I tego należy życzyć Nikosowi i tym mieszkańcom Zgorzelca, którzy biorą udział w takich imprezach. Gdyby więcej było takich NIKOSÓW to w tym mieście coś by się naprawdę działo.Może coś się zmieni w najbliższym czasie, przecież kampania wyborcza już się rozkręca.

ja kwestionuję zasadność przebudowy

...

Kuba , ponownie stawiam VETO wielkie za słowa ,, brak jakiejkolwiek rozrywki '' , to w naszym mieście mamy zapewnione - wystarczy przychodzić i uczestniczyć .

Robert wiesz, że ja owszem jak czas pozwoli to wpadnę, na jazz czy szanty, ale co z rozrywką dla mass? Nastoletnia młodzież spotyka się w kerfurze czy realu to jest normalne?

No i co dalej z genialnym pomysłem Gronicza na budowę wielkiej hali sportowej w Zgorzelcu? Ile brakuje i skąd je wziąć? Wniosek o dofinansowanie z funduszy unijnych nie przeszedł, wspólne działania z powiatem o pozyskanie pieniędzy na Reymonta przepadł? Co się dzieje?
Może warto jak najszybciej zakończyć tę kadencję!

Kuba - moim zdaniem problemem jest aby tą młodzież przyciągnąć , a nie że nic dla nich nikt nie robi , bo nawet gdy coś się organizuje to i tak frekwencja jest marna / co nie znaczy że trzeba przestać/. Masz rację to nie jest normalne że czas wolny spędzają w marketach - ale aby tak nie było potrzebna jest współpraca rodziców , szkoły i liderów - razem , a nie dekrety Starosty czy Burmistrza .Sumując , niestety w wyniku naszych błędów wychowawczych większość naszej młodzieży woli działania proste .

jendrzej,
a co pomoże zakończenie kadencji??? Sądzisz, że wybór nowego burmistrza rozwiąże sprawę nowej hali jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki?
3 lata temu gdy "Turów" piął się po najwyższe laury presja społeczna była miażdżąca. Obecnie sytuacja się zmienia, nie wygrywamy już tyle meczy.
Poczytaj sobie ten temat:
http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... c&start=30
Budowa nowej hali jest tematem skomplikowanym i trudnym a także kosztownym. Potrzeba rozwagi w podejmowaniu decyzji. Na stronie 4 tegoż wątku jest ciekawa wypowiedź forumowicza pod nickiem saso (domyślam się, ze to mógł być ówczesny trener Turowa), cytuję:
Rafał polecam poczytaj
http://www.e-basket.pl/Ne...owa_hala__36575
Zobacz ze mozna .
Najważniejsze fragmenty ;
1. Nowy prezydent Ostrowa Radosław Torzyński pokazał zatem, że sportowe sprawy mu nieobce i swoją kadencję rozpoczyna od mocnego uderzenia.
2.Jest szansa na to, że znaczną część niebagatelnych kosztów budowy pokryją dotacje z Ministerstwa Sportu.
3. Teraz wreszcie Ostrów będzie miał sportową halę z prawdziwego zdarzenia i nic nie będzie stało na przeszkodzie, by odbywały się w niej imprezy najwyższej europejskiej i światowej rangi.
4.trener Kowalczyk. - Cieszę się, a mogę powiedzieć, że jestem zaszczycony, iż władze miejskie i prezydent Radosław Torzyński, docenili moją wiedzę, moje doświadczenie, i że razem będziemy tę halę budować, mówi szkoleniowiec ostrowskich koszykarzy.

[ Dodano: Pon Sty 15, 2007 8:51 pm ]
I zacznij człowieku sam myslec a nie na doradców sie powołujesz . Jeżeli koszykówka zniknie ze Zgorzelca bedę jednym z najwiekszych Twoich przeciwnikow mimo ze na Ciebie glosowałem . Cały sportowy ZGORZELEC bedzie przeciwko Tobie

[ Dodano: Pon Sty 15, 2007 9:00 pm ]
mysle że to zapowiadane referendum to bedzie w temacie czy odwołac Gronicza a nie czy chcemy hale czy nie . Odwołac Gronicza i bedzie sport w Zgorzelcu . Zwolnij Rafale doradców to kasy bedzie wiecej na dzieci tez

Niewidzialna ręka wolnej ekonomii sprowadza nas na ziemię.
Gronicz uległ wtedy presji i poczynił pierwsze kroki w sprawie rozpoczęcia nowej inwestycji. Teraz gdy okazuje się, że jest to za droga sprawa dla miasta to winę najłatwiej zrzucić na burmistrza. I nie, nie bronię Gronicza bo uważam, że popełnił błąd ulegając presji społeczeństwa zamiast chłodno przekalkulować koszty oraz możliwości zdobycia dofinansowania.
Winę ponosimy w części my jako społeczeństwo, które wywierało presję na burmistrza, który także okazał w tym momencie słabość.

makaron



No oczywiście teraz można na różne sposoby próbować rozmydlać odpowiedzialność za niepowodzenie tej inwestycji, a jednym ze sposobów jest, jak widzę, próba przerzucenia części odpowiedzialności na nas, społeczeństwo.

Prawda jest niestety taka, że burmistrz dostrzegł dla siebie szansę na reelekcję za pomocą paru tysięcy zadowolonych z hali kibiców. Właśnie dzięki nim zdobyłby zadowalający wynik w wyborach,... a cała reszta "nie kibiców" musiałaby dźwigać brzemię utrzymania tego molocha przez długie lata.

Zdajesz się nie zauważać prawdy, że za budową hali było tylu zwolenników ilu przeciwników. A mam tutaj na myśli tę część z nas, która na bieżąco śledzi działania władz i jest żywo zainteresowana wszelkimi możliwymi zmianami, zarówno na lepsze jak i na gorsze.

Burmistrz mógłby wyjść cało z opresji w jaką wpadł teraz, gdyby wcześniej poczynił jeden jedyny krok. A mianowicie zorganizował referendum w tej sprawie. W sytuacji, kiedy w grę wchodziła tak poważna, finansowo obciążająca miasto decyzja, byłoby naturalnym zapytać całe społeczeństwo co myśli o tak poważnej inwestycji...
Wynik jaki wówczas otrzymałby, byłby obligujący do podjęcia takich czy innych kroków.

A wiesz dlaczego tego nie zrobił???
Bo wówczas okazałoby się, że tak naprawdę tej hali większość z nas po prostu nie potrzebuje, a tak ogromne obciążenie miejskiej kiesy zarówno w trakcie realizacji inwestycji, jak i później, kiedy trzeba by ją utrzymywać, jest po prostu nie do przyjęcia!

Głosy sprzeciwiające się budowie hali słyszalne były zarówno "na ulicy", jak i w Radzie Miasta. Problem w tym, że jak już wcześniej wspomniałem, głosy zwolenników budowy w zupełności wystarczyłyby do prześliźnięcia się burmistrza na drugą kadencję.
A reszta,.. cóż, niech sobie pokrzyczy...

Od początku byłem przeciwny jej budowie, nie tylko dlatego, że miasta po prostu nie stać było na nią, lecz również dlatego, że wiązałoby się to z koniecznością likwidacji starej hali (co byłoby nawet logiczne i usprawiedliwione), lecz jednocześnie z zamknięciem dostępu do jedynej w mieście krytej pływalni (co z kolei byłoby karygodne i niedopuszczalne).
Dlatego pozwolę sobie zapytać Ciebie, jako człowieka, który najwyraźniej duszą i sercem wspiera burmistrza, co z już wydanymi środkami na realizację budowy hali???
Przypominam, że z budżetu miasta wydano już na ten cel kwotę ponad 1,7 mln. zł. Tyle bowiem poszło na sporządzenie niezbędnej dokumentacji technicznej...

Hali nie będzie, choć niemała kwota już została wydatkowana, z darmowego Internetu, który obiecywał mieszkańcom (wszystkim) Rafał Gronicz cieszy się nieco ponad,... 2% mieszkańców, jednak w obu tych przypadkach koszt wydatkowanych środków solidarnie pokrywają wszyscy mieszkańcy.

A żeby dopełnić czary obłudy, teraz, jak widzę, zaczyna się nam wmawiać, że to my,jako społeczeństwo, ponosimy winę za utratę poważnych środków finansowych z budżetu miejskiego i nieudolne działania burmistrza. Litości...

Przedstawię swoja teorię na temat hali.
Na samym początku kadencji Burmistrz GR rzucił hasło że klub będzie płacił za wynajęcie hali co wywołało wielką burze w środowisku kibiców. Po czasie wycofał się z tego a dla całkowitego zatarcia złego obrazu obiecał budowę nowej hali co spotkało się z wielkim entuzjazmem kibiców. I temat przez dwa lata był niemal martwy. Odżył ponownie w czasie kiedy powstała grupa Inicjatywna chcąca odwołać burmistrza w Referendum. Temat wrócił mając na celu zniechęcić środowisko fanów koszykówki do włączenia się w Referendum ( co odniosło skutek w postaci nikłego zaangażowania się środowiska w zbiórkę podpisów ).
Tyle i aż tyle na ten temat.


[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 12:16 pm ]

Proponuję bicz w dłoń, marsz przed UM na kolana i naprzód. Ja tam do winy się nie poczuwam.

Jakoś dziwnie bez powodu,czytaj lekkomyślnie wydajemy pieniądze publiczne. Taka kwota na halę, której nie będzie! Toż, to skandal w największym wymiarze. Michalski dostaje nieprawnie nagrodę pieniężną i nie chce jej oddać! Tak postępują przedstawiciele formacji PO!!!!! To woła o pomstę, no właśnie do kogo?

Cichy nie liczyłem nawet przez moment, że się poczujesz do winy.
Biczować się nie mam zamiaru bo te kilkaset tysięcy w stosunku do innych kwot marnowanych w Polsce to pryszcz.
Chciałem tylko podkreślić jak łatwo społeczeństwo może nakłonić władzę do lekkomyślności. Jak łatwo np. burmistrz może ulec presji społeczeństwa.
Jednak przyczyniłeś sie do tego marnotrawstwa. Po co współtworzyłeś grupę inicjatywna i groziłeś referendum??? Siedziałbyś cicho, nie byłoby zbierania podpisów to i nie byłoby próby budowy nowej hali tyle i aż tyle w/s twojej winy



Przekorny tak jak i ty tak i ja byłem przeciwny budowie nowej hali. Ta inwestycja była już na starcie skazana na niepowodzenie. Ale faktem jest, że przynajmniej część społeczeństwa parła do tego aby ją wybudować i możesz sobie to interpretować jak chcesz.
Zgodzę się z tobą co do kwestii referendum, był to błąd burmistrza, decyzja podjęta zgodnie z wynikiem całkowicie uwolniłaby Gronicza z odpowiedzialności. Co nie zmieniłoby i tak faktu, ze ty byś i tak szukał jego winy. Co do wyniku referendum to nie bądź taki pewny bo w tamtym czasie szanse zwolenników były duże. Dzisiaj hala w referendum przepadłaby.
Co do twojego pytania to zastanów się o co pytasz??? Odpowiem ci pytaniem:
zastanawiasz się zawsze co z twoimi pieniędzmi już wydanymi np. w 2Brathers za wypite piwo???

Przekorny a skąd taka pewność że w referendum społeczeństwo opowiedziało by się przeciw budowie hali? A przynajmniej jej większość? Były robione przynajmniej sondaże ? Ja byłem i jestem za budowa nowej hali i pamiętam jak wszystko wiedzący znawcy mówili po co tyle kasy na boisko gdzie będzie grała okręgówka. A dzisiaj korzystają wszyscy i są zadowoleni.Z drugiej strony pytanie : ile czasu jeszcze ta hala będzie nadawała się do użytku nie tylko dla koszykarzy ale dla ogółu społeczeństwa? ile basen ? Dwa lata pięć ? osiem ? Hala dopuszczana jest warunkowo ale kiedyś to się skończy i ku radości wszystkich preferujących w Zgorzelcu spaloną ziemie będzie koniec koszykówki.No ale lepiej wybudować dwa deptaki jak niektórzy pragną i spacerować i myśleć jakim zaściankiem i ciemnotą jesteśmy.

jendrzej,

Niewidzialna ręka wolnej ekonomii sprowadza nas na ziemię.
Gronicz uległ wtedy presji i poczynił pierwsze kroki w sprawie rozpoczęcia nowej inwestycji. Teraz gdy okazuje się, że jest to za droga sprawa dla miasta to winę najłatwiej zrzucić na burmistrza. I nie, nie bronię Gronicza bo uważam, że popełnił błąd ulegając presji społeczeństwa zamiast chłodno przekalkulować koszty oraz możliwości zdobycia dofinansowania.
[/quote]

Czy ty całkowicie zapomniałeś o faktach, które miały miejsce. Na mój wniosek 12 radnych zobowiązało Przewodniczącego Rady Miasta do zorganizowania debaty na temat bazy sportowej w mieście ze szczególnym uwzględnieniem Hali Sportowej. Przewodniczący RM nigdy takiej debaty nie zorganizował. Zaprosił radnych i zainteresowanych na debatę o Nowej Hali sportowej i stwierdził, że to na wniosek BM.
Spotkanie zmieniło się w prezentację wizji BM o nowej hali podczas której nie potrafił odpowiedzieć dlaczego nie konsultuje pomysłu z radą sportu, dlaczego po dwóch latach pomysłu nie ma jeszcze nawet specyfikacji - niezbędnej do ogłoszenia przetargu na wykonanie dokumentacji, dlaczego nie wykonano studium uwarunkowań, oceny oddziaływania na środowisko, jaki jest montaż finansowy itp. , itdTo BM stwierdził wówczas, że wszystko robi na własna odpowiedzialność.
Nie był zainteresowany szeroka dyskusją, radami osób znających się na rzeczy, wywodzących się również z PO. To była jego wizja i to on naraził miasto na zbędne koszty. Pamiętam, że wskazywałem na słabość argumentów, że jest to hala przyszkolna, przy szkole, która ma już dwie sale gimnastyczne. Wskazywałem także na niepoważną lokalizacje przy szpitalu z obecnie istniejącą infrastruktura drogową. Wówczas BM wykrzykiwał, że to my nie chcemy hali bo kilka lat budowaliśmy stadion. Stadion jest i mogę być z niego dumny. Miasto nie zmarnowało przy stadionie nawet złotówki choć bezpodstawnie Granicz oskarżał o to Fiedię.
Obecny BM musi odpowiedzieć za populistyczne i nielogiczne wydawanie publicznych pieniędzy.
Za środki wydane w ten sposób, można by wybudować już dla młodzieży Satepark, zmodernizować ze dwa parki w mieście bądź odnowić fasadę co najmniej jednej szkoły w Zgorzelcu.
To straciliśmy bezpowrotnie.

makaronie, jeśli na moje pytanie, które brzmiało:



... odpowiedziałeś:



,... to muszę przyznać, że nie potrafię z tobą dyskutować. Pokonałeś mnie "argumentami", poddaję się...

Cypis, jeśli uświadomimy sobie, jak stosunkowo wąska grupa naszej społeczności zainteresowana byłaby korzystaniem (w rozmaity sposób) z nowej hali, wynik hipotetycznego referendum jest przecież jasny.
Jeśli do tego w sposób uczciwy przedstawiłoby się koszta związane z budową hali - a trzeba pamiętać, że nawet jeśli wniosek do EWT przeszedłby i Ministerstwo Sportu rzeczywiście miałoby zarezerwowane dla nas 20 mln. zł., wciąż brakowałoby ok. 12 mln. zł. do finansowego "zamknięcia" inwestycji - ,... jestem przekonany, że zgorzelczanie opowiedzieliby się przeciw jej budowie.
Miasta nie stać przecież na pokrycie owych 12 mln. zł. z budżetu, nie stać na zaciągnięcie tak ogromnej pożyczki a trzeba również pamiętać o jej utrzymaniu po wybudowaniu i oddaniu do użytku.

Teraz do CSR (o ile dobrze się orientuję), miasto co roku dopłaca ok. 1 mln zł., żeby mogło w miarę normalnie funkcjonować. Muzeum Łużyckie obciąża budżet kwotą 400 tys. zł., zatrudniając kilku ludzi jedynie i oferując dla nas to, co... oferuje - ile więc Twoim zdaniem kosztowałoby utrzymanie takiego molocha jak nowa hala sportowa??

Jeśli teraz miasto nie potrafi uporać się z naprawą dróg w mieście, zagospodarowaniem parków, naprawą wszystkiego co jest w Zgorzelcu do naprawienia - w kolejnych latach byłoby dużo trudniej - zważywszy na konieczność utrzymania nowej hali i pompowania w nią potężnych środków. A co stałoby się w przypadku, gdyby strategiczni sponsorzy klubu zakręcili kurek z pieniędzmi?? Komu by ona służyła??
Na marginesie - ostatnia wersja projektu hali "okrojona" została z tak poważnego "dodatku" jak baza noclegowa - która w optymistycznym założeniu przynosiłaby jako takie zyski...

Uważam, że od początku trzeba było skierować wszystkie siły w kierunku modernizacji już istniejącego CSR, z ewentualną rozbudową części hali sportowej o dodatkowe miejsca siedzące.
Dwie hale sportowe (w tym CSR po modernizacji), w zupełności wystarczą jak na potrzeby naszego miasta - takie jest przynajmniej moje zdanie...

Tymczasem upłynęły 3 lata, a w temacie zarówno budowy nowej, jak i rozbudowy starej hali,.. jesteśmy w punkcie wyjścia.
Mało tego, burmistrz zubożył miejski budżet o potężną kwotę, którą można by spożytkować na o wiele ważniejsze dla miasta sprawy.

Napisałeś, że:



... i zgadzam się z Tobą w 100%. Obawiam się jednak, że przez upór i zadufanie (jeśli chodzi o własne możliwości) Rafała Gronicza,... już w najbliższych latach pozostaniemy bez,... niczego. No może jedynie z długami i,.. spaloną ziemią.