to na bank jest auto mieszkańca tylko,że na bankowych numerach.a co do tej ulicy to itak pozostawiają dużo miejsca.A widzieliście może jak pod URZĘDEM PRACY parkują bezrobotni swoje autka pewnie kupione za zasiłek?
tam to dopoiero jest "mexyk" aby bezpiecznie przejechać.wszystko pozastawiane po same wrota do urzędu!

Powaliło mnie to z nóg..
Ten trawnik jest naprawdę zadbany, eh..

Shot with DMC-LS2 at 2007-06-26

Ale buractwo !!! Czy jest w tym mieście policja ???

Nawet jak jest, to nie moze byc wszedzie. Problemy z parkowaniem ma kazdy zmotoryzowany kraj swiata i ile ludzie by nie placili kar, mandatow, to i tak zawsze znajdzie sie ktos, kto zaparkuje w niedozwolonym miejscu.
Uwazam, ze priorytowe zadania Policji w Zgorzelcu sa inne niz wyszukiwanie zle parkujacej osoby.
Czepiales sie Francuskiej - mieszkalem tam i i nie ma innej opcji niz parkowanie na chodniku. Jedno auto miesci sie na wjezdzie, badz w garazu, ale kolejne - np. gosci musialo stac na chodniku. Parkowalem tak 2 lata i nigdy nikomu to nie przeszkadzalo - rowerzysci, matki z wozkami, zlomiarze bez problemow mogli poruszac sie, a auto nikomu nie wadzilo. Oczywiscie stawalem albo blizej ogrodzenia, albo blizej ulicy, na pewno nie na srodku.
Po czesci uwazam, ze ten problem jest troche sztuczny, bo o ile nie toleruje parkowania na trawnikach, to nie przeszkadza mi jesli ktos zaparkuje na chodniku, a zostaje wystarczajaca ilosc miejsca, by bezpiecznie przejsc chocby z wozkiem - a widze,ze dla niektorych osob na forum, to juz wielkie przestepstwo.

Ja nie mówię żeby na Fancuskiej nie parkować na chodniku. Wiem, że można to tam zrobić nawet sporym autem (dala przykładu czerwony Ford Transit parkuje prawidłowo, na boku, przy ogrodzeniu, zostawiając należytą ilość miejsca pieszym), nie kolidując z ruchem pieszych, ale to co robią tam niektórzy, a w szczególności właściciel srebrnego seja, woła o pomstę!
Ja sam bardzo często stawiam auto na chodnikach, ale zawsze zgodnie z przepisami, zostawiając odpowiednią ilość miejsca, jeżeli nie mam możliwości takiego zaparkowania, odjeżdżam i szukam innego miejsca.
Niektózy zachowują sie tak, jak gdyby chciali wjechać autem wprost do sklepu, czy do ganku lub przedpokoju swojego domu, żeby nie musieli za daleko chodzić na piechoę.

Z tym sie zgadzam, bo to juz czyste buractwo i po czesci bezczelnosc. Moj sasiad czesto parkowal dostawczym autkiem wielkosci Lublina i bez problemu zostawalo jeszcze miejsce. Szkoda, ze tym Fiatem kierowca nie staje jeszcze w poprzek...

O... Widzisz , wiesz o co mi chodzi.
Nasze miasto cierpi na brak miejsc parkingowych, do tego złe rozwiązania logistyczne, a ludzie radzą sobie jak mogą. Niech jednak radzą sobie z głową, aby swą zaradnością nie utrudniać życia innym.

Papanaum już buduje parking na Wrocławskiej he he

Zamieszcze jeszcze tutaj bo to chyba watek bardziej pasujący:
No a poproscie admina moze nakręci tych w bm-kach a policja pobije nowy rekord i wlepi im mandat jeszcze szybciej niz tej pani której samochód stał częściowo na kopercie dla niepełnosprawnych. A może sie myle i alex uruchomi lotną brygade foto-łosi do walki z autem na białych tablicach jeżdżacym po miescie ponad setką , pod jego oknami również.

a to i ja wrzucę swoje trzy grosze do kolekcji osiągnięć akcji.
sprawa mnie obecnie wali bo już nie mieszkam na manhatanie ale jakiś czas temu napisałem gdzieś tu, że idiotyzmem jest oznakowany postój taksówek na wyspiańskiego w prześwicie pomiędzy tasiemcem i WTC, zjazd z Wyspiańskiego w kierunku biedronki, krótko mówiąc. jak 10 lat tu mieszkałem tak nigdy tu nie czekały na nikogo taxówki, zamiast tego parkowały od zawsze samochody. no i jakieś kilka tygodni temu mogłem podziwiać jak policja likwiduje ten nielegalny parking na postoju taksówek!
tak tak służby porządkowe wreszcie robią porządek, może nawet dzięki obywatelskiej postawie forumowiczów :)

Przecież ok. 99% aut jeździ na białych tablicach.

Na

nie tylko na chodniku nie mozna parkowac.. rowniez na jezdni, mozna tylko w miejscach do tego wyznaczonych (wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Strefa_zamieszkania )

Ci

przed chwila widziałem miejskiego strażnika, który wyhamowywał za szybko jadące auta.. aż sie boje już cokolwiek pisac