Na najbliższym meczu to koszykarze powinni zaśpiewać dla kk ( kibicujemy do końca hej tury kibicujemy do końca)

Jeszcze jedna uwaga odnośnie przyśpiewek - jak drużynie dobrze idzie to wszyscy śpiewają aż hala drży, ale w momencie jak przeciwnik przechwyci piłkę i zdobędzie punkty to doping się nagle załamuje - chyba nie o to w tym chodzi

Dzięki dla tych nielicznych z młodych, którzy się zaangażowali w dzisiejszy doping. Może znajdzie się ich więcej na kolejnych meczach. Parę słów o KK. Jeżeli członkowie przychodzą na balkon i mówią że ich zagłuszamy i zabierają nam bęben, a sami nie są w czasie meczu słyszalni na balkonie na przeciw nich, oznacza jedno, że jesteśmy od nich głośniejsi i wg mnie to oni powinni się dołączać do nas, nie my do nich. Inna sprawa tyczy się samego bębna. Został zdobyty przez SSKZ na MPKK, więc jak to się ma że KK bez słowa 2 razy zabiera go nam z balkonu, jeżeli nie jest ich? Może został przekazany przez SSKZ, jak ktoś wie, niech sprostuje. Dzisiaj czułem o wile więcej radości z dopingu niż na meczu z Zastalem. I choć były sprzeczne sytuacje, to myślę że za tydzień będzie już o wiele lepiej.

PS.

WY TRĄBICIE MY ŚPIEWAMY !!!!

Niestety Tomku nie masz racji. Bęben zdobyliśmy jeszcze jako KK TUR na MPKK a jako SSKZ zorganizowaliśmy kolejne Mistrzostwa Polski po tym, jak Zarząd Tomczana i spółki odmówił ich organizacji. Reasumując bęben należy do KK TUR i o ile Wam go użyczą, to będziecie na nim grać.

Faktem też jest, że siedząc u stóp KK TUR skąd robiłem zdjęcia słyszałem Was a nie ich - niestety.

Dość!
Tomasz.
Pewnie pamiętasz, jak chciałem, żebyś nauczył kilka osób rytmiki bębnienia w "piątce".(nie będę rozwijał tematu)
Pewnie pamiętasz, jak w trakcie, gdy drużynie nie szło, siadałeś pod bębnami obrażony na cały świat.(patrz wyżej)
Pewnie pamiętasz, jak zwróciłem Ci uwagę na to, co Ś.P. Mariusz teraz zrobiłby, gdy Ty ceremonialnie odchodziłeś od bębna.

Oglądając dzisiejszy mecz widziałem i słyszałem wreszcie większe zaangażowanie KK w doping.

I prośba.
Rozwiń skrót SSZK i napisz proszę o jakim Ty bębnie piszesz?

Trudno się nie zgodzić w sprawie bębna z grengo.

Dlatego prosiłem o sprostowanie, więc nie ma o czym mówić.




Możesz bardziej mi określić kogo masz na myśli? "Was" czyli balkon?



To nie ma nic do rzeczy. Najlepszym czasem na zgranie jest mecz, a jak do tej pory ludzie się rytmów i okrzyków nie nauczyli i nie nauczą, bo poprostu im się nie chce. Wolą trąbić



Tak to widziałeś, tak to określasz. W kwestii gdy doping siadał mimo moich prób poderwania na około 150 osób odpowiadało 10. W ten sposób można tylko usiąść. Postanowiłem że więcej nie będę się zdzierał dla 10 osób. Poszedłem na przeciwko i tam jest coraz więcej osób i nikt nie odpuszcza i nie mam zamiaru wracać.

Ten jak zawsze musi dowalić tym którzy go wywalili z szeregów KK.Szacun dla gościa który odebrał bęben kemotowi.Kemot swoim działaniem doprowadził do chaosu na hali na którym zyskali kibice przyjezdni.(Zarząd KK Tur może zaczniecze działać i tych którzy przyczyniają się do osłabienia KK a jest ich troszkę wykluczycie).

Panowie !!!! Dobrze było !! Kemot nie wkręcaj sie w te dziewczęce potyczki z KK. Po co Ci to! Oni sami sie wybiją. Dziś pokazaliśmy siłę... Policję na Nas nasłali - kapusie z KK Tur Następnym razem niech przyjdą z zimnymi napojami, do tego sie nadają. Olewać te ataki. Trzeba ustąpić ... Bądz ponad to!

Tomczan ja nie wiem jaki ty mecz ogladales bo w moim bylo slychac cos innego a nawet w pewnych momentach bylo slychac nieliczna ekipe Trefla niz KK TUR.Doping wykonaniu klubu kibica byl w skali 1-10 na 3 i to z wielkim minuse
kolesie na balkonie robicie zajefajna robote oby bylo was wiecej chociaz w tym gronie dajecie rade i jestescie glosniej niz ta ponad 100 osobowa brygada KK TUR oby tak dalej CZY WYGRYWASZ CZY NIE JA I TAK KOCHAM CIE W SERCU MOIM TUROW I NA DOBRE I NA ZLE !

KK to żenada - może reszta hali się zorganizuje i wykrzyczy tym "najbardziej oddanym kibicom" w mało cenzuralny sposób żeby sobie poszli

Witam. Pierwszy mój w sumie post na tym forum. Czytam te wasze wypociny z niemiłym rozczarowaniem i zażenowaniem. Jeden klub, jedno serce, jedna wiara - kibice do pupki i po jednej i po drugiej stronie. Żeby nie było jestem członkiem kk i nie czuję się leśnym dziadkiem, a skoro nadajemy sobie nazwy to bądźmy uczciwi i i panów z balkonu nazwijmy skaczącymi rewolucjonistami pod wodzą CzeKemota. Do sedna nie mam nic przeciwko stworzeniu alternatywnej grupy kibicującej która stała by na balkonie po drugiej stronie. Mogłoby to tylko wyjść nam wszystkim kochającym sport na dobre. Sposób zorganizowania tego jest kiepski. Zamiast wprowadzać na hali dysonans można się było dogadać i stworzyć naprawdę fajna grupę kibicującą. Chłopaki spoza KK z CzeKemotem mogli przecież przyjść czy na zebranie, czy przed meczem i powiedzieć, że jest nas więcej i możemy stworzyć świetną oprawę. Wyszedł naprawdę chaos i dysonans. Obserwując Kemota mam wrażenie, że chłopak ma strasznie chore emocje, a gdy pojawia sie problem zamiast twardo stać przy swoim ucieka, uprawiając partyzantkę. Nie mam nic do ciebie prywatnie, ale na meczach momentami zachowujesz się jak panienka przed szafą. Ciuszek nie leży to siadamy i foch bo innego nie ma. Jeśli jak mówisz kibicuje 10 osób, to dla nich tez warto prowadzić doping, jeśli robisz inaczej to znaczy, że jesteś egoistą i nawet tych co krzyczą masz w d...ie.
Oboje z Zenkiem (prowadzi doping jak umie) macie serce do kibicowania, ale Zenek pokazał, że ma też jaja. Reasumując mamy jeden klub i jeden zapał do kibicowania. Stwórzmy więc piękne oprawy meczu tak by nam wszyscy zazdrościli. Bez fochów, bez obraz i obelg. Wiem, że stać nas na to - kwestia chcenia (mówię tu do leśnych dziadków i do chłopców z balkonikiem). Więcej się rozpisywać nie będę, ani nie zaśmiecał forum swoimi postami. Skończcie zachowywać sie jak politycy i zróbmy coś na miarę Zgorzelca i dla naszej drużyny. Nie przeszkadzajmy jej a pomagajmy. Pozdrawiam wszystkich i nie było moją intencją obrażenie kogokolwiek, a jeśli ktoś poczuł sie dotknięty to trudno. Trzeba pracować nad emocjami i byc otwartym na krytykę.

Mam obawę że kolega się zaraz rozpłacze.

Tak, warto ale gdy prosiłem tych którzy kibicują o stanięcie w ściślejszym gronie, by stworzyć namiastkę zgranego dopingu, to oni mieli mnie w d...ie. Taka jest rzeczywistość i nie nauczysz krowy jeść sztućcami ... Ileż razy stawałem przy swoim i nic to nie dawało. Zrezygnowałem, a wy znajdziecie sobie lepszego ode mnie.

Dre też mam wrażenie że kolega pisząc to się rozpłakał ...

Na niedzielę obowiązkowo wszyscy na pamięć:

Jeśli jesteś dziś z Turowa klaśnij raz...(ciach łapkami raz )
Jeśli jesteś dziś z Turowa klaśnij dwa...(ciach łapkami dwa razy
Jeśli jesteś dziś z Turowa zapamiętaj nasze słowa, jeśli jesteś dziś z Turowa klaśnij trzy...(ciach łapkami trzy razy )

Jeśli jesteś dziś z Turowa podskocz raz...(podskok raz )
Jeśli jesteś dziś z Turowa podskocz dwa...(podskoki dwa )
Jeśli jesteś dziś z Turowa, a nie jakaś święta krowa, jeśli jesteś dziś z Turowa podskocz trzy...(podskoki trzy )

i....... Tylko Turów ze Zgorzelca hej hej
Tylko Turów ze Zgorzelca hej hej

Verkland ja stoje tu i płacze razem z Tobą. Wielki szacun za ta wypowiedz. W końcu ktoś im prawde powiedział. Kemot ciekaw jestem ile z tych balakonowych ultrasów pojedzie z Tobą na wyjazd. Fakt w Zgorzelcu zrobiliście taka szopkę że śmiać i płakać zarazem się chce. Uwierz mi że po drugiej stronie Was było słychać ale ledwo co i tylko czasami. A to co widzieli kibice trefla i cała Polska to dobra komedia.

Zgorzelec to małe miasteczko, które nie ma szkoły wyższej, nie ma dworca PKP ani nawet dobrego krytego basenu. Wszyscy młodzi chcą uciekać do wiekszych miast co jest przyczyną utworzenia się niedzielnego klubu kibica. Ale ku..a swoimi wypowiedziami obrażacie ludzi którzy chcą kibicować.

PS. Zdenek dałeś rade