A jednak Czarni wygrali mecz. Są niesamowicie waleczni i ambitni w II rundzie sezonu .
Aż strach się bać starcia z naszymi Turami.

Na finiszu sezonu zasadniczego ciężko kogokolwiek wytypować na pewniaka do finału.
Na dzień dzisiejszy 6 zespołów : Turów, Stelmet, AZS, Czarni, Śląsk i Rosa powalczą o medale. I to bez konkretnego podziału dla kogo złoto, srebro i brąz. Stawka jest wyrównana i nie można nikomu odmawiać szans nawet na zdobycie mistrza kraju.
Wydaje się, że to forma poszczególnych zespołów w play-offach zdecyduje jak ułoży się podium na koniec sezonu.

ScottyT: przyznać trzeba, że tak to właśnie wygląda. Moje 47-mio letnie serducho jednak nakazuje mi wierzyć, że to my powalczymy w Grande Finalle. Liczę na to, tym bardziej, że nasz zespół wielokrotnie w tym sezonie pokazywał, iż stać go na walkę o stawkę i to z efektami takimi, po których przeciwnikom siada wszelka motywacja. Oni to potrafią i tylko od nich samych zależy czy będzie im się chciało chcieć, bo to że potrafią, to wiemy.

I believe

Wczorajszy mecz Czarnych z Rosą i jak się spodziewam, dzisiejsze starcie AZS-u z WKS-m to preludium tego co nas będzie czekało w play-off.

Zgodzę się z grengo, że zdarzało się Turowowi zagrać na bardzo wysokim poziomie, praktycznie poziomie nieosiągalnym dla polskiej ligi, niestety zdarzały się również mecze kompromitujące, na poziomie środka tabeli albo i niżej. Teraz już nie ma miejsca na pozorowanie gry, odpuszczanie, słabszą grę. Już czas najwyższy pokazać charakter, ducha walki, udowodnić swoją wyższość na parkiecie i pokazać posiadane umiejętności. Liczę, że Collins zobaczy, że bez niego Turów sobie radzi, a sam po powrocie będzie wartością dodaną i będzie mu zależało na zdobyciu mistrza. Jak do tej pory ligę traktował jako dodatek. Teraz powinien wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Teraz albo nigdy.
Podobnie jak w zeszłym roku Turów do play-off grał w okrojonym składzie, zawsze kogoś brakowało z powodu kontuzji. Może historia się powtórzy i na play-off wszyscy będą zdrowi i gotowi do gry. Długa ławka w play-off to duży atut. Przy 12 graczach grających, można rywali zagonić i pokonać intensywnością.
Brakuje mi w Turowie dobrej gry w obronie. W play-off nie da się rywali "przerzucić". Przy dobrej obronie wychodzi lepszy atak i gra z kontry, w której Turów jest mistrzem. Nad tym elementem trenerzy i zespół muszą popracować.

Warto zauważyć, że w meczu z nami, Śląskowi pomogli kibice, to samo wydarzyło się wczoraj w Gryfii. Kibice jako 6 zawodnik mogą mieć znaczenie w ostatecznej rozgrywce tego sezonu.

Ps. w poniedziałek koniecznie trzeba pokonać Trefl Sopot. Od porażki z nimi u nas zaczęliśmy zjazd w dół. Teraz niech się odbiją w Sopocie jak od trampoliny w górę.

To prawda, że kibice w Gryfii pomogli Czarnym wygrać mecz, podobnie było we Wrocławiu w meczu z nami . W naszej PGE Arenie kibicowanie szwankuje.Na ostatni mecz przed
play - offami w ważnym meczu ze Stelmetem pozostało do sprzedania co najmniej 1583 bilety a do meczu co raz bliżej. Może być tak, że połowa hali będzie zajęta przez kibiców Zielonej i nasi przeciwnicy będą się czuli , jakby grali u siebie.
Myślę jednak ,że jak Turów wygra mecz w Sopocie i w Słupsku , to NASI KIBICE
chwycą za portfele i wykupią pozostałe miejsca na hali .
Wtedy o doping nie będziemy się obawiać - prawda ?

Myślę, że bez względu na wyniki meczów w Sopocie i Słupsku KIBICE przyjść powinni. Poza tym mecz z Zielona Górą może być meczem o zachowanie miejsca w czołowej czwórce. 2 pozycją w obecnej sytuacji również bym nie pogardził. Pierwsza runda z Asseco byłoby ciekawa i z podtekstami. A o to w play-off chodzi. Póki co mamy szansę na pierwsze miejsce i o to walczymy.

Powrót Saso do Zgorzelca. Ładnie go przywitamy, ale gościnni dla Zielonogórzan być nie musimy.

Myślę, że na sezonowców hala się przebudzi, tak jak zawsze.
Dodatkowo pewnie przyjedzie jeszcze gruby jj, żeby obczaić halę i gadać później pierdoły - to dodatkowo powinno pobudzić kibiców.

Czy Wright i Karolak wsiedli do Turobusa w drodze na Pomorze, czy może ten pierwszy pilnuje Collinsa a drugi leczy dalej kontuzję?

Właśnie, naszym największym problemem są w tym sezonie notoryczne absencje i powodowane tym dziury w rosterze... po naszym szerokim składzie przez kontuzje i inne przypadki póki co pozostało tylko wspomnienie... i to martwi najbardziej...
jechać mieli wszyscy, ale nie oznacza to, że wszyscy wystąpią...

Najważniejsze, aby na PO wszyscy byli zdrowi i w szczytowej formie

Jest wygrana Damian tylko 15 mim i 3pkt...

Super , że wygrali ale nie byłbym Polakiem gdybym nie narzekał ,a tak na poważnie fajne momenty zgodzę się z poprzednikami którzy pisali że Vlad nic nie wnosi w obronie można powiedzieć że jest na boisku ale naprawdę z obroną ma problemy , całkiem spory szok jeżeli chodzi o Damiana bardzo słaba skuteczność i nie jestem już taki pewien czy do końca sezonu się przebudzi ale nie mam pretensji ponieważ Rajko orał nim cały sezon .
Mam tylko nadzieję , że po powrocie Colins nie będzie łapał techników za gadanie i zagramy całą paczką.
GO TURÓW

Dopisujemy kolejne 2 punkty - teraz musimy zlać czarnych i w niedzielę walczymy o pierwsze miejsce

Vlad gra niemal cały sezon poniżej oczekiwań. Co do Damiana, to wydaje mi się, że jeszcze powinien bynajmniej jeden sezon poświęcić na szlifowanie kondycji. Prawdziwa orka jeszcze przed nim. Co do techników, to patrz ostatni mecz, pajace wyjmowały faule z kapelusza.

Obym nie zapeszył, ale wydaje mi się że Olek zaczyna robić postępy