Dworzec Zgorzelec Miasto to faktycznie wizytówka europamiasta!
Polecam link do tematu odnośnie naszej ruiny:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=673
Można też poczytać o innych ciekawych sprawach związanych z naszą "azjatycką" koleją.
Pomysł, aby odnowić dworzec, a plac wykorzystać na dworzec pks, jest b.dobry. Pytanie czy się uda... To powinien być priorytet dla Gronicza, a nie jakiś "niedostępny" nadal dla mas internet. W sprawie dworca chciałbym poruszyć inną sprawę, którą chyba niewielu zauważa.
Konkretnie chodzi mi o "dostęp" do peronów. Prowadzi do nich zniszczona, stroma i niebezpieczna kładka i schody! Człowiek, który to projektował nie znał chyba słowa ergonomia, funkcjonalność i normalność! Wejście i zejście po tych schodach to mordęga, a jeśli ma się coś większego niż plecak czy torebka to można się poczuć jak himalaista
A czy ktoś pomyślał jak na perony mają się dostać osoby na wózkach lub matki z wózkami?!
Taki człowiek najpierw musi iść do blaszaka, aby kupić bilet, a potem przez park do ulicy Zamiejsko-Lubańskiej, aby normalnie i "niestromo" wejść na peron. ABSURD!
Czy podczas ew. remontu i modernizacji dworca ktoś o tym pomyśli?! Rozwiązaniem byłaby np. łagodna ścieżka/chodnik wzdłuż zbocza wąwozu. Czuję jednak, że zostanie to jednak uznane za niepotrzebny zbytek, a urzędasy zadowolą się "istotniejszym" i "bardziej potrzebnym" marketem w budynku dworca.
PS Ostatnio czytałem, że trasa kolejowa E30 się zmieni i zamiast do Zgorzelca, będzie odbijała koło Węglińca do granicy. Takie rozwiązanie skutecznie i prawie zupełnie odetnie nas od świata połączeń kolejowych. Czy to prawda i czy to koniec marzeń o elektryfikacji odcinka Węgliniec-Zgorzelec (co było przed wojną!) ?!