Niech żyją tereny zielone

Zglaszaj do Straznikow Teksasu!! Moze to rodzina kapusia

Jak my zgłaszamy, to jesteśmy "zgłaszającymi", jak oni zgłaszają to są "kapusiami"?

Nie inaczej

Kilka rodzynków z tego tygodnia :

Tam na Sybraków to naprawdę tragedia z tymi autami, policja na mój telefon w tej sprawie odpowiedziała mi, że nie ma technicznych możliwości interwencji gdy stało tam BMW w połowie zaparkowane na parkingu, a w połowie na jezdni.

Po kiego CH..JA nam w mieście policja i S.M. ??? Dzwonisz po 17 na S.M. z problemem... slyszysz "Sorry chłopie ..nie mam partrolu,pojechal juz do domu..." - pytam sie po kiego grzyba odbierasz, skoro i tak pupki z kanciapy nie wyłonisz... Na koniec słyszysz jeszcze "Dzwoń Pan na policje..." OK ...dzwonie na policje....słysze "Panie.....dzwoń Pan na S.M.... My sie tym nie zajmujemy..." Q...WA chyba kupie lawete z podnośnikiem i sam bede ich ściągał...... BRAK mi juz słów :/

Na Tuwima w tej ślepej części mało który samochód jest prawidłowo zaparkowany, a policja i SM zamiast tam kasę trzepać to im sięnie chce. Strach pomyśleć co będzie jak gdzieś tam wybuchnie pożar.

Te ulice nie są zaprojektowane tak by sprostać współczesnym realiom. Projektowano je, gdy w niektórych blokach nie mieszkał żaden posiadacz samochodu.

A moim skromnym zdaniem nikt nie ma prawa zmuszać inwalidów do nalepiania znaczków i pozostawiania legitymacji za szybą. Dlaczego mają się obnosić tym ze są niepełnosprawni. Na żądanie odpowiednich służb mogą się legitymować.

Dziś zdębiałem wchodząc rano do pokoju. Okno całkowicie zasłonił mi łoś z Wrocławia dowożący kwiatki do sąsiedniej kwiaciarni. Nie rozumiem tylko, dlaczego nie podjechał pod samą kwiaciarnię, tylko stanął pod moim oknem. Może dlatego, że go kiedyś przegoniłem, kiedy zastawił śmietnik i nie można było wyrzucić śmieci.

Dzwonił bym po strażników bez wahania - tyle tylko czy by się pojawili.....?

A gdzie miał stanąć? Zablokować Warszawską. Myślę że nie przyjechał na kawę do kwiaciarni.

Obowiązuje ich tzw. karta parkingowa. To żadne obnoszenie się z inwalidztwem tylko dokument uprawniający do parkowania w takich miejscach
Nikt nikogo nie zmusza - jak nie będzie karty to można odholować auto na policyjny parking




Mają 50 metrów na miejsce. Bankowo zajęłoby im to jakieś 2 godziny




Choćby TUTAJ (zdjęcie Chucka z innego wątku) lub na Dąbrowskiego - i dostarczyć towar na wózeczku. Cały zachód i południe Europy tak robi w przypadku , gdy nie da się dojechać do sklepu