To łosisko może nie blokuje przejścia użytkownikom chodnika, stwarza jednak zagrożenie znacznie ograniczając widoczność kierowcom zbliżającym sie do skrzyżowania jak też pieszym, chcącym w tym miejscu przekroczyć ulicę.
Dodać trzeba, że 50 m dalej patrol policji zatrzymywał przypadkowe auta do kontorli (praktykanci ze szkółki )

Ten to chyba wyjątkowy przykład idioty:

może nie blokuje.. dobre sobie to tak, jakby mi gość wsunął stopę w drzwi i ja bym powiedział: no, gość mi nie wtargnął do mieszkania jednak

[center]+++++++++++++++[/center]

niemieckie łosie całe to miasto na psy schodzi

Witam wszystkich
Czy zwróciliście może uwagę na to jak się szkoli kierowców?(czyt.chyba -przyszłych łosi)
Koło Domu kultury na boisku szkoli się kierowców.Ktoś wydzierżawił plac pod manewry i ma go z głowy.Ale dojazd istnieje jedynie dla samochodów osobowych.A co z ciężarowymi?
Wali kierowca na skróty przez trawniki niszcząc je.To jest dopiero sztuka!!!!
oczywiście data nie ustawiona
www.fotosik.pl][/URL]

A oto przykład kompletnego braku mózgu u właściciela.


Jeśli nie bardzo poznajecie, to podpowiem: wyjazd z garażu karetek pogotowia w Zgorzelcu...

I niech nikt mi nie próbuje wmawiać, że może tylko na chwilę, albo przyjechał po babcię...
Jakość kiepska bo zdjęcie robione komórką wczoraj ok. 19

Znam bydlaka. Totalne bezmóżdże. Zimny łokieć i głośna muza do tego jazda na koksie. Brak słów.

Mógł pożyczyć samochód 50% , że to był właściciel.
Jazda na koksie co znaczy?
Kokaina , amfetamina, piko, sterydy czy koks do palenia w piecu?
Też słucham głośno muzyki ale , że jeżdżę jaguarem to jakoś inaczej wygląda? bo nie rozumiem wrogości do melomanów.
Aaaa i nie taki bydlak, większych znam
czy bydlak bo golf3?

A tak na poważnie to ciołek z niego, ale czy zastanawiałbyś się gdybyś np. swoją hrabinę wiózł na IT?Nie znasz okoliczności zdarzenia,a karetka i tak miała miejsce na wjazd i wyjazd.

Potępiony ale być może usprawiedliwiony.

Szkoda ze do marketu nie wjechali, moze by sie nawet zmiescili, a parking byl prawie pusty. Piętno!

Tiaaaa, a po co jest parking kilka metrów wcześniej ?
Jedna karetka miała wolną drogę, ale druga już nie
Ja też czasem musiałem zawieźć kogoś na Izbę Przyjęć, ale nigdy do głowy by mi nie przyszło takie zaparkowanie. NIKT I NIC NIE ZWALNIA NAS Z MYŚLENIA
PS.
Przecież można wjechać bokiem obok zadaszenia dla karetek i tam z tyłu zaparkować (też będzie dobrze). Często widuję tam zaparkowane pojazdy.

Ten debil podjechał na moich oczach pod wyjazd dla karetek... Wysiadł z auta i zaciągając się papierosem podszedł do drzwi wejściowych ratownictwa.... Gówno mnie obchodzi kim on jest. I czy jedna karetka mogła wyjechać czy dwie..... Dla mnie jest debilem do potęgi n-tej. To mógł być nawet prezydent RP. I tak jest debilem....Dookoła szpitala jest mnóstwo miejsc do parkowania... I każdy znajdzie miejsce odpowiednio blisko do każdej sytuacji.... Nawet temu palantowi nie życzę, żeby karetka musiała dojechać szybko do jego bliskiej osoby w celu ratowania życia...

przed strażą pożarną jest tak samo.od strony koszarów gdzie straż ma wyjazd na kostkę zawsze kierowcy parkują przy samym wyjeździe samochodów gaśniczych.zapewne przyjdzie taka chwilka w której samochód gaśniczy pociągnie za sobą osobówkę

Świeżo upolowany łoś, z wózkiem to raczej nikt by się tam nie zmieścił - chyba że jakaś mała spaceróweczka.

co tam wózek ważne że gość zaparkował

jest jakiś efekt tych wpisów na wątku?
może jakąś akcję uzupełniającą zrobić

[center]***[/center]

bez komentarza /9 marca 2008, 12:48:57/:
http://zinfo.hostings.pl/bombas3/spacer ... G_0656.jpg
http://zinfo.hostings.pl/bombas3/spacer ... G_0657.jpg

bombas: zdjęcia zgłoszone do KPP.

dobrze, ale czy to coś da?

Biedronka na Łużyckiej.
Czekałem na kobietę i w mieczy czasie podjechała, wysiadła w sekundę paniusia w ekstra drogich ciuchach, wymalowana i na 100% nie inwalidka.

2 miejsca dla inwalidów zajęła swoją prześwietną "beemwicą". ŻENADA!!



Data: 21 marca 2008r. okolo 15:40.