Jeszcze raz przepraszam. Jak pech, to pech:( Co poradzic, trzeba sie kurowac, oby wrocic do formy. pozdrawiam i zycze udanego spotkania.

dzisiaj o 17:00 jest w barze best spotkanie z burmistrzem i architektem w sprawie rewitalizacji Przedmieścia Nyskiego, mam nadzieję, że 2 h wystarczą na dyskusję i szczęśliwie będę mógł przybyć na 19 do RELAXu.

stokrotka: tak nie wypada...

zanim napiszesz podobnego posta dotego, którego usunąłem zapoznaj się z tym:

Warunki napisania dobrego postu

1. Porządne zastanowienie się
2. Zweryfikowanie swoich poglądów po raz kolejny
3. Jeszcze jedna chwilka zastanowienia
4. Napisanie posta
5. Oczekiwanie na odpowiedź

pełny tekst: http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?t=906

Hm...na początku nie moglam skojarzyc o ktorego posta ci chodzi , ale juz wiem - co bylo w nim tak niestosownego ?!

Dobrze badz co badz - przepraszam - postaram sie jeszcze bardziej przemyslac wszystkie posty , ktore bede pisac ... !

pozdrawiam i do zobaczenia na spotkaniu

Kolejny raz Was zawiodłem... Przepraszam
Niestety nie pojawię się na dzisiejszym spotkaniu, ponieważ wyniknęły pewne komplikacje...
Życzę Wam wszystkim udanej zabawy, ciekawych rozmów i ogólnie miłej atmosfery podczas spotkania

Pozdrawiam :!:

No opowiadajcie jak tam spotkanie?? Słyszałam że było fajnie ale dziewczyny coś wstydliwe były co to ma w ogóle znaczyć?? Wstydnisie mamy tutaj?? Ja niestety nie mogłam przyjść nad czym bardzo ubolewam ale siła wyższa to spowodowała. Jeszcze o 18:30 się wahałam ale zostałam w domu. Mam nadzieje ze spotkanko wesołe było i fotki będą lepsze niż po ostatnim hehe:)

POZDRAWIAM CIEPLUTKO i miłego weekendu (je niestety we Wrocku go spędze )

Jagno spotkanie było bardzo sympatyczne i fajne Wstydnisie ? Hymmm... cóż za informacje Szkoda tylko , że nie dotarło tyle osób deklarujących swą obecność .

Jak było? Hmm fajnie, tylko że dziewczyny ośmieliły się dopiero gdy ja przybyłem - no wiadomo Frekwencja? Jaka frekwencja? hehe Ale za to było kameralnie sese.

Cóż za wrodzona skromność Ajronku Owszem było kameralnie i naprawde bardzo miło . Żałujcie , że was nie było .

Ciesze się że przyszłam było miło,może następnym razem nie będę "przybita"hehe.

Witam wszystkich
No i moim zdaniem rowniez na spotkaniu bylo milo i sympatycznie, a jak zgasly swiatła to nawet romantyczny klimacik sie z lekka zrobil - hihi
Troche sie juz wszyscy poznalismy to to spotkanie bylo juz takie swobodniejsze :)

Czekam na nastepne , tylko teraz jezeli sie ktoś deklaruje niech jednak przybedzie :P:P

pozdrawiam ;*

Na spotkaniu sie wyjaśnilo o jakiego posta ci chodzilo Alex , wszystkich forumowiczow przepraszam , za posta/posty ktore byly pisane z mojego kona ! Ktoś wszedl na moje konto - dlatego takie dziwne posty , nie pisane przeze mnie !!!! Wszystkie hasla juz pozmienialam i mam nadzieje ze taka sytuacja nie ebdzie miala miejsca :!:

Coś cichutko zrobiło . Tak nie może być ludziki Co powiecie na temat podejmowania ryzyka . Lubicie to czy raczej nie . Łatwo wam to przychodzi czy raczej z oporami ??

Pozdrawiam

asiek chodzi Ci o sex bez zabezpieczen o takim ryzykumowisz?

No raczej nie , chodzi mi ogólnie o ryzyko . Jeżeli jednak dla Ciebie to jest największe ryzyko to cóż dla mnie to raczej nieodpowiedzialne niż ryzykowne.

Asia to dobrze, ze zadajesz takie rozne pytanka, poniewaz milo jest poczytac sobie tutaj na kazdy temat, a nie tylko o jednym i tym samym. Fakt, ze niektorzy wchodza na to forum tylko dla tzw "jaj" albo, by se zarty porobic z innych, ale tym sie nie przejmujcie:)

Natomiast jesli chodzi o ryzyko, to je po prostu kocham. Uwielbiam ryzykowac, nawet jesli mialoby sie to skonczyc tragicznie. Ryzyko, to taka fajna adrenalinka, co wplywa na mnie bardzo korzystnie:)

Pozdrawiam Was jeszcze raz serdecznie. Wprawdzie jeszcze nie doszlam do siebie, bo czuje sie fatalnie, ale jakos to bedzie. Juz 5 dzien nie wychodze z domu i prawie umieram w lozku. Hmm..ale nigdy nie bylo tak zle, zeby nie moglo byc lepiej:) Jestem twardy optymista:))