Dzieki, ja na pewno skorzystam.
Mam nadzieje ze inni tez.

wierzysz w garbate aniołki?

Becia, ja napisalam moze.
Ale ja na szczescie mam wybor i nie musze tam kupowac.
A skarge i tak zloze bo to moj obowiazek kiedy ktos mnie okrada i tyle.

A podejscie naszego spoleczenstwa jest niestety bardzo czesto wlasnie takie jak napisalas:

I to jest zle, jakby nie patrzec zlozenie skargi mnie nic nie kosztuje.
Zrezygnowac z zakupow w tym hipermarkecie tez moge bo mam na szczescie wybor.

I z tego wyboru wlasnie zawsze korzystam - nie lubie kanciarstwa i tyle.

Zdaje sobie sprawe ze to moze nic nie dac, zamiast mnie inni beda sie nabierac na "promocje", ale powiedz mi dlaczego mam nie bronic swojego interesu??

widzisz, może idę na łatwiznę, ale wolę zrezygnować z zakupów w 'trefnym' markecie niż walczyć z wiatrakami. wybieram się tam od kilku dni, ale jest strasznie gorąco, a mam daleko

Wiesz napisanie skargi nie zajmuje duzo czasu,
a zakupow gdy nie bede do tego z niezaleznych ode mnie przyczyn zmuszona robic tam nie bede - po prostu szkoda czasu i nerwow.

Ale jak juz tam dojdziesz to radze popatrzec jakie ceny sa na rachunku - no oczywiscie gdy kupujesz cos w "promocji"

jakis mam już zwyczaj, ze zawsze sprawdzam rachunek. 'nasz' Carefour nie jest rodzynkiem...

No to dobrze
Ale widzisz jak to wszystko jest na opak:
w sklepie trzeba analizowac rachunki,
fachowcow na kazdym kroku kontrolowac itp., itd.

A byc tak nie powinno, wkoncu to My placimy.

A ileż to razy tak bywa w real-u, że cena na półce nie zgadza się z tą którą przychodzi mi zapłacić w kasie? Ja wolę Carrefoura, bo przynajmniej jak się doń wchodzi, czuć od razu klimatyzację, której w realu chyba zapomnieli zamontować. Po drugie, obsługa jest milsza, w kasach nie ma kolejek. W realu potrafią być otwarte AŻ 4 kasy i stoi się ok. 30 min. (w ostatnim miesiącu byłem tam 2 razy i za każdym razem tyle czekałem do kasy) Co do obsługi, nikt nie każe mi zostawiać plecaka w jakimś depozycie, jak ma to miejsce w realu. Nie przychodzę tam kraść, tylko wydać pieniądze. Niech sobie uszczelnią ochronę, w Carrefourze jakoś nie ma z tym problemu, nikt się nie przyczepia i o nic nie pyta.

Więc tak. Byłam tam. Klima jest - bardzo fajnie zapiekanki w dziale z pieczywem sprzedawane są z zieloną szynką, nie polecam. Pani sprzedająca zapiekanki nie mogła poradzić sobie z założeniem nowej taśmy papieru do kasy fiskalnej ;]
Carefour jak każdy inny w całym kraju. Przy kasie sprawdziłam rachunek - wszytsko się zgadzało, kupiłam trochę rzeczy w promocyjnych cenach, sporo w normalych. Ani grosza przekrętu. To ja mam szczęście, czy Wy takiego pecha? Kolejek faktycznie nie ma kosmicznych, czekałam jakies 3 minuty. Pani w kasie była miła i dość szybko skanowała produkty, nie miała problemu z obsługą kasy czy aparatu do kart płatniczych.
Ogólnie - żadnej rewelacji ale też bez zarzutów.

Ogolnie to z ta promocja bylo tak ze potem informatyk zmienil juz cene w systemi i nastepni klienci mogli juz placic bez stresu bo uparlismy sie ze zaplacimy przy kasie tyle ile bylo w promocji a nie ta wyzsza cene.

Ogolnie to sklep fajny bo:
mam blisko
jest klima
duzo pobocznych sklepikow
dobre lody

Ale coz zrobic OSZUKUJA

...

Rzeczywiście sam byłem świadkiem takie sytuacji. Ktoś przede mną kupował fistaszki, które na półce kosztowały około 3 zł a na kasie nabito 9 zł więc się człowiek zbulwersował, choć nie był zbytnio zaskoczony tą sytuacją. Poprosił o wycofanie produktu i rzeczywiście po chwili zjawiła się pani z kartą magnetyczną i sprawa została załatwiona.

wiec to jest tak:

-produkt można wycofać na kasie fiskalnej pod warunkiem, że paragon nie został jeszcze zamknięty (tzn, nie wysunął się cały z kasy)

-jesli paragon został zamknięty - towar można cofnąć jedynie w BOK.

Tak jest chyba wszędzie.