No to dobranoc wszystkim. Emocje opadły, można kłaść się spać. Jutro nowy dzień, nowy etap itp. Ciekaw jestem, jak to się potoczy wszystko . Dobranoc robaczki .

Czepiles sie tego internetu. Fiedia tez obiecywal. 8 lat temu, 4 lata temu, teraz tez i gowno wielkie mamy. Miasto jest jeszcze wieksza dziura jak bylo. Widac mieszkancy mu (RG) zaufali mimo ze internet raczej nie wypali...

ArturZgorzelec napisał:

dobrze że przyznajesz racje że masz błędny tok myslenie
kawiarenka internetowa - taka komunikacja miejska w internecie
a z ceną benzyny to strzeliłem, przepraszam tankuje diesla

- > 2 filmiki jeszcze nie zostały najwidoczniej przetworzone przez YOUTUBE
-> informacje na stronie głównej poprawione
-> Pan Latosiński poinformował mnie dzisiaj, że zwycięztwo MF jest pewne się nie denerwują i nie organizują sztabu wyborczego, więc nie miałem gdzie się pofatygować.

Oj to sie bidusie zdziwili trosze
Pewnie juz od rana pili swietujac...

mam wrazenie, ze ta kolportacja tych nagrań dvd z debaty -Fiedce zaszkodziła.....
Kupę kasy na to poszło, a skutek odwrotny od zamierzonego.

i dobrze, dzieciaczkom nosa się obciera :)




tylko.... tylko zeby nam -jego wyborcom- Rafał nie zrobił psikusa ze swymi decyzjami, personaliami swych zastepców, i tak ogólnie, z całym "majatkiem"....

Wiem, wiem, trzeba na poczatek dac poznac gospodarstwo...
:)

jj

i ja również nie chciałbym aby Wam Gronicz sprawił psikusa :-)
w końcu racji mieć nie musiałem i nie muszę, może mieliście rację, że był on lepszym kandydatem i będzie lepszym burmistrzem, czas pokaże...
pierwsza próba będzie na karuzeli ze stołkami, też jestem ciekaw jak klucz partyjny będzie się miał do personalnych decyzji, nie ukrywam, ze trochę bolało mnie gdy zwolenników Fiedorowicza posądzano o pisanie dla chleba albo szyneczki ciekawe, czy okaże się, że spośród forumowiczów byli i tacy którzy pisali dla chleba czy szyneczki ale już przy nowym burmistrzu?

coz za pokora...!!! chyba korzystaja z uslug niekompetentnej wrozki
zarty zartami, ale takie frazy powoduja u mnie odraze. Nienawidze nonszalancji, buty i lekcewazenia przeciwnika. Bo to ZAWSZE prowadzi do kleski i przegranej. Tego nauczylem sie w Japonii. Widac ta regula jest bezwyjatkowa, bo nie tylko Pan Latosinski sie pomylil, ale i jego plenipotent przerabal cala "wojne" przez takie nonszalanckie zachowanie....

też bym to wypunktował, już w całkiem nowej sytuacji, jako przestrogę dla wszystkich tych, którym te cechy nie są obce.