SeaBlade pisze:
Wzmocnienia potrzebne od wczoraj, bo ten ostatni Taylor jak na razie wydaje być się osłabieniem, nie wiem skąd go wynaleźli, ale ten zawodnik nie nadaje do niczego, gra indywidualnie, nie dysponuje rzutem, nie pewny w kozłowaniu, inaczej mówiąc 6-zawodnik drużyny przeciwnej.
Kolega tak poważnie, czy to jakaś prowokacja?
Mike przyjechał do Zgorzelca w piątek i praktycznie z marszu poleciał z drużyną do Petersburga. Przeleciał pół kuli ziemskiej i nie znał w ogóle graczy, nie znał zagrywek. Gratuluję przenikliwości i głębokiego - opartego na wnikliwej analizie - osądu. Nieważne, że grał w NBA, nieważne że jest ograny w Europie ( CZ Belgrad, Nymburk, Kavala ), nieważne, że jest zdrowy ( nie miał kontuzji w swojej karierze ), wszystko nieważne. Ważne, że chu....wo zagrał w Petersburgu i już go na taczkę. Litości.
Odnośnie Kelatiego. Na razie widać go na treningach Turowa. Sprawa delikatna i należy z delikatnością podchodzić do tematu. Syn chory i głowa Tomka tym zaprzatnięta. Propozycję Turowa przyjął i dobrze byłoby gdyby klub pomógł mu w znalezieniu lekarza, kliniki. specjalisty. Powiem tyle, że klub "zakupił" go w promocyjnej cenie. Jak na takiego zawodnika w bardzo promocyjnej. Chodzi o to, że Tomek ma głowę zaprzatniętą czymś innym. Nie można w takiej sytuacji go ponaglać, cokolwiek przyśpieszać wymuszać. Do tematu należy podejść z należytą delikatnością i wyrozumiałością. Jak wszystko pójdzie dobrze - syn wyzdrowieje, operacja się uda, klub w tym będzie miał swój udział, Tomek odwdzięczy się po stokroć. Są rzeczy ważniejsze od pieniądza.