ignaś 4you

https://www.youtube.com/watch?v=C49vu3tv-EM

Próbowali nawiązać walkę, ale niestety zabrakło umiejętności.

Przegrali w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. A właściwie nie oni przegrali tylko SUPER TRENER przepier..lił nie tylko ten mecz ale cały sezon. Dzięki niemu pierwszy raz w historii ekstraklasowego Turowa zawodnicy walczyli o Play Off. Dzięki niemu żałuję każdego grosza z ogólnej kwoty 4,90 PLN wydanej na transmisję dzisiejszego meczu. Dzięki niemu sezon dla nas kończy się 24-04-2016. Dzięki niemu... I można tak długo wyliczać co stało się z naszym klubem dzięki NIEMU!!! Najbardziej bolało jak kibice Srelmetu zaśpiewali "Turów na wakacje" - i to też dzięki niemu. Człowiek zmienił garnitur listonosza na grabarza i pogrzebał nasz klub. Idź chłopie realizować się w teledyskach, bo to wychodzi ci zdecydowanie lepiej dlatego, że tam decydują za ciebie co i kiedy masz robić i nikt nie pozwala ci na zbyt wiele samodzielności.

Sezon zakończył się dużo wcześniej. Architektem zaistniałej sytuacji nie do końca jest Ignatowicz. Ktoś go w końcu nominował i posadził na fotelu trenerskim. Sezon, po którym aż zęby bolą i Stachyra ma co naprawiać.Po ostatniej z nim rozmowie i jego podejściu sądzę, że może sobie nie poradzić.

Powoli można zamykać temat sezonu, dziwnego jak dla nas 9-meczy "wygranych"....
Asseco Gdynia 77 : 75
Anwil Włocławek 87 : 84
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 95 : 92
Polfarmex Kutno 68 : 70
King Wilki Morskie Szczecin 84 : 86
Stelmet BC Zielona Góra 92 : 95
Polski Cukier Toruń 82 : 85
King Wilki Morskie Szczecin 94 : 93
Polpharma Starogard Gdański 74 : 75
...stało się przegranymi przez idiotyczne końcówki, można by debatować co by było gdyby..., ale to już historia.
Z drugiej strony 7 czy 8 miejsce spowodowało by oglądanie 3-razy srogich batów, zapewne podobnych do dzisiejszych.
Jeszcze mecz o honor i rzeczywiście wakacje dla kibiców i zawodników.

Szkoda tego, że pierwszy raz nie zagramy w PO - ale jak mają być oszczędności, to po całości - brak awansu, to mniejsze koszty dla klubu.

Udało mi się dowiedzieć, że Kostek nie zagra w Turowie w przyszłym sezonie. Przy okazji jest kolejnym po Kelatim, Jacksonie, który w Zgorzelcu znalazł swoją drugą połowę.

Cóż sam przez cały sezon wyrażałem się jasno o tym jak bardzo cenię sobie umiejętności "trenera", ale fakt faktem, to, że ktoś go zatrudnił to jedno - dostał szansę, szybko udowodnił, że na wyrost, drugi i jeszcze poważniejszy grzech to to, że dano mu ten sezon dograć do końca, i za to nowa władza ma u mnie duży minus, nabiału brak - tłumaczenie brakiem kasy też do mnie nie przemawia, bo kontrakt PI wielkim obciążeniem nie był, a swoją indolencję szkoleniową pokazywał zbyt często, aby ją ignorować i tolerować cały sezon... to, że się na koszykówce prezes za bardzo nie zna to żadne usprawiedliwienie...

Koniec końców dam już trenerowi spokój - pracował jak umiał, a że nie wiele umiał to i mamy wynik jaki mamy... pytanie tylko jak/czy taki epicki wynik wpłynie na przyszłość klubu...

Dopóki nie będzie nowej umowy to radziłbym się specjalnie nie jarać ruchami transferowymi w kontekście naszej ekipy...

Wszyscy kwestionują decyzję o pozostawieniu trenera do końca sezonu. Tymczasem trzeba się zastanowić, kto z zarządu przed sezonem podjął decyzję, aby z kompletnym debiutantem podpisać kontrakt skonstruowany w ten sposób, że w razie zwolnienia i tak przysługuje mu cała suma zapisana w kontrakcie. Plany zmiany szkoleniowca były, ale utrzymanie dwóch trenerów, w tym jednego niepracującego z pensją na poziomie Pawła Janasa, gdy ten prowadził narodową reprezentację piłkarską, nie miało już sensu.

Kto wie, czy Kostek nie pospieszył się z podjęciem decyzji, nie wiedząc jaki kontakt mu zaproponują po podpisaniu nowej umowy sponsorskiej.

Mysle ze wplyw na ruchy Kostka mial fakt nie placenia mu za internet w zeszlym sezonie

No tak - to może rzeczywiście lepiej, żeby odszedł

Zastanawia mnie fakt, dlaczego wiedząc że ten sezon jest oszczędnościowy i jest "odgórne" przykazanie na to, że nie mamy nic osiągnąć wiesza się PSY na trenerze? W zeszłym sezonie Rajković musiał przegrać ten finał, bo nie byłoby kasy na euroligę, a teraz Piotrek robi co potrafi albo co musi.

Fakt faktem głupio przegrane końcówki spotkań bolą, ale i tak w końcowym rozrachunku by to nic nie zmieniło, bo i tak nie mogą wejść puchary w ten sezon. Nawet gdybyśmy weszli do PO to i tak klub by na tym stracił $$, bo zainteresowanie meczami jest słabe... Na Maratońską brakowało biletów, a teraz brakuje chętnych.

Co do trenera, to w sumie głupi kontrakt podpisany z nim, ale cóż takie są wady tego, że klubem rządzi partia. Może Piotrek nie jest złym trenerem, na pewno jest niedoświadczony i z każdym meczem tego doświadczenia nabiera. Może za 5-8 lat będzie z niego trener z prawdziwego zdarzenia (na nasz rynek).

Włóżcie między bajki ten wysoki kontrakt trenera - bo wysoki on nie był i więcej straciliśmy na niesnaskach trenera z konkretnymi zawodnikami niż stracilibyśmy odsuwając go od zespołu i płacąc mu do końca sezonu...
Osobiście wolałbym, aby w odpowiednim czasie dać szansę np asystentowi na przejęcie zespołu - pewien jestem, że tak idiotycznych błędów jak PI w niektórych meczach prawdopodobnie by nie popełnił...

Psy na trenerze wiesza się nie za sam efekt końcowy czyli naszą epicką pozycję w tabeli, ale za kuriozalne czasami decyzje podczas meczów, które kosztowały nas co najmniej kilka porażek... i nawet kiedy wydawało się, że się nieco ogarniał, to potrafił takie głupoty wyczyniać, że słabo się robiło...

Pisanie, że nie byłoby pieniędzy na puchary też niestety z głębokiego tyłka jest, z przyczyny takiej, że jak nie masz pieniędzy to bez żadnych konsekwencji możesz zrezygnować z udziału w nich... kluby o wiele większe i możniejsze w czasach kryzysu rezygnowały z występów na międzynarodowych parkietach...

Na maratońską czasami brakowało w ostatnich latach biletów, ale wystarczyła jedna porażka, aby na następnym meczu pół hali było pustej... tak szczerze to i tak jestem zaskoczony, bo na mizerię którą nasi grali w tym sezonie to średnia w postaci 1450 osób na mecz nie jest taka najgorsza... dla porównania w sezonie 2013-14 w sezonie zasadniczym nie przekraczała nawet 1100 kibiców...

na koniec o ile dobrze pamiętam to play-off to miał być plan minimum...

Historia...

Hehe - ten żart był dobry