Nieco inaczej. Inne menu - a stare nawyki z 5 lat z S100 robią swoje
Ale uczę się powoli - naukę obsługi uważam za zakończoną gdy po ciemku wiem gdzie co i w jakim celu naciskać. Tutaj mam z tym nieco kłopotu.
Inna matryca - lepsza. Lepsze właściwości DR. Większy zoom. Mniejszy grip - co akurat mi przeszkadza, bo Setka lepiej leżała mi w dłoni. Szybszy AF - to bez porównania. Dobra współpraca z systemową lampą EF42 w TTL-u - to wiele ułatwia zwłaszcza w reportażu.
Setkę sobie zostawiłem - ale ostatnio jak wziąłem ją do ręki to rozmiar wizjera powalił mnie swoją maleńkością...do dobrego człek się szybko przyzwyczaja

Mógłbyś, tak dla porównania, wrzucić podobne fotki tych samych obiektów robione X-S1 i S100fs? Dzięki z góry za trud

BELUSHI - wiesz jakie ja mam podejście do technicznych aspektów...
Podobno X-S1 bardziej szumi. Ma większe zniekształcenia na szerokim kącie. Ale on zaczyna od 24mm, a S100 od 28mm. Nie lubię takich porównań bo dla mnie to dobre dla tzw. onanistów sprzętowych - poszukiwania wad obiektywów, zniekształceń i jakichś innych defektów których ja i tak nie dostrzegam
Zajedź do mnie, obejrzysz, dotkniesz, pogadamy
A efekt pracy tym sprzętem to wszystkie nowe fotki na moim blogu Nieporównywalnie lepsze niż Setką w której musiałem częściej korzystać z szarej połówki...

Pomijajac juz fakt, iz caly czas zastanawia mnie to, ze z powodzeniem bronisz sie przed lustrem, ja ostatnio "onanizuje sie" moim szerokim katem 10-16.

Bardzo lubię efekt pracy takich obiektywów - rybiego oka też ale to w umiarkowanych ilościach

W mojej wypowiedzi chodziło bardziej o to, że wszelkie porównania i poszukiwania minimalnych różnic w odwzorowaniu detali poszczególnych obiektywów nie są dla mnie - to mi trąci onanizmem sprzętowym, a nie sama (skuteczna i miła) zabawa nimi



Nie stać mnie na lustro - wiem, że zaraz wymyśliłbym rząd niezbędnych obiektywów, lamp, filtrów, toreb, plecaków i innych takich. Bez tego nie funkcjonowałbym spokojnie - a tu mam wewnętrzny spokój

Jest to jakies wyjasnienie

To tak, ale np. ja usmiecham sie jak gdzies na forach czy grupach na FB ludzie opowiadaja jakie to nieoplacalne jest kupowanie drogich szkiel. Ze po co Canon czy Nikkor jak mozna miec Sigme czy Tamrona i ze zupelnie bez sensu przeplacac. Nie wiem czy to usprawiedliwienie, ze nie bylo stac na cos lepszego, ale wiem jedno, ze porownywac np. mojego Tamrona 70-200/2.8 do Nikkora 70-200/2.8 to troche jak kopac lezacego.

A jakie macie ulubione miejsca do robienia fajnych zdjęć? Głównie chodzi mi o uchwycenie przyrody, jestem początkującą w tej dziedzinie:)

Pejzaż czy makrofotografia?

Co prawda nie Zgorzelec ale blisko :

Wernisaż wystawy Ani Domka - niektórym znana z pleneru Fujiklubu i plenerów organizowanych przez Gruchę

Czas na cos motoryzacyjnego 11. Niederschlesische Oldtimer-Rallye



Yello_35 byl tez, wiec mysle, ze nie wrzuci do szuflady tylko cos pokaze

Pokażę oczywiście - u mnie szału nie ma, bo (jak wiesz) byłem mocno limitowany czasowo. Inne obowiązki...
Twoje, tradycyjnie zresztą, fajne
Maila otrzymałeś? Z namiarami na jerzmankowy cel?

----------------------------------

Tymczasem zapraszam do obejrzenie i wysłuchania :

"SZKODA GADAĆ" NA TV BOGATYNIA - Z TOMKIEM SZEREMETĄ

---------------------------------

Zauwazylem ze szybko zniknales.


A dziekuje, nic niestety nie dostalem

A teraz?



O 10:00 miałem robotę :

Festiwal Szkolnej Twórczości Artystycznej w Jerzmankach – FERMATA 2014 za nami...