej jest jedynym organem posiadającym kompetencje opiniowania rozwoju bazy sportowej,
- nie wykonano obowiązującego zgodnie z procedura UE studium wykonalności, czyli dokumentu określającego skale inwestycji, oczekiwania, przedstawiającego warianty rozwiązań pod względem ekonomicznym, technicznym i społecznym. Dokument rozpatruje także tzw kwestję luki finansowej, wydatków eksploatacyjnych, dochodów, amortyzacji itp. To pierwszy dokument jaki powinien powstać. dzisiaj bazujemy tylko na stwierdzeniach BM byłem, słyszałem, uważam.
- nie przeprowadzono postępowania środowiskowego z uwzględnieniem szerokopojętej konsultacji społecznej, co jest wymogiem zawartym w wytycznych Ministra Rozwoju Regionalnego. Sprawa o tyle ważna, że w pobliżu lokalizacji hali jest szpital,
brak zapewnienia środków finansowych zewnętrznych. Środki unijne uzależnione są od dwóch poprzednich dokumentów, środki z Urzędu Marszałkowskiego przeznaczone na lata 2008 - 2010 pomijają inwestycje w Zgorzelcu mimo informacji BM, że ma zapewnienie. Brak poparci w faktach.
Co zrobiono przez dwa lata, pisana jest specyfikacja istotnych warunków zamówienia. na jakiej bazie już wyżej pokazałem. Mówiąc krótko na bazie przekonania i wiedzy BM, który twierdził podczas sesji, że się na wielu sprawach nie zna.
Kończąc powiem jeszcze tak doprowadzony do białej gorączki BM zaczął podczas debaty wmawiać zgromadzonym różne cuda np. że na nowej hali wystarczy zatrudnić tylko dwie osoby i wszystko będzie hulało dobrze i oszczędnie. I jak tu nie uważać że to tylko mydlenie oczy bo przecież o nieudolność i brak kompetencji nikogo nie podejrzewam.
-