ale to nie jest powód aby kilku dziesięciu rodzinom odbierać środki do życia.
Nikt im nie odbiera środków do życia. Niech idą na Duży Rynek a mały w tym czasie remontują. Można???? Można ale trzeba chcieć.
Jak sam zauważyłeś jeśli ktoś z kimś się umawia i nie dotrzymuje umowy, to nie można litować się nad nim albowiem wchodzimy w epokę kumunizma, kiedy to człowiek, nieważne czy mądry czy głupi był kierowany przez światlejsze od niego siły.
Nie może być tak, że handlarze z Małego Rynku za symboliczną złotówkę dostają działkę, a potem wyciągają łapy po następne atrakcyjne działki. W końcu i tak będą chcieli to co mają atrakcyjnie sprzedać. Wspomnicie moje słowa.
Ibanezbaz spróbuj zrozumieć, co znaczą słowa WARUNEK oraz UMOWA.
Może sprawdź najpierw na jakiej zasadzie otrzymali działkę.
Z tym, że wielu z nich ma oprócz straganów na małym rynku jeszcze jakieś sklepy na mieście to mnie rozwaliłeś No pewnie, mają sklepy, i wiele źródeł utrzymania, ale chyba w Twojej bajce...
Jeśli tak twierdzisz to naprawdę masz mizerne rozeznanie, w tym kto handluje na rynku.
Na małym ryneczku jest sporo firm zgorzeleckich, które mają sklepy w mieście. Nie wierzysz, to sprawdź.
Poruszę temat obcokrajowców. A co oni Was obchodzą. Handlują tak, jak każdy inny, może tylko solidniej. Zazdrość dupę ściska, że on pracuje i coś ma a niektórym nie może wyjść nawet porządny stolec? Jak się pracuje to się ma. Robią to legalnie.
Powinieneś mieć pretensje do władz małego rynku
Czyli do siebie samych
Ubawiłeś mnie z tymi władzami dając do zrozumienia,, że kompletnie nie wiesz kto tam rządzi.
Mały rynek został sprzedany Rynkowcom. Oni stworzyli spółkę w której wszyscy mają udziały, więc władza to oni.
Oni dyktują sobie stawki dzierżawy i wysokość innych opłat.
Nie przeszkadzało mi to do momentu, kiedy nie zaczęli wyciągać łapę po następne, zapewne darmowe lub za symboliczną opłatę, działki w centrum Zgorzelca.
Weź przykład w Pasażu przy Armii Krajowej, tam też ktoś deklarował wybudowanie wspaniałej infrastruktury. I co? I gówno. Nic nie ma tylko budy.
Sprzedał następnie działkę innej firmie po atrakcyjnej cenie. Ale tam ludzi całkowicie właściciel mógł mieć w zadzie. Tutaj, na Małym Rynku właścicielami są oni sami. Nie daj sobie wmawiać, że jest inaczej.
Duży rynek jest pod zarządem spółki miejskiej. Może dlatego upadł.
Pozdrawiam