w.konrad


Wyczuwam w Twoich słowach nutkę niepokoju,... !?

Otóż to. Ciekawe jest czy sprawa znajdzie swój finał w sądzie, czy była tylko zagrywką PR-ową dla lokalnej gawiedzi.

Możemy robić zakłady

Ja obstawiam , że sądu nie będzie

Nie zastanawiałbym się nad tym, czy sprawa będzie miała finał w sądzie, czy nie. Raczej należałoby myśleć, dlaczego prasa pozwala sobie na pisanie pewnych artykułów, nie sprawdzając do końca, czy jest to prawda. Natomiast informacje, które powinny ukazywać się, nie oglądają światła dziennego. Uczestniczenie w tych igrzyskach poprzez kupowanie tzw.sensacji stanowi wkład w ich podtrzymywanie.
Ale jak świat światem, ludzie lubili przyglądać się z boku i nie reagować. Świat się trochę zmienia, nawet corrida budzi odrazę wśród wielu.

To czy ta sprawa wejdzie na wokandę jest istotne z 2 powodów. Po pierwsze: sprawa/zarzuty zostaną, w jakimś chociaż stopniu, wyjaśnione. A po drugie: będzie to przejawem prawdziwej demokracji i wolności, a konkretniej odpowiedzialności za swoje czyny (w tym przypadku twórczość dziennikarską). Prewencji i cenzurze należy powiedzieć zdecydowanie "nie"

Różne rewelacje pojawią się notorycznie w różnych pismach, nawet jeśli ktoś założy sprawę to na wyroki czeka się bardzo dłuuugo. Natomiast o zapadniętych wyrokach prasa jakoś się już nie rozpisuje.
Osobną kwestą jest granica jaką mogą, czy przekraczają dziennikarze.
Taki egzotyczny kraj...

ze strony głównej:

O czym pisała angora ?

Po publikacji artykułu pt. "Pacyniak: 17 kłamstw Angory" wielu czytelników prosiło nas o podanie tekstu źródłowego, do którego odnosił się Szymon Pacyniak. W artykule m.in. czytamy: "Pragnący zachować anonimowość funkcjonariusze policji i Centralnego Biura Śledczego twierdzą, że zgorzelecki starosta uczestniczył w organizowaniu gigantycznego przemytu papierosów i alkoholu przez granicę, miał kontakty z gangsterami z Pruszkowa i Wołomina oraz z przemytnikami skupionymi wokół gangsterów „Carringtona” i „Lelka”." Dzięki uprzejmości tygodnika Angora publikujemy pełną artykułu pt. "Układ przygraniczny."



Rozmawiałem dzisiaj z Dyrektorem Wydawnictwa Tyg. Angora Jerzym Wyrozumskim, który wyraził zainteresowanie Twoimi danymi.

Artykuł napisany bardzo chaotycznie bez zachowania takiej prostej rzeczy jaką jest chronologia . napisano tam że burmistrz T.Lewy w roku 1999 zasłynąl atakiem na strażniczkę co jest bzdurą bo był to rok 1995 potem zastąpił go burmistrz F.Sawicki (2,5 roku sprawował urząd ) po którym był burmistrzem niejaki W.Leszczyński (ok 4 miesięcy) a tam napisano że Lewego zastąpił Fiedorowicz dlatego artykuł ten jest niczym innym tylko próbą obsmarowania ludzi występujących w tym artykule być może chodziło o zbliżające się referendum

Czy, to ma jakieś znaczenie po jakim czasie Fiedorowicz zastąpił Lewego, albo to czy wiek dokładnie się zgadza? Przecież w tym tekście padają potężne oskarżenia, w tym o współpracę z mafią, dlatego może nie warto zastanawiać się nad "kolorem butów", lecz poczekać na zapowiadany proces sądowy.
A co do tego ma referendum? Nie widziałem, żeby wymienione w artykule osoby stanowiły grupę inicjatywną lub w jakieś mierze z tą grupą współpracowały?
A może się mylę?

...

Troche faktow, troche lokalnych legend, troche bledow. Wszystko zmiksowane, doprawione teoria piskowa naszego prezia i juz mamy artykul.

aq

To możliwe? Potraktować dziewczynę szkłem? I cisza ? Tyle lat? Nie wierzę

Odbiega to trochę od tematu wątku, ale jest dość "interesujące"...
A ta osoba to krewna VIPa lokalnego czy "centralnego"? Rozwiń temat choć trochę.

az