Szkoda ze takich meczow nie pokazuje sie w kanale ogolnym, bo swietny mecz do ogladania, bylaby promocja basketu jak sie patrzy. No ale coz. Jest 2-0, jeden punkt przewagi, wiec mozna sobie pozwolic na jedna przypadkowa wtope. A majac na uwadze, ze Stelmet ostatnio jakos tak nie za ciekawie sie prezentuje, to kto wie czy przewaga nie bedzie rosnac, bo i forma Turowa wyglada obiecujaco. Zeby tylko nie bylo jak rok temu, ze szostki zniszczone z marszu, a w PO, zwlaszcza finale... no pamietamy wszyscy jak bylo

Blair obawiam się tego samego, ale mam nadzieje, że Rajko wyciągnął wnioski z poprzedniego sezonu i drugi raz nie da pupki z przygotowaniem fizycznym na najważniejszą część sezonu. Stelemet ma teraz mały kryzys, ale jestem pewien, że na PO przygotuje wysoką formę, pomimo chwilowych kłopotów, które wzięły się pewnie między innymi z tego, że im nie płacą.

Nasi kibice dali wczoraj radę - brawo dla KK i Balkoniarzy - byli słyszalni w tv i momentami "górowali" na hali zielonopagórkowców

Pomimo wczorajszego zwycięstwa, trzeba przyznać, że to spotkanie obnażyło również nasze słabe strony -> Chylu i Wiśnia - wiadomo coś na temat jego kontuzji? - muszą szybko wrócić do swojej formy i jeszcze jedna największa bolączka - center. Ivan zagrał wczoraj przeciętnie - Damian sam nie da rady pociągnąć zespołu przez cały sezon - w PO, gdzie intensywność gry jest jeszcze większa, pod koszem będą nas niszczyć.

Teraz możemy się cieszyć z 1 miejsca po RS i patrzyć z nadzieją w przyszłość

wygrać pomimo 22 strat w meczu? uff ale pokazuje między innymi aktualną słabość SZG - my zagraliśmy wczoraj tylko nieźle - to nie był jeszcze szczyt naszych możliwości - Michał nie ma jeszcze gały, ale to przyjdzie, szalony Mike'i pomimo chaosu, który powoduje na parkiecie zarówno w pozytywnym jak i negatywnym znaczeniu rozwija coraz bardziej skrzydła. pozytyw z tego meczu również taki, że Damian pokazał, że jak będą zagęszczać środek i odpuszczać go na obwodzie to będzie ich bombardować z dystansu... reszta na swoim bardzo dobrym poziomie... czekamy na wzmocnienie pomalowanego - tam potrzeba nam wyważonego grajka 4/5 na tyle silnego, aby mógł się poprzepychać, ale przede wszystkim zwrotnego, dobrze broniącego...
Szkoda, że trenejro nie zaryzykował z plastrem na Koszarku przez całe spotkanie, może gdy będzie komplet graczy z pozycji 1/2 wówczas spróbuje takiej taktyki, chętnie zobaczyłbym jak radzi sobie ŁK z presją od kosza do kosza przez pełne cztery kwarty...

Słów kilka o nowym w SZG - może jeszcze za szybko na oceny, ale póki co dokładnie taki jak określali go ludzie z branży - dobre panowanie nad piłką, szeroki wachlarz zagrań w ataku, aczkolwiek na skuteczności dość przeciętnej, potrafi podać, ale tego robić nie lubi - samograj - niestety dla zielonogórzan praktycznie nie broni i przynajmniej na razie i nie wyglądało na to, że mu się nie chce - po prostu robić tego za bardzo nie potrafi...

Póki co jest nieźle, ale do upragnionego końca droga jeszcze bardzo daleka...

Frustracja i foch, tak to chyba wyglądałoby

frustracja, foch i dodałbym zmęczenie. Koszarka trzeba kolokwialnie mówiąc zajeżdżać

Kandydatów do zajeżdżania koszara mamy sporo:
MT, TT, Jaramaz, Chylu, Wiśnia - chyba uda nam się go zamęczać.

Hajrić? Ogór a może jednak nie?

Mam nadzieje ze to ogor.

Ja też mam nadzieję, że to plotka - dziwnie wyglądałby, jak grałby u nas z tatuażem anwilu

oglądał ktoś powtórkę meczu? ja wyłapałem że gdy masowali Księcia Noculak powiedział że jest nie pamiętam chyba masowany ale w każdym razie przez lokalnych oszustów a o ile pamiętam jest domniemanie niewinności

Zdenerwował mnie tymi słowami. Tą transmisję oglądało kilka tysięcy ludzi, którzy nie koniecznie wiedzieli o tych aferach i co taki Kowalski po tych słowach ma pomyśleć.

taki zwykły Kowalski odbierze to w formie kiepskiego żartu - z resztą i ja tak to odebrałem, że Miro chlapnął co mu ślina na język przyniosła, nie sądzę, aby miało to cokolwiek wspólnego - po tym jak się zorientował co pierdyknął szybko zmienił temat... choć wyszło jak wyszło i niesmak pozostał...

Wg. mnie, przesadzacie z oburzeniem po tych słowach, obejrzałem powtórkę, specjalnie po to żeby to usłyszeć, drugi komentator powiedział że Prince jest "naciągany" więc Noculak rzucił, że jak naciągany, to przez oszustów, po ostatnich aferach mogło to brzmieć dwuznacznie, ale wydaje mi się, że Noculak nie miał zamiaru nikogo tym obrazić.

Czytając to co napisałeś, to chyba skłaniał bym się ku temu, że chyba masz rację i to mógł być żart, chociaż początkowo tak tego nie odbierałem, a to głównie z uprzedzenia do tego człowieka. Faktycznie, to że zaznaczyłeś słowo "naciągany" przekonało mnie, bo tak po chłopsku tłumacząc to sobie, to co robią oszuści? - naciągają. Więc mógł w ten sposób zażartować, choć chyba sam Adrom w pierwszej chwili nie zajarzył.

Kobe24 jak myślisz, że noculak to powiedział w formie żartu, to lepiej zejdź ze slońca bo Cie nieźle pogrzało. Nawet drugi komentator wpadł w konsternacje po tym co usłyszał. Noculaka trzeba odpowiednio powitać u nas na hali, po tym jadzie co wypluwa w stronę Turowa i to nie powinno podlegać żadnej dyskusji