grengo, Blair, Wyśmiewanie naszego klubu na każdym kroku, obrażanie go, cwaniakowanie i chamskie gesty na naszej hali, to powód naszej niechęci do tego klubu, może niektórzy lubią siedzieć cicho i się nie odzywać w takich sytuacjach ale ja nie dam sobie pluć w twarz, dobra, to nie miejsce na takie gadki. Owszem, posty były pisane wczoraj zaraz po przeczytaniu tych informacji więc widać w nich sporo emocji, ale dzisiaj zdania nie zmieniam. Owszem, koszykówka to biznes i ja to rozumiem, tyle że Aaron ma oferty z wielu klubów, sporo mówiło się o Rosji, z tych samych źródeł można wyczytać, że zainteresowana była także mi.n ekipa ze Strasbourga, grając 3 lata w jednej drużynie i mówiąc takie rzeczy, trzeba się liczyć z tym, że staje się ulubieńcem kibiców, staje się ikoną tej drużyny, ale jeśli te informację się potwierdzą (ciągle mam nadzieję że to zwykłe ploty) i nasz ulubieniec odejdzie do największego wroga zarówno w tabeli jak i na trybunach będzie świadczyło tylko o tym jak fałszywym i zakłamanym jest zawodnikiem. Powiem jeszcze raz, nie mam pretensji o jego odejście, nikt nie karze mu tutaj zostawać, niech tylko nie wzmacnia naszego największego rywala. Powiedzcie mi, czy wyobrażacie sobie żeby np. Miro Radović (Legia) odszedł w tej chwili do Wisły Kraków, i nadal byłby kochany w Warszawie ? Śmiem wątpić, tylko że różnica jest jedna, to się nigdy nie stanie. Porównajcie sobie chociażby odejście z Turowa Tomka Kelatiego oraz Davida Logana, widzicie już różnice ? Biznes to jedno, a świadomość wypowiadanych słów to drugie, jeśli mówi się jasno, że kocha się to miasto i kibiców, obiecuje się im walkę w finale bo wie się o ich niechęci do Zielonej Góry, a później po przegranym finale ucieka się do tej Zielonej Góry zasłaniając się biznesem, no kurde, chyba coś jest nie tak ? Czytając wasze posty mam wrażenie, że tylko ja czuje się jakbym dostał po twarzy.. A jeśli ktoś uważa to za całkiem normalną decyzję, no cóż, nie będę się wypowiadał dalej, nie chce nikogo urazić..
|