Jacy mieszkańcy taki dyskusyjny klub filmowy. Problemem jest nasze nie chciejstwo do uczestniczenia w czymkolwiek. Tkwimy w społecznym maraźmie. Zainteresowaniem cieszy się tylko to co lekkie, łatwe i przyjemne Ludziom nie chce się myśleć. Zapewne osobowość prowadzącego DKF ma też znaczenie ale bym nie demonizował jego roli. W epoce DVD istnienie DKF-ów nie może ograniczać się tylko do projekcji filmu, trzeba "otoczki" a do tego trzeba ludzi ciekawych świata, otwartych, myślących i ten sposób kółeczko się zamyka.

Ahoj, co tak ucichłeś/łaś ????????????

Chcesz fajny film o naćpanym kolesiu to sobie zapuść "Że życie ma sens".
Młody łepku tyle smażysz,żeś nie skumał jednej rzeczy.
Nauczyciele patrząc na ciebie i twoich kumpli ,wpadli na to,że pokażą wam coś w waszym klimacie.
I masz zagadkę czy wy przesadziliście,czy nie jesteście jeszcze na etapie bohatera filmu.

Może napisz nam, które filmy chciałbyś zobaczyć w tym kinie.
A wcześniej zaznacz dkf w googlu,przełam się i przeczytaj, wtedy może skumasz po co byłeś na tym filmie.
Pozdrów psorkę,od Polskiego

Ernesto
Dokładnie, świetnie i dobitnie to ująłeś.

Masz rację. Jednak nie dotyczy to tylko naszego DKF-u niestety...
Mogłoby to się stać gorzkim zgorzeleckim mottem...



Amen.

Januszu, chociaż raz w roku ze bys byl tak ciekawy, moze nie od razu calego swiata ale tylko kultury twego miasta i przekroczyl bys progi kina PoZa to moze nie zamknął bys od razu kolka swiata ale z pewnoscią zmiescił bys sie w wojewodzkiej wiedzy Amen
Registro de Dominios

krytyczny napisał:
Nazwałeś rzeczy po imieniu. Wg zasady "weźmy się i zróbcie" nie zajedziemy daleko. I nie chodzi tylko o DKF. Sądzę, że ten temat zasługuje na osobny watek.

Kiedys zyli B.Dalton B. Blues Brothers teraz B.Kaczyńscy ale to nic, wszystkie problemy rozwiaże Sam Smektała. Satan bless you Brother

W sumie to już się lekko zagubiłem w tym temacie o DKF PoZa...Bo sam już nie wiem czy chodzi bardziej o samą osobę p. Mariusza czy o działanie kina. Niektóre posty są takie jakby ktoś miał zamiar wskoczyć na miejsce obecnego kiniarza i za wszelką cenę chce zdyskredytować jego obecną działalność.
A doczepić się jest do czego, bo jak się szuka to zawsze się znajdzie coś co nie pasuje: a to że filmy nie takie, a to że projektor nie jest używany, a to system DD jest zamontowany tak sobie etc., etc.
Wszyscy gadają o kinie , a dlaczego nikt nie podejmie tematu o innej działalności MDK? Możemy sobie gadać..., a wszystko zależy od tego, jaki obecny p.o. dyr. ma plan na przyszłośc, a póki jest p.o. to nie będzie nic robić, bo najzwyczajniej się nie opłaca.
Łajba dalej dryfuje... i nie ma co dalej wieszać psów na p. Mariuszu. Ryba psuję się od głowy.
Narka

Wiesz, otoczka jest, ludzie też są tyle, że grono znacznie się zmniejszyło i składa się z osób w przedziale wiekowym 25 - ... Kiedyś piątkowy wieczór wielu osobom jednoznacznie kojarzył się z pójściem do PoZy. Po zakończeniu seansu kiedy część "puszczała dymka" wymieniano się wrażeniami, oceniano to co się zobaczyło. W tym klimacie szło się do dzisiejszego BB i tam rozmowa była kontynuowana. Nikt wtedy nie potrebował zformalizowanego dkf`u - ludzie mieli potrzebę podzielenia się swoimi przemyśleniami. Dziś po zakończeniu seansu idę w gronie 2 - 3 osób i poza tym, że lokal się zmienił to wszystko jest po staremu.
Dzisiaj trudno wśród młodzieży szkolenj zebrać grupę, która pojechałaby na warsztaty filmowe więc nie wymagajmy, że Maniek będzie prowadził DKF z prawdziwego zdarzenia



Dlaczego? Bo to temat o kinie a nie o MDK Załóż temat "Dramat w" kole filatelistów... w galerii... w kole fotograficznym... w kole modelarskim... to będziemy pisać.
Należysz do któregoś wspomnianego, odwiedzasz galerię, masz jakieś porównanie jak jest a jak powinno być czy tak po prostu chcesz sobie popisać, że MDK wygląda jak muzeum? Jakie masz zarzuty do nowego dyr. MDK? Nie znam tej pani osobiście więc z chęcią poczytam

Menelopa chyba lekko przesadziłeś, albo za bardzo do serca wziąłeś mój post. Pisząc o pani p.o. sugerowałem tylko, że nic nie zmieni się w działalności MDK póki ktoś jest tylko w tzw."zastępstwie". Przecież nie wiadomo jak długo taka osoba zagrzeje miejsca na obecnym stołku. Zmiany nastąpią wtedy, kiedy ktoś oficjalnie zostanie dyrektorem i tyle.
A jeśli chodzi o inną działalność MDK, to cóż mogę powiedzieć - praktycznie nic, bo jedyną dziłalnością widoczną na zewnątrz budynku jest praktycznie tylko kino PoZa - oczywiście przez swoją systematyczność.
Na koniec mogę stwierdzić,że tylko w interesie Zgorzelca leży (już kiedyś o tym pisałem) rozpisanie konkursu na nowego dyrektora MDK, wtedy wybierze się osobę, która faktycznie ma jakis plan. I tyle, pozdrawiam cię Menelopa (pyszne ogórki robisz, do teraz czuję ich smak )

Do ambitnych Dzieciaków i wyluzowanych Starych.
Kochani
Dziękuję za pozytywny odzwięk związany z propozycja niedzielno- rodzinnych poranków.
W nawiązaniu do postu Alexa informuję ze w tej chwili zakończyłem poszukiwania i rozmowy dotyczące związane z projektem którego mottem przewodnim były by „Bajki bez przemocy”.
Wszyscy wiemy, że współczesne kino dla dzieci nie odbiega od standardów kina dla dorosłych pod względem prezentowanych treści ( posłańcy okrutnych i bezwzględnych czasów przepojonych brutalnością) co mija się z założeniami mojego pomysłu, więc uznałem, że najwłaściwszym w tym miejscu był by repertuar polski,( jest dostępny) choć z sentymentem wspominam też bajki czeskie które wszyscy chcielibyśmy sobie przypomnieć, czasy w skrzypiących foteli przy dochodzącym terkocie z projektora, gdzie wtedy nikomu o Jaśkach pod plecakami się nie śniło z wytrzeszczonym oczami podziwialiśmy wyczyny naszych bohaterów które kończyły się zawsze happy endem.
Po zapoznaniu się z warunkami udzielenia licencji, kopie na taśmie 35mm są dostępne u jednego z dystrybutorów działających w Polsce posiadającego stare kopie kultowych bajek, produkcji z Bielska Białej, lecz który obsługuje tylko swoje ajencyjne kina- w tym przypadku pozostaje pozyskanie innych bajek (licencji) na odtwarzanie na viedo projektorze.
W związku z powyższym przedstawiam Wam propozycję dostępnych tytułów na nośniku dvd:
- Tajemnica wiklinowej zatoki,
- Pies i kot,
- Wędrówki Pyzy,
- Koziołek Matołek,
- Korsarze,
- Jarmark,
- Tryumf Pana Kleksa
- Magiczna Gwiazda
- Jak promyk Slońca szukał przyjaciela
- Przygody Marynarza,
- Szewczyk Kopytko,
- Krawiec Niteczka,
- Królewna i Osiołek,
- Czerwony Kapturek,
- Wiosenne przygody Hałabały,
- Janko Muzykant,
- Własny Domek,
- Przygody Kurczaka,
- Przygody w Paski,
- Pan Słoń,
- Spotkanie z Bazyliszkiem,
- Skarp Czarnego Jacka,
- O krasnoludkach i Krecie,
- Wzeszło Słoneczko


Przy założeniu, że na seansie będzie ok. 50 osób tj., 25 maluszków i 25 opiekunów i, że dla naszych milusińskich preferencyjna cena biletu nie może wg mnie być wyższa niż 3 zł a dla opiekunów 9 zł (aby pokryć tylko koszty licencji ) Serdecznie zapraszam do wyboru kilku z wymienionych filmów.
Propozycję proszę wysyłać na adres e-mail mdk@zgorzelec.com
Korzystając z uprzejmości Alexa można na Jego portalu również zostawiać swoje typy.

Przewidujesz jakiś repertuar dla "nie maluszków"? To co leci w "Kocham Kino" o niezbyt zorientowanych na pracującego odbiorcę porach, mogłoby być zachętą dla prawdziwych miłośników kina (tego przez duże K). Coś w rodzaju ankiety, pomogłoby Ci zorientować się w gustach i nastawieniach ew. odbiorców. A jeśli będzie cicho, to znak ze Zgorzelec nie dorósł do DKF.

Sorki S1wy, chodziło mi o to że marudzących o MDK było już tylu, że nie chcę poraz kolejny tego czytać. O PoZie pisaliśmy jakiś czas temu - chciałbym aby każdy kto krytykował Mańka był widzem w jego kinie. Wówczas nei odwoływanoby seansów ze względu na brak frekfencji. Tobie nie trzeba tłumaczyc bo Ty akurat wiesz jaka była kiedyś PoZa i jak to wygląda funkcjonowanie kina od środka. Wiesz również jak się pracuje/pracowało w MDK. Tak jak wspomniałem nie znam obecnej pani dyrektor ale opierając się na opiniach innych... być może gdyby ktoś z powołaniem pojawił się na stołku dyrektora MDK to może by to coś zmieniło. Zakładając, że p. vice burmistrzowi noga się nie powinie to obecna pani dyrektor ma 4 lata na pokazania kim jest i co chce zrobić - czy wg. Ciebie to mało? Uważam, że przez ten czas kązdy może się wykazać
Ze swojej strony w celu ożywienia życia MDK mogę zrobić warsztaty kiszenia ogórków - ale Ty zapewnisz oprawę muzyczną
PoZdro

a moze trzeba rozpoczac nowy temat np DRAMAT W MDK-u? Na poczatku tego tematu zarzucono mankowi ze bierze kase - z publicznych pieniedzy- a nic nie robi, a INNI Z MDK-U?
Post Siwego skłonił mnie do zadawania coraz wiecej pytań dot., działalności innych pracowników MDK-u bo poza mankiem i inną blaszczyk - ktorzy byli kiedys (obiechani) za swoja dzialalnosc na tym forum - czyli sa w jakims stopniu znani ze swojej dzialalnosci, o tych innych sie nie mowi - az tak dobrze dzialaja za PUBLICZNE PIENIADZE, NASZE PIENIADZE. Wg., mnie TRZEBA SIE IM PRZYJZEC BLIZEJ.