Mieszczuch pozyskiwanie inwestorów to jedno a wyprzedaż miasta jednej osobie to drugie. Istotne jest ile z nieruchomości zostało zostało sprzedane poniżej i ceny wywoławczej tylko dlatego, że był jeden chętny ? Był jeden chętny bo nie prowadzono żadnej akcji informacyjnej "na zewnątrz", wszystko odbywało się w naszym zgorzeleckim sosie.

Piszesz że życzyłbyś sobie, że zysk tej czy innej firmy był inwestowany w mieście. Ja też. Jednak na razie odbywa się jedno wielkie wykupowanie i NIC więcej. Żaden z tych "inwestycji" nie przyczynia się w najmniejszym stopniu do rozwoju miasta. Jedni inwestują w sztukę inni w nieruchomości. Smutna prawda jest taka, że Ci nasi "wielcy" biznesmeni mają to miasto głęboko w d...pie. Bo jak by był inaczej, gdyby choć trochę im zależało to by nigdy nie powstały by nawet pomysł na taki koszmar jak hotel na Przedmieściu Nyskim. By działać na rzecz miasta, przyczyniać się do jego rozwoju trzeba i przy tym przy okazji zarabiać trzeba mieć odpowiednią mentalność. Nie polskiego biznesmena dorobkowicza a świadomego inwestora, który wie że jeśli jego inwestycje podniosą atrakcyjność miasta, przyniosą profity również jemu. Jeśli nie potrafi tego zrozumieć bo jest butnym człowiekiem, który wychodzi z założenia że ma kasę i mogę robić co chce to miasto powinno się postawić. Tylko trzeba mieć wizję rozwoju i jak sam mówisz stawiać cele i je osiągać.

pozyskiwanie inwestorów za każdą cenę, nawet za cenę braku kontroli nad realizacją inwestycji? ja jestem przeciw.

Te

Na staszica chyba nie od prywatnego , pawilon chyba był jedej ze spółdzielni spozywców?

Zn

zgoda - juz się nie odbywa - wszystko zostało kupione. powiem szczerze - mi na sercu najbardziej leży Przedmieście Nyskie -i serce to coraz bardziej mi krwawi... a czy ktoś zna szczegóły sporu inwestora z UM? dlaczego nie powstał ten hotel? dlaczego straszy nas dziura pocztowa - jak to ktos malowniczo nazwał?

Witam, postaram się odpowiedzieć Zubkowi na temat Przdmieścia Nyskiego.
Hotel- w dalszym ciągu brak pozwolenia na budowę hotelu ( wydaje Starostwo Powiatowe)
- istnieje konieczność przeniesienia stacji TRAFO - w rejon placu pocztowego. Pozwolenie jest, realizuje EnergiaPro.
Plac Pocztowy- z tego co wiadomo trwa projektowanie parkingu pod Placem Pocztowym (zaawansowanie umożliwi rozpoczęcie prac w 2007r), oraz komleksowej zabudowy wokół Placu, tak jak wygląda na makiecie prezentowanej przed placem.[/b]

y.

CZEŚĆ
Już naprawdę nie wiecie oczym piszecie. Kupił to żłe?Bo on był na przetargu sam, też żle ?
Trzeba było stanąć, podbijać,kupować i budować.
Czy nie dostrzegacie że w inwestycjach tego "potentata" jak go nazwaliście mieszkają ludzie, inni prowadzą w jego budynkach działalnośc gospodarczą, inni konsumują ,a jeszcze inni tankują.W końcu też wielu u niego pracuje i przynoszą wypłaty aby utrzymać zgorzeleckie rodziny .
To mało dla was?
Czy ten człowiek dla was "Krytyczny"Zubek"Mieszczuch" nie rozwija miasta?. Co powinien zrobic jeszcze.Może ma rozdawać.Nie martwcie się ,kontrola nad jego inwestycjami jest wzmożona.
Oby w zgorzelcu było takich inwestorów więcej.
Nikos

nie, oni oczekują że on bedzie biedny i wtedy zadowolenie bedzie pełne , jeszcze troche i jak chińczycy mundurki szre i do apelu na placu głównym.
A tk poważnie to trzeba podziwiać ludzi którym się chce i nie mam na mysli tylko chrystka ale wielu jemu podobnych, im by juz starczyło ale rozpedem inwestuja dalej.
Raczej trzeba by pietnować tych , którzy oszukuja pracowników , nie płaca pensji narzekaja na straszna biede a pieniądze lokują z dala od naszego miasta oczekując ewentualnie ze władza umorzy im jakieś podatki.
Można inwestorów nie kochać ale bez nich i reszta powoli chyliła by się ku upadkowi.

ty.

No i w ten sposób prześlijmy z zaoranie do budowanie. Ten kierunek bardziej mi się podoba.
Myślę, że nie chcecie, udawadniać, że osoba inwestująca szkodzi miastu. Należy się cieszyć, że mamy w Zgorzelcu poważnych inwestorów, którzy znając nasze miasto reagują na oczekiwania ludzi i przyczyniają się do zmiany wizerunku miasta. Bez prywatnych inwestorów nie zrobimy wiele. Też jestem za preferencjami dla lokalnego biznesu. Mówicie, że zbyt dużo w jednych rekach to też niedobrze. A ile to jest zbyt dużo? Może 0,0001%

a przyszedłbyś w końcu pogadać

Wh

Przyjdę, ale dopiero po nowym roku wybieram się na urlop, bo od dwóch lat nie miałem prawdziwego wypoczynku. Wracam w 2007 roku i wtedy się spotkamy.
Ale na forum będę i tak zaglądał.