żałosny Turów...

Boje się, że ten idiota Collins będzie naszym Dragicevicem. Skończą się puchary załatwi sobie kontrakt i oleje finały.

Nie wiem ale pomimo porażki -17 co jest wielkim blamażem, bo to co dziś Turów pokazał a raczej nie pokazał to wstyd i hańba. Osobiście uważam, że porażka ze Stelmetem była bardziej żenująca. Na razie od dwóch meczy, czy u nas, czy na wyjeździe wszyscy w TBL nas biją jak chcą, za równo leszcze jak i liczące się zespoły.

Zagrali dzisiaj totalną padakę. Mam nadzieję, że to najgorsze nasze spotkanie w tym sezonie. Wiadomo, że PO są najważniejsze, tak wiec nie ma co panikować, pomimo że taka porażka nie sprzyja pozytywnej atmosferze. Cieszy dobry mecz Olka.

Turow ma przede wszystkim problem z drużynami, które dobrze bronią. Receptą jest dobra skuteczność z dystansu, która dzisiaj była slabiutka. Rosa była o tempo szybsza, agresywniejsza. Collins przechodzi po raz kolejny obok meczu. I to, że dostaje kolejny raz technika przypadkiem nie jest. Moim zdaniem koniecznie potrzebujemy gracza pod kosz bo nam sezon może uciec. Potrzebujemy dodatkowej energii, nowego impulsu. Tragedii nie ma ,ale aby wygrywać potrzeba dobrej gry całej drużyny. Jak Coliins i Taylor będą olewac ligę to pozostali będą mieć mocno pod górę.

Bilans w ostatnich 6-ciu meczach ligowych 2:4.
Bilans w ostatnich 6-ciu meczach w Euro Cup 5:1
A mówią, że polska liga taka słaba?

Collins to serio zaczyna sprawiac wrazenie jakby nie interesowalo go dogranie sezonu w Zgorzelcu i wybieral sobie mecze, w ktorych bedzie mu sie chcialo chciec. Ewidentnie gra pod siebie, a co gorsza, Rajkovic mu na to pozwala. Inna sprawa, ze za bardzo nie ma wyjscia, bo Taylor gra ostatnio strasznie nierowno, a przeciez za rozgrywanie nie bedzie zabieral sie Chylinski, czy, o zgrozo, Jaramaz. Center potrzebny na wczoraj, ale zeby przypadkiem sie niedlugo nie okazalo, ze trzeba bedzie poszukac i playmakera...

Do PO jeszcze daleko, boję się, że z taką grą skończymy na drugim miejscu i przyjdzie nam półfinał z AZSem. Ćwierćfinał Eurocupu mi to wynagrodzi, ale nie mogę patrzyć na naszych grajków, którzy w poważaniu mają ligę i kibiców.

hehe o tym samym wczoraj pomyślałem, tylko się cieszyć, że nasza PLK idzie tak w górę...

Wczorajszego meczu nie biorę całkiem na serio, bo bardziej wyglądało to na sabotaż niż poważne granie...

Jestem niemal pewien, że taka a nie inna postawa Collins'a i spółki to nie przypadek, osobiście ciężko mi się nawet temu dziwić i mieć jakieś pretensje...
Nawet ze strony trenejro nie widziałem jakiegoś specjalnego ciśnienia....




idealne świadectwo jako kibica dałeś tą wypowiedzią...

Bardzo kibicuję naszej drużynie, ale ostatnio narasta we mnie obawa,że to my zostaniemy na koniec rozgrywek "sezonowcami". Oby tak się nie stało.

żadna niespodzianka, od wielu lat spora część spośród zgorzeleckich kibiców to sezonowcy, którzy kibicują tylko jak zespół wygrywa

Nie ma sianka nie ma granka ? ...Olek w jednym z wywiadów dla PRW mówił, że muszą popracować nad chemią w drużynie

o to to to. 'NO PLAY NO GAME'. A później nawet jak zapłacą to tego burdlu już się nie wyczyści.

NO PAY, NO PLAY, jesli juz Czyli ze co, znowu wraca temat braku/opoznien w wyplatach? No ja rozumiem, ze to drazni, ale przeciez ta kasa predzej czy pozniej na konto trafi - gracze, ktorzy graja u nas juz ktorys sezon doskonale o tym wiedza. Inna sprawa, ze skoro juz ktorys kolejny sezon wyplywa ten sam temat, to chyba ktos tu powinien tak konstruowac budzet, aby takiego problemu nie bylo... Niepowazne to troche, i to z obu stron barykady.

Ciekawe jak zawodnicy w czwartek podejdą do PP..
Bez podkoszowego może być ciężko obronić misia.. Z całą sympatią do Ivana ale jego powinni pożegnać , już nie ten poziom, a z każdym meczem widać u niego większa frustracje . Collins coraz bardziej zaczyna grać pod siebie, strasznie to razi w oczy i na pewno nie pomaga w budowaniu chemii w zespole o czym wspominał Olek Czyż, pytanie tylko jak zmotywować Collinsa?.