Bym polimeryzował. Nie jestem komitetem wyborczym.

Inny wątek, inny inicjator, inny adresat wniosku
Ale - fakt. Można by je połączyć dla porzadku.

Mamy go wszedzie, niech i na Forum bedzie
Amen.

Plakatów też nie wydrukował komitet wyborczy, tylko prywatnie burmistrz.

Coś musiało mi się zdeka pomylić ;p Sry - całe szczęście że znajomym nie powiedzałem jak sie w rzeczywistości nazywasz

...powinno tam pisac "prywatnie"


Bombas kurde mać... masz kandydowac na burmistrza :!: pewniak na 100% ze wygrasz :!: Moze wkoncu cokolwiek sensownego bys zrobil w tej miescinie ...a z tego co wiem to zdolna bestia z Ciebie :wink:

to tylko wspólnie możemy, nie łudze się, że w pojedynkę się coś da . Dlatego, póki co, pod rozwagę: jeśli ktoś ma szanse, dał się od dobrej strony poznać w mieście, ma pomysły i chęć, to niech nie czeka na innych, tylko niech dołącza im więcej nas, tym szanse mamy większe na zrobienie czegoś sensownego :!:

Alien w przeciwieństwie o Ciebie wiem co pisze.

Siur, tyle że Bombas sobie wątku sam nie założył. Założyłem go ja, co można porównać z sytuacją, gdy oszalały z miłości do burmistrza mieszkaniec Zgorzelca drukuje plakaty za swoje i sam - zarywając noce - je wywiesza. Bez żadnych korzyści własnych. Więc Bombas jako kandydat ordynacji nie łamie a burmistrz i owszem.

Ten zapis ordynacji i tak jest zresztą martwy, bo można go spokojnie obejść, w dodatku bez żadnych konsekwencji.

właśnie

prywatnie, prywatnie : ...czy moze prywatnie, za nieswoje pieniadze :

Alien czytanie ze zrozumnieniem ;p

A ja myślę że się nie rozumiemy. Nei chodzi mi o aspekt prawny bo choćby na głowie stawać nikt nie jest w stanie udowodnić że łamana jest ordynacja ani przez burmistrza ani przez kogo innego.

W całej naszej dyskusji chodzi o wymiar etyczny. Moje stanowisko jest takie : Bez względu na to czy burmistrz wydrukował plakaty sam, a bombas nie założył sam tego wątku i jeden i drugi odcina od tego kupony. I tyle. Oddzielam kwestie personalne od sprawy i traktuję ich jako kandydata X i Y. Z całego przedstawionego wątku myślowego wychodzi że kandydat X może a kandyat Y nie może i zależy to tylko od uznania wypowiadającego się.

...tak mozna gadac bez konca

Popieram Aleina - i na tym możemy zakończyć ten temat naszej rozmowy ( nie wątek ! )

Nie, ponieważ to nie kandydat Bombas sobie wątek założył, tylko ja. Kwestia proporcji. I tak, urzędujący burmistrz powinien móc mniej a już na pewno nie powinien stać w awangardzie olewania ordynacji.